Główna » A JAK CIEKAWOSTKI, WSZYSTKIE WPISY

Wywiad z inżynierem Andrea Rossim- twórcą reaktora zimnej fuzji E-Cat

Autor: admin dnia 18 Styczeń 2012 Brak komentarzy

“Katalizator energii:

działa i nie jest zimną fuzją”

wywiad z inżynierem Andrea Rossim

wyłącznie dla Ventidue passi d’amore e dintorni

Wywiad z Andrea Rossim z 25 stycznia 2011 r.

PASSERINI: Dzień Dobry inżynierze Rossi, dziękuję za przyjęcie tego wywiadu. Wszyscy zadają sobie pytanie, w jaki sposób udało się Panu udoskonalić swój Katalizator Energii? Niektórzy nawet podejrzewają, że ukradł Pan pomysł, na przykład od profesora [Francesco] Piantelliniego z Uniwersytetu w Sienie, gdzie w latach 90-tych pracował razem nad “zimną fuzją” z profesorem Sergio Focardim. Czy mógłbyś wyjaśnić nam, gdzie, dlaczego, jak i kiedy rozpoczął pracę nad tym projektem?

ROSSI: Zacząłem w 1987 roku. Mój proces różni się wyraźnie od poprzednich prób, tak jak fakty: nikomu nie udało się wyprodukować działającego urządzenia. Liczą się fakty, nie słowa.

PASSERINI: W 1987 roku, oznaczałoby to że dwa lata wcześniej od bardzo krytykowanego eksperymentu Pons-Fleischmann.
Ostatnio, oznajmił Pan, że nie jest właściwym określenie reakcji zachodzącej w katalizatorze jako “zimnej fuzji” i że jest bardziej poprawnie, w tej chwili, ogólniej zdefiniować ją jako słabe reakcje jądrowe – innymi słowy, nisko-energetyczne, lub LENR. Chce Pan powiedzieć nam że poszedł Pan inną drogą, równolegle do badań nad “zimną fuzją” ?

ROSSI: Dokładnie. W rzeczywistości, w moim przypadku to nie “zimna fuzja” ale reakcje jądrowe niskich energii. Pons i Fleischmann dokonywali elektrolizy ciężkiej wody przy pomocy katody palladowej i anody z platyny. Nie robię elektrolizy, nie używam ani platyny, ani palladu, wykorzystuje temperaturę która topi nikiel.

PASSERINI: Sama myśl że stworzył Pan coś co działa, nawet bez naukowego modelu teoretycznego, przeraża niektórych ludzi w zakresie bezpieczeństwa takiego urządzenia. Co może nam Pan powiedzieć, w odniesieniu do tego nie pokoju ? Wyobrażam sobie, że ma Pan jakiś pomysł, co się dzieje w Katalizatorze, nawet jeśli nie jest Pan w stanie tego udowodnić, prawda ?

ROSSI: Tak, Mam bardzo konkretny pomysł i myślę że doskonale rozumiem mechanizm reakcji, ale żeby to wyjaśnić, myślę że najrozsądniej byłoby aby najpierw został przyznany patent. Teraz możemy udowodnić, że reaktory pracują i że nie emitują promieniowania; to jest dodatkowa korzyść, być w stanie korzystać z urządzenia bez ryzyka. Reszta przyjdzie z czasem. Reszta w swoim czasie.

PASSERINI: Jeśli chodzi o patent, w Internecie można przeczytać, że wniosek został złożony w imieniu Pańskiej żony. Dlaczego?

ROSSI: Przykro mi, ale nie wiem jak to ma coś wspólnego z badaniami naukowymi.

PASSERINI: Czy mógłby Pan wyjaśnić rolę jaką odgrywał Pan i profesor Focardi w procesie rozwoju urządzenia ?

ROSSI: Ja odkryłem metodę i zbudowałem reaktor. Profesor Focardi pełnił kluczową rolę konsultanta, zdefiniowaną zgodnie z umową. Dał istotny wkład w fazie badań eksperymentalnych, w sprawie metod badawczych i systemów bezpieczeństwa. Miał także duże doświadczenie w niklowo-wodorowych reakcjach.

PASSERINI: Jaka jest rola Uniwersytetu w Bolonii w zakresie stworzenia urządzenia?

ROSSI: Wraz z Uniwersytetem w Bolonii mieliśmy zamówienie na badania, które zostaną rozszerzone na badania promieniowania, badanie i rozwój kilku innych szczegółów.

PASSERINI: Oczywiście, gdy katalizator będzie na rynku, nie będzie już więcej tajemnic handlowych. Czy pozwolisz niezależnym laboratoriom sprawdzić wnętrze urządzenia tylko po tym, czy będzie to wcześniej?

ROSSI: Musimy budować elektrownie, które utrzymują gwarancje udzielone na podstawie umowy. Klienci będą musieli się stosować do instrukcji bezpieczeństwa. Mimo to, klienci będą mogli wykonywać dowolne badania ze swoimi elektrowniami, tak długo, jak będą się wywiązać się ze swoich umów. Jest jednak jasne, że dla nas do ujawnienia tajemnic handlowych, patenty które są w toku będą musiały zostać zaakceptowane. Jeśli nie zostaną zaakceptowane, będziemy trzymać tajemnice handlowe z oczywistych powodów.

PASSERINI: Wiele osób wątpi w Pańską wiarygodność ze względu na skandal Omar-Petroldragon z 1990 roku. Na stronie internetowej, podaje Pan wyjaśnienie zdarzeń które całkowicie uwalniają Pana od winy, wskazując, że dokumenty sądowe potwierdzają że nie ma pan nic wspólnego z zanieczyszczeniem środowiska i oskarżeniami o oszustwo. Dlaczego więc nie wniesie Pan pozwu przeciwko państwu włoskiemu w celu uzyskania odszkodowania, biorąc pod uwagę ogromne straty ekonomiczne jak i wizerunku ?

ROSSI: Odpowiedź na to pytanie jest dokładnie opisana na stronie http://www.ingandrearossi.com. Nie chcę odpowiadać tutaj, w skrócie: Ktokolwiek jest zainteresowany tą sprawą niech czyta uważnie na mojej stronie.

PASSERINI: Wśród tych ludzi, którzy wierzą, że katalizator energii działa, niektórzy uważają, że może to być cel (ataku). Istnieje obawa, że ci, którzy kontrolują obecny rynek energii (paliw kopalnych i uranu) byliby skłonni zapłacić astronomiczne kwoty, żeby tylko schować wynalazek do szuflady.

ROSSI: Będą musieli przejść po moim trupie ! Ta technologia to sens mojego życia zawodowego i cel mojej egzystencji.

PASSERINI: To jest jeszcze jeden powód, dlaczego wszyscy powinniśmy życzyć Panu długiego i zdrowego życia. Bez wychodzenia na teorie spiskowe, czy myślisz Pan, że odkrycie nie naraża Pana na niebezpieczeństwo ? Ktoś może planować Pana zabić, tak jak – jest już prawie pewne – stało się prawie 50 lat temu z Enrico Mattei

ROSSI: Myślę, że będą starać się mnie pozbyć bardziej subtelnie, tak jak to było rok temu z incydentem Omar-Petroldragon. Dzisiaj jednak jest Internet, i gazety nie mają więcej mocy, aby niszczyć ludzi.

PASSERINI: Jeśli produkt odniesie sukces, jest jasne że rynek energii zmieni się radykalnie. Jakiego rodzaju współistnienie i synergia mogą zaistnieć miedzy energią wytwarzaną przez Katalizator i produkowaną ze źródeł odnawialnych takich jak ogniwa słoneczne i turbiny wiatrowe ?

ROSSI: Będą się uzupełniać, a każde będzie miało swoją role.

PASSERINI: Zapowiedziałeś, że wkrótce przedstawisz nowy prototyp elektrowni 1MW (przez łączenie szeregowe lub równolegle – nie bardzo rozumiem – jednostek podobnych do tych przedstawionych w Bolonii). Czy możesz powiedzieć coś więcej o tym następnym kroku i kiedy można spodziewać się publicznej demonstracji ?

ROSSI: Dokładnie tak jak mówisz: moduły takie jak w Bolonii będą połączone szeregowo w celu zwiększenia temperatury i równolegle do wzrostu energii w stałej temperaturze. Mam nadzieję, że we wrześniu-październiku 2011 r. będzie otwarcie.

PASSERINI: Czy możesz nam powiedzieć trochę więcej szczegółów? W “Journal of Nuclear Physics” [blog-magazyn], stwierdziłeś że powstała nowa firma w Atenach Defkalion Energy, która będzie zajmować się produkcją katalizatorów. Czy możesz podać więcej szczegółów na ten temat?

ROSSI: Jest to europejskie NewCo, powiązane z największymi firmami w sektorze. Wkrótce wydadzą komunikaty prasowe i ogłoszą się do publicznej wiadomości.

PASSERINI: Ostatnia rzecz. Zależność od paliw kopalnych, lub inaczej – zależność od zasobów nieodnawialnych, przyzwyczaiła nas że koszty energii mogą tylko rosnąć, ale nikiel i wodór wykorzystane w urządzeniu są tanie i niewyczerpywalne. Czy oznacza to, że dzięki technologi takiej jak Twoja, ceny energii, zamiast rosnąć, będą maleć?

ROSSI: Szczerze mówiąc, to jest powód, dlaczego uważam, że warto nad tym pracować.

PASSERINI: W imieniu wszystkich odwiedzających bloga “D’amore Ventidue Passi e dintorni,” Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas.

ROSSI: Dziękuję wszystkim.

Wywiad z Andrea Rossim z 13 lutego 2011 r.(Update)

Poniżej umieszczamy fragment drugiego wywiadu dziennikarza Danielle Passeriniego z Andrea Rossim, twórcą reaktora E-Cat

[...]

ROSSI: Moduły 10 kW które produkujemy są bezpieczne i nie sprawiają żadnych problemów. Od lat testujemy je i używamy. Wszystkie możliwe pomiary radioaktywności zostały wykonane, moduły zawsze były bezpieczne. Kontrolujemy reaktory jak chcemy, włączamy i wyłączamy, podnosząc i obniżając ich moc. Nigdy nie przekroczymy wartości mocy granicznej, ponieważ zaprojektowaliśmy je w taki sposób, że reakcja niklowo-wodorowa nie zajdzie powyżej limitów bezpieczeństwa, a przede wszystkim nie ma promieniowania na zewnątrz reaktora znacznie ponad poziom tła. Prawdą jest, że z naszym obecnym stanie wiedzy nie wiemy, co by się stało gdybyśmy zaczęli zwiększać moc reaktora z 10 kW do 1000 kW. Staramy się do tego nie dopuścić. Aby uzyskać wyższą moc wyjściową łączymy moduły szeregowo i równolegle, tak jakby to były baterie. Moduły 10 kW połączone równolegle zwiększają ilość wytwarzanej energii przy zachowaniu stałej temperatury, łącząc je szeregowo zwiększamy produkcję energii przy wzroście temperatury, ponieważ zwiększa się różnica temperatury dT. Poprzez połączenie tych dwóch architektur możemy uzyskać dowolną moc zachowując takie samo bezpieczeństwo.

PASSERINI: Cały czas mówimy o mocy cieplnej, prawda ?

ROSSI: Tak, Konwersja na inne formy energii niesie ze sobą straty wydajności. W cyklu Carnota sprawność wynosi zwykle 30-35% w zależności od wydajności systemu, oznacza to, że jeśli przekształcamy 1 MW mocy cieplnej możemy dostać 300-350kW energii elektrycznej oraz energię cieplną.

PASSERINI: Można zatem produkować ciepło i energię elektryczną jednocześnie …

ROSSI: Tak działa cykl Carnota. Oczywiście nic nie tworzymy i nic nie ginie, bilans energetyczny zawsze powinien wynosić 100%. Jednakże, jeśli 100KW ciepła przekształcimy w 35 kW energii elektrycznej to reszta 65 kW zostanie w postaci ciepła, to w praktyce kilka procent zostanie rozproszonych. Reasumując, jeżeli E-Cat ma zapewnić tylko moc cieplną potrzebny jest tylko wymiennik ciepła i gotowe. Jeśli potrzebujesz energii elektrycznej tylko część energii cieplnej może być przekształcona w energię elektryczną, ale zostanie ciepło które także może zostać wykorzystane.

PASSERINI: Wynika z tego, że w mała wioska składająca się z 50-100 rodzin z jednostką o mocy 1 MW mogłaby być niezależna z punktu wiedzenia ogrzewania i energii elektrycznej.

ROSSI: Ach tak, to z pewnością.

PASSERINI: Jeżeli dobrze rozumiem, po zapaleniu reaktora (w Bolonii była mowa o 1-2 kW) to w tej konfiguracji urządzenie może działać autonomicznie, bez gniazdka elektrycznego lub baterii jako wejście zasilania ponieważ wejściowa energia elektryczna potrzebna do kontroli ( 0,4 kW ) jest znacznie mniejsza od uzyskiwanej energii wyjściowej 3,5 kW.

ROSSI: Oczywiście. Pozostaje jednak problem kontroli systemu który jest trochę bardziej skomplikowany, każdy reaktor posiada własne kontroler sterowania wynikający ze względów bezpieczeństwa, więc musi być podłączony do linii energetycznej. Właśnie dzięki tym kontrolerom możemy zapewnić, że nie ma żadnych problemów związanych z bezpieczeństwem dla reaktorów E-Cat o mocy 10 kW jak również w elektrowni 1 MW, składającej się ze stu reaktorów 10 kW ponieważ każdy ma własny system kontroli. Od 10 kW do 1 MW jesteśmy w stanie utrzymać wymagany poziom bezpieczeństwa.

PASSERINI: Naukowe wytłumaczenie zjawiska nadal pozostaje niewiadomą. Jeśli nie do końca wiadomo jak to działa, skąd możesz być pewien, że można kontrolować reaktor w każdych warunkach, nawet w najbardziej nieprzewidywalnych?

ROSSI: Cóż, mamy całkiem dobry pomysł teoretycznych podstaw działania maszyny. Wiele rzeczy należy jeszcze wyjaśnić i współpracujemy w tym celu z Uniwersytetem Bolońskim. Ale widzisz, nawet w normalnym spalaniu drewna nikt nie wie co się dokładnie dzieje w rzeczywistości. To wszystko co się dzieje w poszczególnych. Wszystkie te reakcje które zachodzą pomiędzy składnikami wejściowymi a składnikami wyjściowymi reakcji spalania są niewiadomą. Mimo to możliwe jest projektowania komór spalania pod kątem bezpieczeństwa, ponieważ wiesz, co jest na początku i na końcu reakcji. Ponadto używamy większe ekranowanie ochronne niż jest wymagane, dzięki czemu mamy nadwyżkę bezpieczeństwa tak jak w każdej elektrowni.

PASSERINI: Oznacza to, że promieniowania gamma które zauważył prof. Villa w trakcie eksperymentu 14 stycznia były wynikiem złego ekranowania urządzenia ?

ROSSI: Z Uniwersytetem Bolońskim będziemy kontynuować intensywne prace w zakresie promieniowania. Promieniowanie jest koniecznie, bez niego nie mielibyśmy energii. Jest to problem nie tylko osłon, ale także pozycji mierników promieniowania (?). Dopóki patent nie zostanie zatwierdzony, musimy ostrożnie wypowiadać się na ten temat. Zrobiliśmy wewnętrzne pomiary promieniowania, ale staramy się uniknąć pomiarów przez innych, ponieważ jak to mówią – promieniowanie jest jak odcisk palca wszystkiego co znajduje się w reaktorze.

PASSERINI: Co powiedziałeś Celani-emu podczas konferencji prasowej w 14 stycznia…

ROSSI: Tak, W tym miejscu zapytałem go grzecznie aby wyłączył swój miernik, tylko dlatego że wiem jaki jest inteligentny … dawałem mu wolną rękę dopóki widziałem że szuka oszustwa w działaniu reaktora, ponieważ jego celem było sprawdzenie czy nie mieliśmy ukrytej we wnętrzu reaktora substancji radioaktywnej która by była źródłem ciepła. W  przypadku ukrytego źródła emisje w promieniowania byłyby stałe i precyzyjne, natomiast w przypadku naszym reakcje jądrowe mają charakter nieciągłych emisji, trzasków, co Celani odkrył.

[...]

Streszczenie pozostałej części:

Z względów bezpieczeństwa komercyjne zastosowanie E-Cata ma być ograniczone do zastosowań przemysłowych, gdzie są dobre warunki do jego kontroli, a także możliwa jest stała opieka wykwalifikowanego personelu. Wersja “domowa”, a wiec całkowicie bezpieczna i bezobsługowa – zdaniem Rossi-ego – powinna być opracowana w ciągu najbliższych 10 lat.

Dziennikarz pyta się także o to czy Rossi się nie obawia, że niektórzy mogą go nakłaniać do wstrzymania budowy jego Katalizatora, proponując mu wynagrodzenia. Rossi odpowiada, że musiałby stanąć w takiej sytuacji, by odpowiedzieć na to pytanie, oświadcza, że E-Cat jest wynalazkiem  jego życia i jest dla niego bezcenny.

Na pytanie o trwającą procedurą patentową, Rossi odpowiada, że powinna już dobiegać końca, jednak pewny będzie dopiero kiedy prawnicy poinformują go o uzyskaniu patentu. Według adwokata wystąpiły nieprawidłowości w odrzuceniu patentu. Zapytany, czy może bez patentu wypuścić urządzenie na rynek i być pewnym jego bezpieczeństwa odpowiada, że jego grecki klient (Newco) otrzymał już taką zgodę.

Pierwszym krajem, gdzie E-Cat jest już na etapie produkcyjnym są Stany Zjednoczone. Tam też jest fabryka która ma wyprodukować elektrownię 1 MW, która ma następnie zostać w październiku przewieziona i uruchomiona w Grecji. Kolejna fabryka ma powstać właśnie w Grecji. Rossi nie może ujawniać inwestorów projektu, mówi, że nie chodzi im o sławę a jedynie o ulokowanie kapitału.

http://www.zimna-fuzja.pl

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.