Do III Wojny Światowej zostały dwa tygodnie?

Niestety, to nie żart.

Światowy konflikt wisi na włosku.

Zdaniem rosyjskiego publicysty Siergieja Turczenko, USA planują militarne uderzenie na Iran za dwa tygodnie. Ta wojna jest potrzebna Ameryce i Barackowi Obamie, który walczy o ponowny wybór na fotel prezydenta USA. Jeśli do niej dojdzie, Chiny i Rosja będą musiały poprzeć Iran. Dojdzie do III Wojny Światowej?

Według niektórych ekspertów, uderzenie USA na Iran nastąpi 30 stycznia – pisze rosyjski publicysta. Pierwsze dwa tygodnie 2012 r. upłynęły pod znakiem pogorszenia się politycznych i wojskowych negocjacji dotyczących sytuacji w Iranie. U wybrzeży tego kraju operuje coraz więcej amerykańskich okrętów wojennych, a także statków NATO. Tuż przed Nowym Rokiem USA i UE zobowiązały się do wprowadzenia embargo na zakup irańskiej ropy, po którym prezydent Mahmud Ahmadineżad zagroził zamknięciem cieśniny Ormuz. Przez tę cieśninę przepływa ponad 40 procent ropy wydobywanej na Bliskim Wschodzie.

Siergiej Turczenko wylicza amerykańskie jednostki, które ściągnięto już w pobliże cieśniny. Dodaje, że  arabskojęzyczny kanał informacyjny “Al Arabija” podał informację o rozpoczęciu transferu do Izraela kontyngentu amerykańskich wojsk lądowych.

Według izraelskiego portalu debka.com, specjalizującego się w analizie bezpieczeństwa, do Izraela przybyło już około 9000 amerykańskich wojskowych. W Izraelu powstaje też nowe stanowisko dowodzenia. Cel jego budowy to zarządzanie wspólną grupy operacyjną w przypadku dużych konfliktów na Bliskim Wschodzie.

Przybliżona data rozpoczęcia wojny jest już znana – wielu ekspertów uznaje ze będzie to 30 stycznia, kiedy na kolejnym posiedzeniu Komisja Europejska publicznie ogłosi wprowadzenie embarga na zakup irańskiej ropy. To będzie “ostatnie ostrzeżenie” dla Iranu. Kolejne kroki są oczywiste – zablokowanie Cieśniny Ormuz przez okręty USA i nieprzepuszczanie statków z ropą z Iranu.

Prezydent Chin Hu Jintao ostrzegł, że jeśli Stany Zjednoczone lub inny kraj zaatakuje Iran, Chiny podejmą szybkie działania i natychmiast przystąpią do wojny – pisze rosyjski dziennikarz.

W opublikowanym niedawno w “Daily Chinatown” dokumencie przygotowanym na Chińskiej Akademii Współczesnych Stosunków Międzynarodowych, czytamy: “irańska ropa zajmuje duży udział w jej imporcie do Chin. Iran jest trzecim największym dostawcą ropy na rynek chiński”.

Zdaniem publicysty, również premier Władimir Putin i prezydent Dimitrij Miedwiediew zgodzili się z prezydentem Hu Jintao, że jedynym sposobem na powstrzymanie agresji Zachodu wobec Iranu, jest jego ochrona przed militarną agresją. Siergiej Turczenko dodaje, że w ubiegłym tygodniu na spotkaniu z wysokimi funkcjonariuszami chińskiej armii, prezydent Chin ostrzegł, że jego kraj będzie wspierać Iran bez wahania, nawet gdybym miał za to zapłacić doprowadzeniem do trzeciej wojny światowej.

Źródło: Fakt.pl