Główna » A JAK CIEKAWOSTKI, WSZYSTKIE WPISY

II rocznica katastrofy smoleńskiej

Autor: admin dnia 10 Kwiecień 2012 Brak komentarzy

Obraz “Smoleńsk” Zbigniewa M. Dowgiałły w kościele na Bielanach /fot: PAP/Reprodukcja/

Dwa lata temu, 1o kwietnia 2010 r.  o godzinie 8.41.06 czasu polskiego, pod Smoleńskiem, tuż przed lotniskiem rozbił się polski samolot rządowy. Na jego pokładzie był prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób.

Przypominamy Państwu listę ofiar :

Prezydent RP i inni członkowie delegacji

  • Lech Kaczyński – prezydent RP
  • Maria Kaczyńska – małżonka prezydenta RP
  • Ryszard Kaczorowski – ostatni prezydent RP na uchodźstwie
  • Krzysztof Putra – wicemarszałek Sejmu RP
  • Jerzy Szmajdziński – wicemarszałek Sejmu RP
  • Krystyna Bochenek – wicemarszałek Senatu RP
  • Janusz Kochanowski – rzecznik praw obywatelskich
  • Janusz Krupski – kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
  • Janusz Kurtyka – prezes Instytutu Pamięci Narodowej
  • Sławomir Skrzypek – prezes Narodowego Banku Polskiego
  • Maciej Płażyński – poseł, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”
  • Władysław Stasiak – szef Kancelarii Prezydenta RP
  • Aleksander Szczygło – szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
  • Paweł Wypych – sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP
  • Stanisław Komorowski – podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
  • Andrzej Kremer – podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
  • Tomasz Merta – podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego
  • Mariusz Handzlik – podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP
  • Andrzej Przewoźnik – sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Przedstawiciele parlamentu

Posłowie

  • Leszek Deptuła
  • Grzegorz Dolniak
  • Grażyna Gęsicka
  • Przemysław Gosiewski
  • Izabela Jaruga-Nowacka
  • Sebastian Karpiniuk
  • Aleksandra Natalli-Świat
  • Arkadiusz Rybicki
  • Jolanta Szymanek-Deresz
  • Zbigniew Wassermann
  • Wiesław Woda
  • Edward Wojtas

Senatorowie

  • Janina Fetlińska
  • Stanisław Zając

Przedstawiciele Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń

  • adw. Joanna Agacka-Indecka – prezes Naczelnej Rady Adwokackiej
  • Ewa Bąkowska – wnuczka gen. bryg. Mieczysława Smorawińskiego
  • Anna Maria Borowska – córka ppor. Franciszka Popławskiego, wiceprezes Gorzowskiej Rodziny Katyńskiej (od 6 listopada 2009)
  • Bartosz Borowski – przedstawiciel Gorzowskiej Rodziny Katyńskiej, wnuk Anny Marii Borowskiej (syn Franciszka Borowskiego)
  • Czesław Cywiński – prezes Światowego Związku Żołnierzy AK
  • Edward Duchnowski – sekretarz generalny Związku Sybiraków
  • ks. prałat Bronisław Gostomski – dziekan dekanatu Londyn-Północ, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Londynie
  • o. Józef Joniec SchP – prezes Stowarzyszenia Parafiada
  • ks. Zdzisław Król – kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej (1987–2007)
  • ks. Andrzej Kwaśnik – kapelan Federacji Rodzin Katyńskich
  • Tadeusz Lutoborski – syn ppor. Adama Lutoborskiego
  • Bożena Mamontowicz-Łojek – prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej
  • Stefan Melak – prezes Komitetu Katyńskiego
  • adw. Stanisław Mikke – wiceprzewodniczący ROPWiM, redaktor naczelny miesięcznika „Palestra”
  • Piotr Nurowski – prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego
  • Bronisława Orawiec-Löffler – bratanica majora Franciszka Orawca, zamordowanego w Katyniu; członkini Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich z Podhala
  • Katarzyna Piskorska – córka Tomasza Piskorskiego
  • Andrzej Sariusz-Skąpski – prezes Federacji Rodzin Katyńskich
  • Wojciech Seweryn – rzeźbiarz, autor Pomnika Ofiar Katynia w Chicago
  • Leszek Solski – syn kpt. Kazimierza Solskiego, oficera i sportowca oraz bratanek majora Adama Solskiego, zamordowanych w Katyniu, członek Stowarzyszenia Rodzina Katyńska
  • Teresa Walewska-Przyjałkowska – Fundacja “Golgota Wschodu”
  • Anna Walentynowicz – działaczka Wolnych Związków Zawodowych, współzałożycielka NSZZ „Solidarność”
  • Gabriela Zych – prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Kaliszu

Przedstawiciele Sił Zbrojnych RP

  • gen. Franciszek Gągor – szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
  • gen. dyw. Tadeusz Buk – dowódca Wojsk Lądowych RP
  • gen. broni pil. Andrzej Błasik – dowódca Sił Powietrznych RP
  • wiceadmirał Andrzej Karweta – dowódca Marynarki Wojennej RP
  • gen. dyw. Włodzimierz Potasiński – dowódca Wojsk Specjalnych RP
  • gen. broni Bronisław Kwiatkowski – Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych RP
  • gen. bryg. Kazimierz Gilarski – dowódca Garnizonu Warszawa
  • bp. gen. dyw. Tadeusz Płoski – katolicki biskup polowy Wojska Polskiego
  • abp gen. bryg. Miron Chodakowski – prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego
  • ks. płk Adam Pilch – p.o. Ewangelickiego Biskupa Wojskowego
  • ks. ppłk Jan Osiński – Ordynariat Polowy Wojska Polskiego

Osoby towarzyszące

  • ppłk Zbigniew Dębski – członek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari, sekretarz Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari
  • Katarzyna Doraczyńska – zastępca dyrektora gabinetu szefa Kancelarii Prezydenta, radna dzielnicy Praga Południe w Warszawie
  • Aleksander Fedorowicz – tłumacz języka rosyjskiego
  • ks. Roman Indrzejczyk – kapelan prezydenta
  • Dariusz Jankowski – aspirant w Zespole Obsługi Organizacyjnej Kancelarii Prezydenta (ur. 8 lipca 1955)
  • Mariusz Kazana – dyrektor protokołu dyplomatycznego MSZ
  • gen. bryg. Stanisław Nałęcz-Komornicki – kanclerz Orderu Wojennego Virtuti Militari
  • płk dr hab. n. med. Wojciech Lubiński – lekarz prezydenta, rzecznik prasowy, sekretarz Rady Naukowej i z-ca komendanta Wojskowego Instytutu Medycznego
  • Barbara Mamińska – dyrektor biura kadr i odznaczeń w Kancelarii Prezydenta
  • Janina Natusiewicz-Mirer – sybiraczka, działaczka społeczna, dawna działaczka opozycji demokratycznej w Krakowie; osoba towarzysząca Annie Walentynowicz w podróży
  • ks. prof. Ryszard Rumianek – rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
  • Izabela Tomaszewska – dyrektor zespołu protokolarnego Kancelarii Prezydenta, odpowiedzialna w Kancelarii za kontakty pierwszej damy
  • Janusz Zakrzeński – aktor teatralny i filmowy, członek rady programowej Związku Piłsudczyków

Załoga

Arkadiusz Protasiuk kapitan pilot dowódca (pierwszy pilot) oficer sekcji
Robert Grzywna major pilot drugi pilot dowódca załogi
Artur Ziętek porucznik pilot nawigator starszy pilot
Andrzej Michalak chorąży technik pokładowy starszy technik obsługi pokładowej
Natalia Januszko stewardesa personel pokładowy
Barbara Maciejczyk stewardesa (szefowa pokładu) personel pokładowy
Justyna Moniuszko stewardesa personel pokładowy

Żołnierze Sił Powietrznych RP

  • mjr Robert Grzywna
  • kpt. Arkadiusz Protasiuk
  • por. Artur Ziętek
  • chor. Andrzej Michalak

Cywilne pracownice wojska

  • Natalia Januszko
  • Barbara Maciejczyk
  • Justyna Moniuszko

Funkcjonariusze BOR

  • mł. chor. Agnieszka Pogródka-Węcławek (funkcjonariuszka Biura Ochrony Rządu wchodząca w skład załogi samolotu jako stewardesa)

Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu

  • ppłk Jarosław Florczak
  • kpt. Dariusz Michałowski
  • por. Paweł Janeczek
  • ppor. Piotr Nosek
  • st. chor. Artur Francuz
  • chor. Jacek Surówka
  • chor. Paweł Krajewski
  • chor. Marek Uleryk

W dwa lata po katastrofie pod Smoleńskiem nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu. Sprawa ta wciąż budzi wiele emocji.

Istnieją trzy wersje zdarzeń, różniące się zasadniczo między sobą.

Wersja ustalona przez MAK

MAK, czyli Międzypaństwowy Komitet Lotniczy, powołany przez rząd Polski i Rosji, ustalił, iż piloci rządowego tupolewa podjęli próbę lądowania, mimo ostrzeżeń płynących z wieży kontroli lotów. Według MAK-u tuż przed katastrofą w kokpicie znajdował się gen. Błasik, który naciskał na pilotów. Wieża kontrolna miała odsyłać pilotów na lotnisko w Mińsku. Polska załoga podjęła próbę lądowania, ale maszyna zahaczyła o brzozę i maszyna uległa rozbiciu.

Wersja Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera

Według tej wersji piloci wcale nie chcieli lądować, ale podeszli do minimum, czyli 100 metrów, po przekroczeniu tej wysokości padła komenda “odchodzimy”. Ta wersja również mówi o obecności gen. Błasika w kokpicie tuż przed katastrofą. Jednak w tym przypadku nie ma mowy o naciskach z jego strony. Następnie wg. komisji Millera wieża kontroli lotów wprowadza w błąd pilotów Tu-154, którzy podejmują próbę lądowania. Jednak w ostatniej chwili załoga naciska przycisk “uchod” i chce odejść. Niestety maszyna zahacza skrzydłem o brzozę i dochodzi do katastrofy.

Katastrofa według Zespołu Parlamentarnego Antoniego Macierewicza.

Ta wersja mówi o tym, że mechanizmy samolotu przestały działać zanim doszło do zderzenia z ziemią prawdopodobnie w wyniku wybuchu. Według zespołu Macierewicza w kokpicie nie było gen. Błasika nie było w kabinie, a kontrolerzy lotu świadomie wprowadzili w błąd pilotów. Załoga podjęła decyzję o lądowaniu. 15 m nad ziemią wszystkie mechanizmy samolotu przestały działać. Nie było dźwięku uderzenia w brzozę, a mimo to maszyna ulega rozbiciu, ale ktoś mógł przeżyć.

Dwa silne wstrzą­sy na po­kła­dzie sa­mo­lo­tu – na lewym skrzy­dle i we­wnątrz ka­dłu­ba, a nie zde­rze­nia z brzo­zą były – w oce­nie par­la­men­tar­ne­go ze­spo­łu ds. zba­da­nia przy­czyn ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej – przy­czy­ną wy­pad­ku sa­mo­lo­tu pre­zy­denc­kie­go 10 kwiet­nia 2010 r.

Ze­spół, kie­ro­wa­ny przez An­to­nie­go Ma­cie­re­wi­cza przy­go­to­wał ma­te­riał pod­su­mo­wu­ją­cy dwa lata pracy.

Do­ku­ment po­wstał przy udzia­le przed­sta­wi­cie­li ro­dzin ofiar ka­ta­stro­fy i spe­cja­li­stów, na pod­sta­wie wy­słu­chań świad­ków i prac ze­spo­łu, prac ko­mi­sji Sejmu i Se­na­tu, ana­liz ra­por­tów NIK, eks­per­tyz oraz do­ku­men­tów i oświad­czeń m.​in. pro­ku­ra­tu­ry i Ko­mi­sji Ba­da­nia Wy­pad­ków Lot­ni­czych.

Jak czy­ta­my w do­ku­men­cie, ze­spół par­la­men­tar­ny udo­wod­nił nie­zgod­ność z praw­dą naj­waż­niej­szych tez ro­syj­skie­go ra­por­tu MAK i więk­szo­ści usta­leń ko­mi­sji Je­rze­go Mil­le­ra do­ty­czą­cych prze­bie­gu i przy­czyn ka­ta­stro­fy. Zwró­co­no uwagę szcze­gól­nie na brak badań brzo­zy, z którą zde­rze­nie miało przy­czy­nić się do upad­ku sa­mo­lo­tu.

Ze­spół za nie­praw­dzi­we uznał tezy mó­wią­ce: o na­ci­skach wy­wie­ra­nych przez pre­zy­den­ta Lecha Ka­czyń­skie­go i do­wód­cę sił po­wietrz­nych gen. An­drze­ja Bła­si­ka na za­ło­gę sa­mo­lo­tu, o obec­no­ści gen. Bła­si­ka w kok­pi­cie, o pod­cho­dze­niu przez za­ło­gę sa­mo­lo­tu do lą­do­wa­nia (we­dług ze­spo­łu wy­ko­ny­wa­no ma­newr od­cho­dze­nia), o zła­ma­niu le­we­go skrzy­dła przez brzo­zę, o błę­dach pi­lo­tów ma­ją­cych być przy­czy­ną ka­ta­stro­fy oraz o upad­ku sa­mo­lo­tu w po­zy­cji od­wró­co­nej (we­dług ze­spo­łu do­ty­czy to je­dy­nie czę­ści środ­ko­wej i tyl­nej, a przed­nia upa­dła ko­ła­mi do dołu).

Do­ku­ment po­wo­łu­je się na ba­da­nia trzech eks­per­tów.

Usta­le­nia ze­spo­łu fi­zy­ka z Uni­ver­si­ty of Ma­ry­land prof. Ka­zi­mie­rza No­wa­czy­ka, który badał za­pi­sy za­in­sta­lo­wa­nych na Tu-154M urzą­dzeń FMS (kom­pu­te­ra po­kła­do­we­go) i TAWS (sys­te­mu ostrze­ga­nia o zbli­ża­niu się do ziemi). Na ich pod­sta­wie miał usta­lić tra­jek­to­rię pio­no­wą Tu-154M w ostat­nich se­kun­dach lotu. Ma z nich wy­ni­kać, że sa­mo­lot nie zszedł po­ni­żej 20 m, a ka­ta­stro­fa roz­po­czę­ła się, gdy od­cho­dził na drugi krąg. We­dług tych da­nych Tu-154M nie ude­rzył w brzo­zę, a przy­czy­ną ka­ta­stro­fy były dwa wstrzą­sy, po któ­rych za­ni­kło za­si­la­nie elek­trycz­ne i za­trzy­mał się kom­pu­ter po­kła­do­wy.

We­dług usta­leń dru­gie­go z eks­per­tów, kie­row­ni­ka Wy­dzia­łu In­ży­nie­rii Cy­wil­nej na uni­wer­sy­te­cie w Akron w Ohio, prof. Wie­sła­wa Bi­nien­dy, skrzy­dło Tu-154M nie mogło zo­stać zła­ma­ne przez drze­wo o pa­ra­me­trach ta­kich jak brzo­za, a zde­rze­nie z nią po­win­no spo­wo­do­wać je­dy­nie uszko­dze­nie kra­wę­dzi skrzy­dła. Ude­rze­nie w brzo­zę nie mogło więc – jego zda­niem – stać się przy­czy­ną ka­ta­stro­fy i śmier­ci pa­sa­że­rów.

Trze­ci z eks­per­tów, dr inż. Grze­gorz Szu­la­dziń­ski z Ana­ly­ti­cal Se­rvi­ce Ply Ltd. w Au­stra­lii za naj­praw­do­po­dob­niej­szą przy­czy­ną ka­ta­stro­fy także uzna­je dwie eks­plo­zje na po­kła­dzie. Jedna miała mieć miej­sce w po­ło­wie le­we­go skrzy­dła, a jej efek­tem miało być na­ru­sze­nie wię­zów mie­dzy przed­nią czę­ścią ka­dłu­ba a resz­tą sa­mo­lo­tu. Druga eks­plo­zja, we­wnątrz ka­dłu­ba, spo­wo­do­wać miała jego znisz­cze­nie i gwał­tow­ne przy­spie­sze­nie pio­no­we w dół, czego skut­kiem był roz­pad ka­dłu­ba. Część przed­nia upa­dła w po­zy­cji “nor­mal­nej”, a część głów­na w po­zy­cji “od­wró­co­nej”. Zda­niem eks­per­ta cha­rak­ter znisz­czeń Tu-154M wy­klu­cza, by do­szło je­dy­nie do awa­ryj­ne­go lą­do­wa­nia lub upad­ku.

Ze­spół pod­kre­śla także “za­nie­dba­nia i bez­praw­ne dzia­ła­nia” pre­mie­ra Do­nal­da Tuska, pod­le­głych mu mi­ni­strów i or­ga­nów ad­mi­ni­stra­cji w or­ga­ni­zo­wa­niu wi­zy­ty pre­zy­den­ta i pod­czas lotu do Smo­leń­ska. Miały one do­ty­czyć m.​in. za­nie­dbań zwią­za­nych z do­ko­na­nym re­mon­tem ka­pi­tal­nym Tu-154M, który mimo braku gwa­ran­cji bez­pie­czeń­stwa zo­stał do­pusz­czo­ny do lotu. Ze­spół za­rzu­ca także nie­za­pew­nie­nie pre­zy­den­to­wi ochro­ny kontr­wy­wia­dow­czej pod­czas wi­zy­ty i przy­go­to­wań, nie­do­peł­nie­nie przez MSWiA oraz BOR obo­wiąz­ku zor­ga­ni­zo­wa­nia ochro­ny i do­ko­na­nia re­ko­ne­san­su lot­ni­ska oraz brak obec­no­ści funk­cjo­na­riu­szy na miej­scu w chwi­li lą­do­wa­nia.

W do­ku­men­cie za­rzu­co­no też rzą­do­wi, że “współ­dzia­łał z rzą­dem ro­syj­skim prze­ciw­ko pre­zy­den­to­wi” w celu roz­dzie­le­nia rocz­ni­co­wych uro­czy­sto­ści ka­tyń­skich, co miało przy­czy­nić się do ka­ta­stro­fy. Za­rzu­co­no także współ­pra­cę MSZ ze stro­ną ro­syj­ską, w celu gor­sze­go przy­go­to­wa­nia wi­zy­ty pre­zy­den­ta, jak rów­nież zlek­ce­wa­że­nie obo­wiąz­ków m.​in. przez MON i pol­ski ata­szat woj­sko­wy w Mo­skwie do­ty­czą­cych do­star­cze­nia za­ło­dze Tu-154M in­for­ma­cji o za­gro­że­niu me­te­oro­lo­gicz­nym.

Stro­nę ro­syj­ską na­to­miast do­ku­ment oskar­ża o zła­ma­nie po­ro­zu­mie­nia pol­sko-ro­syj­skie­go z 1993 r. zo­bo­wią­zu­ją­cych Ro­sjan do wła­ści­we­go przy­go­to­wa­nia lot­ni­ska i jego służb oraz za­pew­nie­nia in­for­ma­cji me­te­oro­lo­gicz­nej. Wśród nie­wła­ści­wych dzia­łań wy­mie­nio­no: nie­za­mknię­cie lot­ni­ska w Smo­leń­sku mimo po­gar­sza­ją­cej się po­go­dy, od­mo­wę wska­za­nia za­ło­dze Tu-154M lot­ni­ska za­pa­so­we­go, po­le­ce­nie spro­wa­dze­nia sa­mo­lo­tu i wy­da­nie zgody na lą­do­wa­nie, po­da­wa­nie w ostat­nich se­kun­dach lotu przez wieżę fał­szy­wych in­for­ma­cji co do wy­so­ko­ści sa­mo­lo­tu i od­le­gło­ści od osi pasa.

Wśród za­nie­dbań ma­ją­cych miej­sce po ka­ta­stro­fie człon­ko­wie ze­spo­łu wy­mie­nia­ją: zgodę rządu na za­nie­cha­nie przez Ro­sjan ra­to­wa­nia ofiar, bez spraw­dze­nia czy ktoś nie prze­żył i brak za­bez­pie­cze­nia eks­te­ry­to­rial­no­ści wraku. Do­ku­ment za­rzu­ca także sze­fo­wi MSZ m.​in. upo­wszech­nia­nie fał­szy­wych in­for­ma­cji ob­cią­ża­ją­cych winą za ka­ta­stro­fę pol­skich pi­lo­tów. Zda­niem au­to­rów do­ku­men­tu mar­sza­łek Sejmu Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski prze­jął wła­dzę nie cze­ka­jąc na do­wo­dy śmier­ci pre­zy­den­ta Ka­czyń­skie­go, co było zła­ma­niem kon­sty­tu­cji. Ne­ga­tyw­nie oce­nia­ją też prze­ka­za­nie przez pre­mie­ra po­stę­po­wa­nia wy­ja­śnia­ją­ce­go w ręce rządu ro­syj­skie­go, za­nie­cha­nie sta­rań o zwrot Pol­sce do­wo­dów m.​in. wraku i czar­nych skrzy­nek oraz wy­wie­ra­nia pre­sji na pro­ku­ra­tu­rę celem od­mo­wy do­pusz­cze­nia do sek­cji zwłok eks­per­tów za­gra­nicz­nych.

Pro­ku­ra­to­ra Krzysz­to­fa Pa­rul­skie­go człon­ko­wie ze­spo­łu oskar­ża­ją m.​in. o za­nie­cha­nie za­bez­pie­cze­nia i zba­da­nia miej­sca ka­ta­stro­fy, zwłasz­cza ciał ofiar. Za­rzu­ca­ją także stro­nie ro­syj­skiej i pol­skie­mu rzą­do­wi utrud­nia­nie pro­wa­dze­nia pol­skich po­stę­po­wań wy­ja­śnia­ją­cych ka­ta­stro­fę oraz od­rzu­ce­nie po­mo­cy w jej ba­da­niu ze stro­ny eks­per­tów z USA i Unii Eu­ro­pej­skiej. Szef MSWiA Jerzy Mil­ler miał – zda­niem ze­spo­łu – utrud­niać pro­wa­dze­nie pol­skich po­stę­po­wań wy­ja­śnia­ją­cych, pod­pi­su­jąc pol­sko-ro­syj­skie me­mo­ran­dum po­zo­sta­wia­ją­ce w ro­syj­skich rę­kach klu­czo­we do­wo­dy. Do­ku­ment za­rzu­ca też dez­in­for­mo­wa­nie przez stro­nę ro­syj­ską i rząd pol­ski opi­nii pu­blicz­nej w kwe­stii ka­ta­stro­fy.

Jak in­for­mu­je ze­spół, skie­ro­wał do pro­ku­ra­tu­ry 20 pism o po­dej­rze­niu po­peł­nie­nia prze­stęp­stwa m.​in. przez Mil­le­ra, pol­skie­go akre­dy­to­wa­ne­go przy MAK Ed­mun­da Kli­cha, mi­ni­stra spraw za­gra­nicz­nych Ra­do­sła­wa Si­kor­skie­go i mi­ni­stra obro­ny na­ro­do­wej Bog­da­na Kli­cha, z któ­rych pro­ku­ra­tu­ra 15 umo­rzy­ła lub od­rzu­ci­ła, a po­zo­sta­łe nadal roz­pa­tru­je. Ze­spół wspie­rał także ro­dzi­ny ofiar ka­ta­stro­fy po­przez m.​in. in­ter­we­nio­wa­nie w spra­wie udzia­łu za­pro­szo­ne­go przez ro­dzi­ny ame­ry­kań­skie­go spe­cja­li­sty Mi­cha­ela Ba­de­na w ba­da­niu eks­hu­mo­wa­nych ciał Prze­my­sła­wa Go­siew­skie­go i Ja­nu­sza Kur­ty­ki.

Przypominamy Państwu tekst przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które miał wygłosić w Katyniu 10 kwietnia 2010 r.

Szanowni Przedstawiciele Rodzin Katyńskich! Szanowni Państwo!

W kwietniu 1940 roku ponad 21 tysięcy polskich jeńców z obozów i więzień NKWD zostało zamordowanych. Tej zbrodni ludobójstwa dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego. Sojusz III Rzeszy i ZSRR, pakt Ribbentrop-Mołotow i agresja na Polskę 17 września 1939 roku znalazły swoją wstrząsającą kulminację w zbrodni katyńskiej. Nie tylko w lasach Katynia, także w Twerze, Charkowie i w innych, znanych i jeszcze nieznanych miejscach straceń wymordowano obywateli II Rzeczypospolitej, ludzi tworzących podstawę naszej państwowości, nieugiętych w służbie ojczyzny.
W tym samym czasie rodziny pomordowanych i tysiące mieszkańców przedwojennych Kresów były zsyłane w głąb Związku Sowieckiego, gdzie ich niewypowiedziane cierpienia znaczyły drogę polskiej Golgoty Wschodu.

Najbardziej tragiczną stacją tej drogi był Katyń. Polskich oficerów, duchownych, urzędników, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej zgładzono bez procesów i wyroków. Byli ofiarami niewypowiedzianej wojny. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Zdeptano ich godność jako żołnierzy, Polaków i ludzi. Doły śmierci na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby,do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Ziemia przykryła ślady zbrodni, a kłamstwo miało wymazać ją z ludzkiej pamięci.

Ukrywanie prawdy o Katyniu – efekt decyzji tych, którzy do zbrodni doprowadzili – stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce: założycielskim kłamstwem PRL. Był to czas, kiedy za pamięć i prawdę o Katyniu płaciło się wysoką cenę. Jednak bliscy pomordowanych i inni, odważni ludzie trwali wiernie przy tej pamięci, bronili jej i przekazywali kolejnym pokoleniom Polaków. Przenieśli ją przez czas komunistycznych rządów i powierzyli rodakom wolnej, niepodległej Polsce. Dlatego im wszystkim, a zwłaszcza Rodzinom Katyńskim, jesteśmy winni szacunek i wdzięczność. W imieniu Rzeczypospolitej składam najgłębsze podziękowanie za to, że broniąc pamięci o swoich bliskich, ocaliliście Państwo jakże ważny wymiar naszej polskiej świadomości i tożsamości.

Katyń stał się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruł relacje między Polakami i Rosjanami. Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie w pełni zagoić i zabliźnić. Jesteśmy już na tej drodze. My, Polacy, doceniamy działania Rosjan z ostatnich lat. Tą drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając.

Wszystkie okoliczności zbrodni katyńskiej muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by ujawnione zostały wszystkie dokumenty dotyczące tej zbrodni. Aby kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Domagamy się tych działań przede wszystkim ze względu na pamięć ofiar i szacunek dla cierpienia ich rodzin. Ale domagamy się ich także w imię wspólnych wartości, które muszą tworzyć fundament zaufania i partnerstwa pomiędzy sąsiednimi narodami w całej Europie.

Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym i pomódlmy się nad ich głowami. Chwała bohaterom! Cześć Ich pamięci!

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.