Główna » A JAK CIEKAWOSTKI, WSZYSTKIE WPISY

Jan Kochanowski wraca na Litwę

Autor: admin dnia 15 Luty 2024 Brak komentarzy

Zachwycić się Litwą zawsze było łatwo. Do bólu rozczarować też potrafiła. W każdym razie rzadko kogo zostawiała obojętnym. Grono malujących, piszących i rzeźbiących Litwę – albo o Litwie i dla Litwy – jest wcale niemałe, a nazwiska tych osób często należą do najszacowniejszych.

Dziś wspominamy Jana Kochanowskiego, ponieważ okazja nadarza się zupełnie wyjątkowa.

Niniejszym artykułem chciałabym przedstawić Państwu pierwszy i niedawno wydany przekład “Fraszek” Kochanowskiego na język litewski.

Przekładu dokonała autorka o przebogatym doświadczeniu – Regina Koženiauskienė – tłumaczka tekstów XIX-wiecznych twórców. Dzięki jej pracy do czytelników przemówili po litewsku: Władysław Syrokomla (1823-1862), Jan Czeczot (1796-1847), Eugeniusz Karol Antoni Teofil Rönne (1830-1895), Michalina z Zaleskich – hr. Stanisławowa Kossakowska (1855-1890) oraz wielu innych.

Pani Regina jest szczęśliwa, gdyż po wielu latach aktywności pedagogicznej (jako profesor Uniwersytetu Wileńskiego) może teraz w pełni poświęcić się działalności translatorskiej. Ostatnio Regina nie tylko zamachnęła się na Adama Mickiewicza i przetłumaczyła wszystkie teksty poetyckie z pierwszego tomu “Poezyj”, lecz zrobiła to mimo powstałych już w latach 1955-1998 tłumaczeń autorstwa najwybitniejszych poetów Litwy! Wnikliwej lektury i porównań pewnie się spodziewała, ale swoje zrobiła: w ubiegłym roku ukazała się książka jubileuszowa: “Adomo Mickevičiaus poezija. Pirmas tomas”. Pierwszy tom Mickiewiczowych “Poezji “.

Twórczością wybitnego twórcy okresu Renesansu – Jana Kochanowskiego – tłumaczka interesowała się dużo wcześniej. Pierwsze przełożone teksty już od pewnego czasu czekały na okazję wydawniczą. Pojawiła się ona niedawno.

Jan Kochanowski, engraving by Aleksander Regulski (1839-1884); source: CBN Polona

Jan Kochanowski na rycinie Aleksandra Regulskiego, fot. Polona.pl

Kochanowski zawsze był na Litwie obecny. Rzeczypospolita Obojga Narodów szczyciła się i podziwiała swych wielkich twórców. Kochanowski na Litwie bywał – jako jeden z wielu sekretarzy Zygmunta Augusta towarzyszył królowi w jego podróżach do Wilna. Gościł również w podwileńskich wówczas Bujwidziszkach (dziś w obrębie miasta) u wojewody wileńskiego Mikołaja Radziwiłła. Na dworze tym czekali na Jana nie tylko gospodarze, którym Kochanowski poświęci szereg utworów, ale i przyjaciele. Bywali tu Jędrzej Trzecieski (również sekretarz króla i poeta) i Mikołaj Mielecki (hetman wielki koronny), który pojął za żonę córkę “Czarnego” Radziwiłła, Elżbietę Radziwiłłównę. Ich imiona przewijają się również w utworach poety. Swoim piórem uwiecznił on również mury pałacu, które pachniały mu miodem:

Patrzaj, jako płodnych pszczół niesłychane roje

Okładły, zacny panie, miodem ściany twoje…

(Na pszczoły budziwiskie, II, 83)

Kokia gausybė spiečių, šlovus pone, bičių

Medum aptaisė tavo sienas lyg netyčia…

(Apie Buivydiškių bites, II, 83)

Dziś częściowo zachowany budynek stoi w ruinie. Sprzedany w 2023 roku na aukcji za 648 tysięcy euro czeka na szansę, by się odrodzić i znów roztaczać zapach miodu.

W utworach Kochanowskiego słychać szum wezbranej, wartkiej Wilenki sprzed 500 lat:

Przeciwne chmury słońce nam zakryły

I niepogodne deszcze pobudziły,

Wody z gór szumią, a pienista Wilna

Już brzegom silna.

(Pieśń I, Pieśni, Księgi wtóre)
Aptraukė saulę debesys tūžmingi,

Užliejo kalnus srovėmis liūtingom,

Vanduo net kriokia, o Vilnia putoja,

Krantus kapoja.

(Dainos, II, 1)

Wymieniony też jest wybitny lutnista – Bakfark, który zachwycał dwór królewski mistrzowskim kunsztem.

Praca z utworami Kochanowskiego – a przełożonych zostało, wliczając motta, 320 (!) fraszek – stanowiła nie lada wezwanie. Niektóre fraszki są napisane językiem bezpośrednim. Inne mają jednak drugie dno i wielopiętrową konstrukcję. I tu na pomoc tłumaczce przyszło jej wykształcenie filolożki klasycznej, “Słownik polszczyzny Jana Kochanowskiego”, przebogata polska literatura przedmiotu oraz ogromne doświadczenie translatorskie.

Wyzwań było wiele. Pierwszym była sama nazwa utworów. Wyrazu “fraszka” w języku litewskim nie występuje, nie niósłby więc czytelnej informacji, a częste u Kochanowskiego gry słowne stałyby się niezrozumiałe. Tłumaczka zdecydowała się na wyraz “niekas” (w liczbie pojedynczej), “niekai” (w liczbie mnogiej), czyli drobnostka, błahostka, głupstewko. Nic ważnego. Ten wyraz ma dwie sylaby i podobnie jak w przypadku polskiej “fraszki” jest wieloznaczny.

Kolejną trudnością były te z fraszek, które wymagają od polskiego czytelnika sięgnięcia po literaturę krytycznoliteracką, by rozgryźć zawartą w nich tajemnicę. Mowa o “Rakach” i “Na Barbarę”. Raki to gatunek utworu literackiego, który można czytać na dwa sposoby. Tak też jest u Kochanowskiego. Czytając fraszkę z lewa na prawo, mamy przed sobą wyraźny zachwyt i pochwałę zalet damskich. Jeżeli złamać wers na pół i jego prawą połowę przestawić na początek, otrzymamy ostrą przyganę dla damskich przywar. Podobnego kunsztu wymagała od tłumaczki gra słów we fraszce “Na Barbarę”.

Janas Kochanovskis, “FRASZKI / NIEKAI”, 2023, fot. LLTI

Szczególnej uwagi (i odwagi) wymagały tak zwane fraszki obsceniczne. Towarzyszyłam pani Reginie od początku jej pracy nad przekładem. Dwie inteligentki. Litewska Polka i Litwinka. Pani Regina – profesor, ja – z wykształcenia pedagog, a na co dzień zanurzona w romantyzmie kustoszka Muzeum Adama Mickiewicza. Wieczorami odbywałyśmy konsultacje: “Pani Alicjo, w tej fraszce, jak pani uważa, Kochanowski rzeczywiście miał na myśli to, co, jak mi się wydaje, miał na myśli!?”. “Ano i owszem, pani Regino, właśnie TO”. Jak nazwać rzeczy przyziemnie cielesne grzecznie, nie narażając na szwank dobrego gustu i nie popadając w śmieszność? Pamiętajmy, że przy okazji chodzi o wierność wobec tekstu i przekazanie jego sensu. Tak wesoło i treściwie – Pani Regina zna 60 (!) wyrazów litewskich nazywających intymną część ciała mężczyzny – spędzonych wieczorów przy rozmowach na tak poważne tematy nie pamiętam. Pani Regina posiada wspaniałe poczucie humoru. I to jest chyba to. Żadne talenty translatorskie nie pomogłyby tłumaczowi “Fraszek”, gdyby nie dopisywało mu poczucie humoru!

Bogactwo języka i zdolność do wyboru spośród wielu słów tego, które najwierniej oddaje subtelności oryginału, to niewątpliwa zasługa doświadczenia i miłości do słowa. A także do Jana Kochanowskiego, który został niezasłużenie zapomniany na Litwie. To zresztą dziwne, że Kochanowski dopiero teraz – w XXI wieku – jest przez Litwinów odkrywany.

Kluczowy jest tu być może fakt, że Kochanowski pisał po łacinie i po polsku, a Litwini przez wiele wieków mieli te języki opanowane do perfekcji. Po wielu latach, gdy państwo straciło, a potem odzyskało niepodległość, stosunki z Polską uległy zepsuciu i Litwini zamiast po polsku postanowili tworzyć we własnym języku. Wkrótce znajomość polszczyzny stała się rzadkością. Kochanowskiego od razu przekładać nie było potrzeby, bo wszyscy w Litwie potrafili przeczytać i zrozumieć jego utwory, a później pojawili się rodzimi poeci piszący wspaniałe utwory po litewsku. Teraz jest dobry czas na odnowienie znajomości z twórczością poety, którego tak kochała Rzeczypospolita, a więc i Litwa. Dobry i najwyższy czas na pierwszy przekład jego “Fraszek”. Czytając je, można śmiać się do rozpuku, ale i zadumać nad marnością losu człowieka oraz wiecznością tematów, które były tak ważne w XVI wieku, a dziś na znaczeniu wcale nie straciły!

Opublikowany: 6 lip 2023
Ostatnia aktualizacja: 6 wrz 2023
Alicja Dzisevič

Urodziła się i uczyła w Wilnie. Po studiach pedagogicznych pracowała jako nauczycielka historii oraz języka polskiego w szkole, która dziś się nazywa Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie. Od 2002 r. jest kustoszem Muzeum Adama Mickiewicza przy Uniwersytecie Wileńskim. Pisze artykuły po polsku i po litewsku, głównie z zakresu historii kultury i literatury XIX wieku. Jest współautorką kilku książek, a w 2019 r. wydała własną: “Trochę Wilna z Mickiewiczem w tle”

źródło https://culture.pl

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Zostaw odpowiedź:

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>


− 6 = jeden