Główna » Laureaci konkursów satyrycznych 2020, WSZYSTKIE WPISY

WYNIKI XIX KONKURSU NA ZIMOWY LIMERYK ANTYDEPRESYJNY-OBRAZ LIMERYKU-LIMERYKI OBRAZU

Autor: admin dnia 22 Luty 2020 Brak komentarzy

PROTOKÓŁ JURY XIX KONKURSU NA ZIMOWY LIMERYK ANTYDEPRESYJNY

25 stycznia 2020 roku Jury XIX Konkursu, organizowanego przez klub Winda GAK na Limeryk
antydepresyjny „Obrazy bez obrazy”,

w składzie:


Bogusław Jackowski – członek przewodzący,
Andrzej Stelmasiewicz – członek wspierający,
Bartłomiej Dratkowski – członek porządkujący,
Krzysztof Szczucki – członek korespondent (nieobecny – usprawiedliwiony),
Andrzej Trzaska – członek transcendentny (obecny duchem),
Katarzyna Burakowska – sekretynka, kierowniczka klubu Winda GAK,

po wnikliwym przeanalizowaniu nadesłanego obfitego materiału, obejmującego 113 utworów od 29 uczestników płci obojga, co stanowi około 3,89655 limeryku na głowę limerykodawcy (czyli około 50,655 procent ilości materiału nadesłanego w zeszłym roku),

wydało werdykt, przytoczony in extenso poniżej.

Jury zwyczajowo wyraża podziękowanie za aktywny udział w upowszechnianiu limeryków, które traktuje jako niezbędne suplementy diety, niepowodujące efektów ubocznych, przydatne i skuteczne zwłaszcza w okresach wzmożonego zagrożenia depresją.
Jury dziękuje za zastosowanie się do zeszłorocznych uwag dotyczących liczby nadsyłanych limeryków. Szczególną wdzięczność w postaci co najmniej wyróżnienia Jury wyraża limerykodawcom, którzy nadesłali tylko jeden limeryk.
Jury nadal uznaje za warunek sine qua non przyjęcia do konkursu dostarczonego materiału limerycznego i nie zamierza już (bez podania przyczyn) przymykać oczu na niestaranność językową.

Jury serdecznie namawia do przemyślanego wyboru i skrupulatnego sprawdzenia polszczyzny nadsyłanych limeryków.

Jury tym razem przydzieliło Nagrodę Główną, zwaną w obcych językach Grand Prix.

Otrzymuje ją (w postaci albumu Labirynty Mariana Kołodzieja) Adam Gwara z Hornówka:

Malarz Goya raz będąc w Nagoi
naturystów szedł plażą nago i
zanim krzyknął: “Uwaga!”
wpadła nań Maya naga
inspiracją się stając dla Goi.

Pewien malarz tak modlił się w Hawrze:
„Chcę malować jak Braque! Boże sprawże
bym świat zawarł, jak Braque,
w czystej formie!” Lecz brak
mu talentu, więc raczej nie zawrze.

Ponadto Jury przydzieliło dwie Pierwsze Nagrody, których laureatami zostali:

Ryszard Wasilewski z Łaska, który otrzymuje Grafiki Bogusława Schaeffera oraz Limeryki poprawne politycznie:

Gdy Picasso odwiedzał Galicję,
to modelek wypełniał ambicje.
A tych pań mężulkowie
mieli nowe, w alkowie,
karkołomne nadzwyczaj… pozycje.

Jak Malczewski raz przybył do Chęcin,
na akt damy swój czas tam poświęcił.
Gdy mąż zaczął pomstować –
przecież wstyd tak pozować,
Żona na to: – Malował z pamięci.

oraz Dominik Piasecki z Będzina, który otrzymuje Rysunki Krystiana Lupy oraz Limeryki pierwszego kontaktu:

Raz bawiła dziewczyna z Piołunka
W samym Oslo. Na uczcie przy trunkach
Myśl ją naszła: „Do diaska,
Nie zgasiłam żelazka!”
I w ten sposób się zrodził „Krzyk” Muncha.

Chciał skosztować raz Vincent dań z Pruszek.
Skrzętnie zapiął pod brodą fartuszek
I nóż wziąwszy, karczmarza
Spytał: „Też pan uważa,
Że w tym barszczu za mało jest uszek?”.

Jury przydzieliło również trzy równorzędne Drugie Nagrody.

Laureatami zostali:

Ryszard Błaż z Nowego Tomyśla, który otrzymuje książkę Nie tylko podobizna. Szkice o portrecie oraz Limeryki z górnej półki:

Jaskiniowiec chciał w paleolicie
smukły akt namalować na płycie,
lecz klientów znał gust –
wielka pupa i biust.
Trzeba jakoś zarabiać na życie.

Gdy spytano malarza ze Szczak:
„Kto jest wzorem dla pana, gdy tak
rzuca pan w stronę ram
garście ścier pełne plam?
Jackson Pollock?” Rzekł: „Nie. Monet. Braque.”

Barbara Zielińska z Grzybowa, która otrzymuje Skarby polskiego malarstwa oraz Limeryki od kuchni:

Gdy Leonard na płocie w Tunisie
namalował Monisi swej pisię,
pod nią pismem pochyłem
ktoś dopisał: „Tu byłem.
Niezła sztuka! – Zdzich, Misiek i Krzysiek”.

Mam depresję przez GAK znad Bałtyku,
klecąc wierszy na Konkurs bez liku,
bo choć staję na rzęsach,
nie dam rady Rubensa
pulchnych dam wcisnąć do limeryku!

Maciej Gardziejewski, który otrzymuje Album malarstwa oraz Limeryki z górnej półki:

Mżyło w Rzymie, gdy Mistrz Leo
żuł rzeżuchę, aż go wzdeo.
I pier, z animuszem,
dyknął, po rzeżusze
„Głowę Ledy”. Arcydzieo!

(Jury z uznaniem odnotowało w nawiązanie do limeryku Mistrza Macieja Słomczyńskiego o płetwonurku z miasta Pekin).

Dzisiaj „Damę z gronostajem”
Mistrz by pewnie machną sprayem,
gdzieś na murze
w jakiejś „dziurze”
i dał z buta. Ja to czaję.

Jury przydzieliło także cztery Trzecie Nagrody. Laureatami zostali:

Zbigniew Nadratowski z Gostynina, który otrzymuje książkę z serii Wielcy malarze: Tiepolo:

Akt kobiecy w warszawskiej Zachęcie
wywoływał u mężczyzn więdnięcie,
stąd decyzją dyrekcji
usunięto z kolekcji
akt ów, poprzez niezwłoczne go zdjęcie.

Malarz Czukcza co żył w Biełgorodzie,
hołd chcąc oddać czukockiej przyrodzie,
stworzył obraz cały w bieli;
zaś tym co nie zrozumieli,
rzekł: „To niedźwiedź polarny na lodzie”.

Ewa Jowik, która otrzymuje książkę z serii Wielcy malarze: Tiepolo:

Raz Aneta w Zawichoście,
głośno darła się na moście.
Munch pochwycił paletę,
namalował Anetę
jak rozwarła pysk na oścież.

Zenon, koneser z miasta Orneta,
chciał sobie kupić obraz Moneta,
lecz mu niestety
zbrakło monety…
Cena z nóg całkiem zbiła faceta.

Elżbieta Posyniak-Rusin, która otrzymuje książkę z serii Wielcy malarze: Czechowicz:

Widząc bociany nad polem w Mochach,
pani hrabina żałośnie szlocha.
Pokojowa jest brzemienną,
Czy Jan posiał nocą ciemną?
Czy hrabia służbę aż nadto kocha?

Widok bocianów pod niebem Bujen
w głowie wieśniaka myślą kiełkuje:
Moja baba jest w ciąży.
Ja żem wyrwać nie zdążył,
czy Roch zza płota znów orał wujem?

Artur Kozłowski z Ząbkowic Śląskich, który otrzymuje książkę z serii Wielcy malarze: Czechowicz:

Siedzi w polu chłop bosy pod Kutnem
klątwy w niebo miotając okrutne.
„Znów bociany, psiajuchy,
będą nowe dzieciuchy*!
* bo to było jeszcze przed 500+

Chełmońskiemu to kiedyś coś utnę**”. ** prawdopodobnie rękę z pędzlem

Gdy Munch ujrzał co stworzył w Narviku
to się nie mógł powstrzymać od krzyku.
„Co to jest, na młot Thora!?
Jakaś strzyga czy zmora1?
Sensu brak w tym, jak w limeryku”.

Nagrodę Specjalną Jury w postaci albumów z serii Wielcy malarze (Canaletto, Renoir)


otrzymuje Magdalena Basta z Krakowa:

„Czy znasz Boscha?” – podrywacz z wsi Rytel
raz zapytał przystojną kobitę.
Ta splunęła soczyście:
„Nie znam go osobiście,
lecz wiertarki to ma znakomite!”

Gdy Picasso, co we wsi był Flash,
damie portret malował raz, strasz-
ny wypadek się zdarzył:
chciał poprawiać coś w twarzy,
lecz zapomniał, gdzie jest ta jej twarz…

Natomiast Specjalną Nagrodę Jury otrzymuje Grzegorz Gigol z Warszawy

za osobiste przybycie, wygłoszenie referatu „Pisanie limeryków jest w literaturze tym, co malowanie miniatur w malarstwie” oraz zgrabnych limeryków własnego autorstwa:

Szczerze mówiąc, obrazy Opałki
mogą oczne wypalić ci gałki.
Ale gdybym miał chęć,
może kupiłbym z pięć –
tylko po to, by liczyć z nich całki.

Do Picassa włamano się willi.
Mistrz to widział, szkic zrobił. Po chwili
sprawcy byli już w ciupie:
gość z blizną na dupie,
ksiądz, pralka i stado mandryli.

Ponadto Jury przyznało, z różnych powodów, dwanaście wyróżnień w postaci płyty DVD z dziełami wielkich malarzy.

Laureatami tychże zostali:

Tomek Bauer, za cenną radę, jak nie słuchać bzdur:

Kiedyś pewien rudzielec spod Bredy
kombinował, jak wyrwać się z biedy
(jeśli bzdur nie chcesz słuchać,
szybko pozbądź się ucha)
…słoneczniki malować jął wtedy!

Tadeusz Charmuszko z Suwałk, za zadowolenie każdego z jurorów z osobna:

Mistrzowi pędzla ze Lwowa
Pozowała pewna wdowa.
„Nawet Mona Lisa
Będzie w cieniu zwisać!” –
Rzekł mistrz, nim dziecko zmalował.

Tomasz Grabowski z Gdańska, za zwrócenie uwagi na problem marszandów:

Usłyszała malarka nad Marną
Cichy szept „Będę miał Cię za darmo”.
Dylemat: „Bronić cześć mą,
Czy na odwrót?” rozwiał on:
Skradł jej obraz. I wierz tu marszandom!

Ewa Gulczyńska z Gniezna, za wspólne z Jury upodobanie do Eschera:

Eschera, pod Antwerpen
zmęczyły strasznie serpen-
tyny dróg.
Gdyby mógł,
wybrałby stopni stertę.

Włodzimierz Guliński z Gdyni, za propozycję ilościowej oceny sztuki:

Zapytali malarza z miejscowości Świecie
cóż powie on o sztuce: o Boschu, Monecie.
– „Za jedną sztukę odkurzacza Boscha
monet trza dużo, nie żałować grosza.”
To pokojowy malarz, nie koneser przecie.

Bogdan Krajewski z Warilli (Australia), za żywy opis martwej natury z nawiązaniem do Gdańska:

Był w Gdańsku nekrofil, o duszy artysty,
co panny przytapiał, wrzucając w nurt Wisły.
Potem perorował
gdy je portretował:
„Cóż, martwa natura mi działa na zmysły.”

Bogdan Malach z Gdańska, za wieloletnie oddanie służbie limerycznej, podniesienie sprawy wykluczeń społecznych i osobiste wygłoszenie:

W namiętnym uścisku one dwie –
tak to zobaczył Gustave Coubert…
W miłosnym akcie,
już po, czy w trakcie –
czyżby zaranie LGBT…?

Mirosław Mularski z Gdańska i Warszawy, za skonfudowanie Jury, które (bez podania przyczyn) zareagowało rymowanką:

Dalí, Kali, Baba Ali –
Wszyscy lubią surreali-
zm.

Grzegorz Niewiadomy z Gdańska, za wątki nuklearno-ekologiczne i osobiste wygłoszenie:

Mehoffera „Dziwny ogród”
Tysiąckroć większa od motyla
ważka kwiatuszki w krąg zapyla,
A dama widząc dziwo to
do dziecka mówi: popatrz no,
to ciągle skutki Czarnobyla…

January Witkowski, z okazji stycznia,
Zbigniew Witosławski z Gorzowa Wielkopolskiego, za nawiązanie do Wieszcza, który wielkim poetą był i osobiste wygłoszenie:

Wielki Adam Mickiewicz na Judahu skale
myśli: „Sonet napisać mogę zawsze, ale
wyznam, że (jeśli mam być szczery)
najchętniej stworzyłbym limeryk”.
Choć, co to jest limeryk, wieszcz nie wiedział wcale

Michał Wodziński z Sopotu, za przywołanie kolorytu Kaszub:

Jeden pan, co mieszkał w Kościerzynie,
Był malarzem dość znanym w rodzinie
Jak zamalował żonę,
Była sino-zielona,
Ale lekarz stwierdził, że to minie.

Tradycyjnie organizatorzy dziękują Jury, które jak zwykle ciężko pracowało za „bóg zapłać” oraz fundacji Wspólnota Gdańska, która nie dość, że dostarczyła jurora, to jeszcze przyczyniła się do znacznego wzbogacenia puli nagród.

Członkowie Jury Konkursu obecni ciałem:
Bogusław Jackowski [podpis nieczytelny]
Andrzej Stelmasiewicz [podpis nieczytelny]
Bartłomiej Dratkowski [podpis nieczytelny]

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.