ZBIGNIEW MARTEN “FRASZKI ”- WYRÓŻNIENIE W XVI OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE SATYRYCZNYM „O STATUETKĘ STOLEMA” 2021
ZBIGNIEW MARTEN
GÓRKI MAŁE
XVI OGÓLNOPOLSKI KONKURS SATYRYCZNY
„O STATUETKĘ STOLEMA” 2021
WYRÓŻNIENIE
MAŁO DYDAKTYCZNE FRASZKI POLITYCZNE
Fraszka inwokacyjna
Dziwne nam dziś nastały rządy,
Nowa demokracja cuda z nami czyni.
Można jeszcze mieć swoje poglądy
Lecz wypada już nie zgadzać się z nimi
Fraszka kandydacka pierwsza
Pewnego kandydata na posła
Ambicja tak poniosła,
Że zgłosił w swojej gminie
Iż przestał już robić za świnię.
Będzie teraz robił za osła.
Fraszka kandydacka druga
Kandydat na senatora
Usłyszał „fora ze dwora”
Myślał, że to żona
Z męskości niezadowolona.
A to była ta… No, kurde, jak to się nazywa?
A..! CeBeA!
Fraszka o awansie nagłym, a niespodziewanym
Został facet ministrem, wraca ucieszony,
Wpada do domu i słyszy głos rodzonej żony
- Co się tak durniu cieszysz? Rzeknij no mi słowo
Czyś ty marzył kiedy, sypiać z ministrową?
Fraszka o przeszłości minionej
Pewien sędzia z przeszłością
W rozliczeniowym szale
Poniósł konsekwencje,
ale porzucił je gdzieś dalej
Fraszka o przeszłości oczekiwanej
Raz pewien senator wszystkim znany choleryk
Chciał zamówić u mnie o sobie limeryk
Odpowiedziałem bez namysłu z małą zwłoki chwilką
- Panu senatorze epitafium tylko.
Fraszka o sztuce bycia
Na konwencie pewnej partii
gdy jej prezes stawał na scenie
nie mogli od niego oczu oderwać.
Takie dostali polecenie.
Fraszka o bycie niechcianym
Pewien – przepraszam za słowo – członek frakcji małej
Kompleksy miał z powodu natury nieśmiałej
że małego jest wzrostu, że… chi! chi!… ogonek
Cóż, jaka frakcja taki bywa też jej członek.
Fraszka o szansie zaistnienia.
Aktor, który dotąd halabardy nosił,
Wreszcie po latach roli z tekstem się doprosił
Uczył się jej na pamięć myślał, że pamięta
Wpadł na scenę i krzyknął „armia w cień wypięta”.
Fraszka o trudzie poszukiwań prawdy
W internetowej telewizji podali bardzo dokładnie,
Że ktoś, gdzieś, coś tam i od kiedyś kradnie.
Wzburzyły się gniewnie doły, ucichła nagle góra
Więc rada nierada się wzięła za to prokuratura.
Miałem wtedy wrażenie, że dla nich to „ucho od śledzia”
Bo nie pytali – kto zrobił? Tylko – kto o tym powiedział?
Reżyser ambitny wielce w swym filmie demaskował
Kto komu co pokazywał, a przed kim to wszystko chował.
Zagrzmiały autorytety, że wśród nich nie ma pedzia.
Pal diabli sex orientację, lecz kto mu
To wszystko opowiedział?
W gazecie, kiedyś kultowej, ujawnił redaktor dane,
Co i przez kogo i komu za ile, kiedy sprzedane.
Redaktor się nie podpisał, co robi nieszczęsny nie wiedział,
Że źródła są najważniejsze, czyli Kto mu to wszystko powiedział?
Fraszka, w której autor odwołuje się nawet do sił niebieskich
Przeczytałem wiadomość dnia
Oto w niejakiej RPA
Stało się – o matko święta!
Sędzia kazał aresztować byłego prezydenta
A u nas – wybaczcie – nie szydzę
Nomen omen czarno to widzę
U nas, żeby tylko nie przesadzić –
Sędziego to nawet minister może posadzić.
post scriptum
Wnikliwy zauważy słówko „byłego”
U nas też się może to zdarzyć
Że posadzą tego… Wiecie którego?
Boże! O tym nawet boję się pomarzyć!
Fraszka chorego autora o zdrowych wyborcach, albo odwrotnie…
W poradni zdrowia siedziałem i tam w poczekalni
Siedzieli też dwaj wyborcy, myślę, potencjalni.
Mówi pierwszy: „Ten poseł to na prezydenta
By się nadał. Oczka bystre, no i mina dęta”.
„Prawą macha” – mówi pierwszy; drugi: „lewą pisze”
Ten pierwszy: „Może tak o poranku”; drugi: „ może w nocnej ciszy”.
„Wysportowany bardzo – mówi pierwszy – śmiga jak kozica”.
Drugi: „Cokolwiek powie, to wszystkich zachwyca”.
Pierwszy: „Owację wzbudzałby, nawet licznych tłumów”.
Drugi: „I wszystko ma duże. No, oprócz rozumu”.
„Ale rozum? – to pierwszy – na co prezydentowi?
Czy mu się ktoś sprzeciwi? Ktoś mu coś powie?
Jak coś zacznie gadać bez ładu, bez składu
To mu prezydent powie: „Co nie…? Spadaj dziadu!”
I zarechotali.
Siedziałem jak durny
Co to będzie, gdy wyzdrowieją i pójdą do urny?
I gdym jeszcze usłyszał nazwisko tego posła
Tętno mi podskoczyło, a gorączka wzrosła.