Główna » WSZYSTKIE WPISY, Wiersze satyryczne

WYRÓŻNIONE UTWORY W OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE POETYCKIM pn. „LIRA I SATYRA NAD STRUGĄ” 2023

Autor: admin dnia 21 Lipiec 2023 Brak komentarzy

OGÓLNOPOLSKI KONKURS POETYCKI

pn. „LIRA I SATYRA NAD STRUGĄ” 2023

WYRÓŻNIONE UTWORY

JAROSŁAW ANDRASIEWICZ

Bubel

Książę, chcąc budżet podreperować
(inflacja latoś się rozszalała),
ekonomistów musiał zszokować:

„Opodatkuję uciechy ciała!”.

W kraj wyruszyli więc heroldowie.
Gwardia książęca ich eskortuje.
Wnet się o woli władzy lud dowie,
kiedy usłyszy co następuje:

„Każdy, kto zechce folgować chuci,
chłop czy też baba, nie ma różnicy,
niech do państwowej kasy dorzuci
cztery dukaty z naszej mennicy.

Dwie grupy mają ulgę w daninie:
czynni krwiodawcy oraz studenci.
Ci, których płatność całkiem ominie,
to kombatanci i impotenci.

Jeżeli chodzi o przedsiębiorców,
czyli o wszelkiej maści zamtuzy,
ryczałcik wniosą u mych poborców,
czy obsługują ciurów, czy tuzy.

Wkrótce się zjawią lotne patrole,
jak osławione trójki w przeszłości,
ażeby sprawdzić w najmniejszym siole,
czy nowe prawo już tutaj gości.

Przetrząsną stogi, brogi i sienie,
najlichszą nawet nawiedzą chatę,
wyposażeni w to urządzenie,
które się zowie rozkoszomatem.

Wystarczy dmuchnąć, drodzy poddani,
nawet dyskretnie, w maszyny ustnik,
raz-dwa będziecie zdiagnozowani:
tyś jest rozpustna, a tyś rozpustnik!

Czytnik po chwili wskaże, czy datek
przez ciebie został już uiszczony.
Jeśli się migasz – ten sam podatek,
ale tym razem jest podwojony.

Z dniem ogłoszenia wchodzi ten przepis,
wstecz, oczywiście, prawo nie działa,
ale nie będzie vacatio legis.
Podpisał Książę: Jan Niebzykała”.

Powyższą wizją ze snu wyrwany,
gorąco błagam w cichej modlitwie:
„Jeżeli możesz – pokrzyżuj plany
tych wizjonerów przemożnej sitwie.

Najpierw się wezmą za ludzkie chucie,
później podróży konnych zakażą,
wreszcie zezwolą, bym w jednym bucie
raz na dekadę przeszedł się plażą.

Prawo niech zawsze prawem zostanie:
dobro pochwala, zaś zło wytyka.
A sprawiedliwość? W ręce Twe, Panie,
oddaję Księcia – psa ogrodnika”.

DANUTA SUT-KARYKOWSKA

Pracoholik


Pracował zawzięcie od świtu do nocy

By zera na koncie mnożyły się ładnie

Od wielu fachowców zaznała pomocy

Jego piękna żona bo od niego żadnej


Wspinał się mozolnie po szczeblach kariery

Wciąż brał nadgodziny zaniedbując dzieci

W końcu zbuntowane w poważaniu szczerym

Miały słowa ojca nie znały go przecież


I tak od młodości aż po wiek sędziwy

Wciąż liczył bogactwa zanim zamknął oczy

Teraz mam już wszystko wyszeptał szczęśliwy

Ale się przeliczył zszedł tej samej nocy


Morał z tej historii przybliżę ci zaraz

Jeśliś zbyt zajęty pieczeniem kołaczy

Lepiej sprawdź w słowniku co to work-life balance

Byś i ty skorzystał z owoców twej pracy

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.