WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI – WIOSENNY PANTAŁYK Z ANTAŁKA
Portal Migielicz.pl publikuje radosny i optymistyczny wiersz Władysława Katarzyńskiego pt. “Wiosenny pantałyk z antałka”.
WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI
WIOSENNY PANTAŁYK Z ANTAŁKA
I znów wiosna uderza do głowy
Więc zielono się robi w tych głowach
Dzwoni kielich o kielich kwiatowy
W każdym pieni się wata cukrowa
Lata ptaszek nad tobą, nade mą
Stadko chmurek się zjawia i znika
Pęka bania z poezją wiosenną
Żeby każdy mógł jej się nałykać
Ref.
Wiosenna piosenka ma refren prosty
Ciepły, jak uśmiech wiosny
Wiosną się podziel, w domu, w ogrodzie
A nie jądrami atomu!
Hula zgrywus zefirek we włosach
Słońce stara się wszystkich dopieścić
Idzie wiosna w zielonych kaloszach
Bo majowy rozpadał się deszczyk
Cieszą ludzie się w Wólce i Kutnie
Wiosna wręcza im z bratków ordery
Czasem pszczoła znienacka cię utnie
Wsłuchanego w głos żabiej kapeli
Ref.
Wiosenna piosenka ma refren prosty. . .
W Nowym Targu rozkwitły pagórki
W Kutnie róża roztacza swe wdzięki
A siedzące na drutach jaskółki
To są nuty wiosennej piosenki
Wszystkie serca unoszą się w górę
Ptasie radio ten utwór nadaje
Więc zaśpiewaj z wiosennym go chórem
A nie będziesz samotny jak palec
Wiosna, obudziły się misie!
Fotografia Władysław Katarzyński