ZOFIA NOWACKA WILCZEK
ODEZWA
Wiersze satyryczne
Wyższe Studia Emeryckie
Mając z Unii kasy przydział
I zapędy ciut epickie
Otworzyłem nowy wydział
Wyższe Studia Emeryckie
Szkolę młodych i ambitnych
Mistrzów od relaksowania
Emerytów wręcz wybitnych
Zrobić z nich mam zamiar
Są zajęcia z anatomii
I wróżenie z fusów
Dużo mikroekonomii
Socjologia ZUSu
Język obcy, seminarium
“Jak być szybko starym”
Kontemplacja przed akwarium
I survival – zarys
Geografia tanich wczasów
Meteorologia
Gospodarowanie czasem
Oraz psychologia
Tłumy już się [...]
MARIA ŻEMEŁKO
I NAGRODA
TURNIEJ LITERACKI
W RAMACH XVIII OGÓLNOPOLSKIEGO
TURNIEJU SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2015
TEKSTY POETYCKIE
Na bambetlu
Zaligam czasym na moim bambetlu
w kąci przy okni za kuchennym stołem.
Wiecznom tęsknotom przykrywam si z wierzchu
za Kulparkowem i za Kliparowem.
Przymykam ślipia, a pod powiekami
majaczy obraz miasta kuchanego.
Suni si szóstka, a tramwaj dzwonkami
woła: – Ta siadaj! Ni drałuj kulego.
Staje na stopniu, nu [...]
EWA JOWIK
MIESZKANIE
Mieszkanie kupiłam! Kupiłam mieszkanie!
Pieniądze składałam przez pół wieku na nie.
Przytulny, niewielki uroczy lokalik
na piętrze. A jacy sąsiedzi wspaniali!
Na górze pan Zenek, przy meblach mi pomógł,
po lewej Zenobia, wciąż nie ma jej w domu,
Urocza babunia od wejścia na prawo..
Pode mną rozwodnik. Częstuje mnie kawą.
No a naprzeciwko urocza Marcysia.
Serniczek z brzoskwinią przyniosła mi dzisiaj.
Od dwóch dni [...]
LIDIA LEWANDOWSKA-NAYAR
ACH, TEN MECH…
Pewien pan, co zwał się Lech,
wciąż z tęsknoty za mną sechł.
Miał on psa, ale pies zdechł
i miał dom z dębowych dech.
W odległości zaś mil trzech
był tam las, a w lesie mech.
Pomyślałam sobie: „Ech,
zgrzeszyć z Lechem to nie grzech!”
Ma on wiele dobrych cech,
był prezesem w firmie Ciech,
no i dowcip ma jak Wiech.”
Popijamy piwko [...]
FERDYNAND GŁODZIK
POKUTA
Wielebny Ojcze, pragnę spowiedzi,
czuję się grzesznym, wrednym brudasem;
w piątek na obiad nie jadłem śledzi,
ale niestety wstrętną kiełbasę.
Usprawiedliwień dla siebie nie mam,
budżet mój skromny, cienka wypłata,
w markecie była przystępna cena,
dałem się uwieść, skusił mnie szatan!
Chętniej bym kupił suma, lub dorsza,
łakomstwo zawsze było mym wrogiem,
uwielbiam ryby, ale co gorsza,
one niestety są bardzo drogie.
Zorientowałem się poniewczasie,
kiedy na [...]
MAGDALENA BASTA
BALLADKA O KONIU ZRZĘDZIE
Rzekł król zamku, co Krzywą miał Wieżę,
(pod nią smok, wredne zwierzę, miał leże),
że kto zgładzi tę mendę,
weźmie ten konia zrzędę!…
Więc zaczęli się zjeżdżać rycerze.
Przybył rudy sir Rudolf z Sieradza
bić to bydlę, co wszystkim zawadza.
Na to koń jął marudzić,
że fałszywi są rudzi
i że on się konkretnie nie zgadza.
Przybył piękny sir Gracjan z [...]
Zdrowych, pogodnych i tradycyjnie rodzinnych Świąt Wielkanocnych,
z wieloma łaskami Zmartwychwstałego Chrystusa,
a przy świątecznym stole dużo luzu nie tylko w brzuszku,
ale i w biesiadnej atmosferze. Śmiech, to przecież zdrowie…
Życzą Wam tego i jeszcze więcej…
Zofia i Grzegorz Lewkowiczowie
PS
“Polskie jaja” na deser w załączeniu
POLSKIE JAJA
Czy polskie [...]
WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI
WIOSENNY REJS
Panie Wańkowicz, tak czy siak
Czy pana znają, czy nie znają
Ja ruszam na mazurski szlak
Nim zjadą tu turyści zgrają
Bo, drogi panie, jestem stąd
Związany tak jak z Rabką góral
Nie fascynuje mnie James Bond
Tylko włóczęga na Mazurach!
Chociaż minęło tyle lat
Wśród jeszcze wszechobecnej ciszy
Odnajdę Smętka stary ślad
Panie Wańkowicz, czy mnie słyszysz?
Naprzeciw słońca, vis a vis
Chcę trochę się [...]
III KONKURS SATYRYCZNY
“O GRUDĘ BURSZTYNU”
NAGRODA GÓWNA
JULIUSZ WĄTROBA
Przedstawiamy Państwu zwycięskie utwory z III Konkursu Satyrycznego
“O Grudę Bursztynu” 2005 legendarnego polskiego poety i satyryka Juliusza Wątroby, autora wierszy lirycznych i satyrycznych, fraszek i aforyzmów, tekstów pieśni i piosenek, programów kabaretowych i musicali, felietonów, laureata około stu ogólnopolskich konkursów literackich, stałego współpracownika „Szpilek” [...]
II KONKURS SATYRYCZNY
“O GRUDĘ BURSZTYNU”
NAGRODA GÓWNA
JULIUSZ WĄTROBA
Przedstawiamy Państwu zwycięskie utwory z II Konkursu Satyrycznego
“O Grudę Bursztynu” 2004 legendarnego polskiego poety i satyryka Juliusza Wątroby, autora wierszy lirycznych i satyrycznych, fraszek i aforyzmów, tekstów pieśni i piosenek, programów kabaretowych i musicali, felietonów, laureata około stu ogólnopolskich konkursów literackich.
Nałóg
Ach – jak mnie głupio serce boli,
bo [...]
GRZEGORZ LEWKOWICZ
P O D S Ł U C H Y
Wielu Polaków dręczą pytania,
skąd tyle łajna jest przy korytach,
oraz kto zaczął podsłuchiwania,
Trzecia czy Czwarta Rzeczpospolita.
Podobno rządy Pierwszej i Drugiej,
bez haków rządzić też nie umiały,
więc partie między Odrą a Bugiem,
wzajemnie siebie podsłuchiwały.
Inwigilację znaną od wieków,
kościół stosuje w konfesjonale.
By coś dowiedzieć się o człowieku,
nie musi „pluskiew” podkładać wcale.
Wierny, [...]
Zbigniew Tomski
Parkingowy romans
Spotkali się razem na leśnym parkingu
Wartburg po przeglądzie i skoda po liftingu
Było im razem dobrze, a nawet wesoło
Gdy stali maska w maskę i przy kole koło
A kiedy się już dłuższe zrobiły wieczory
To patrzyli namiętnie w swoje reflektory
Potem się chowali gdzieś w zacisznym kąciku
Tam głaskał ją czule po zgrabnym bagażniku
Był szczęśliwy, antena mu [...]
JAROSŁAW ANDRASIEWICZ
GEOEROGRAFIA
Na płaskowyżu twojego brzucha
Waham się, w którą wyruszyć stronę?
Czy dwóch wzgórz mlecznych zdobyć koronę?
Czy w głębi fiordu wyzionąć ducha?
Wahać się jednak nie mam w nawyku
Liznę wspinaczki przez goło… Boże!
Jakże tu stromo, niech ktoś pomoże!
Uf, już smak szczytu mam na języku
Zakładam obóz, odetchnąć pora
I ponapawać się krajobrazem
Czuję na szyi samum, więc gazem…
Wracam w nizinne strefy [...]