WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI “LIST DO JANA T.”
Przedstawiamy Państwu kolejny wiersz Władysława Katarzyńskiego pt. “List do Jana T.”, w którym autor w ostrych słowach wyraża swoje zdanie na temat “wyczynów” naszego legendarnego reprezentacyjnego bramkarza z lat 70-tych ubiegłego wieku.
WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI
LIST DO JANA T.
Myślałem, żeś jest dobry ziomek
Kiedyś, nosiłem wtedy wrangle
Gdy jako dzielny bramkarz Tomek
Na Wembley zatrzymałeś Anglię
Zwycięstwa były naszym celem
Przez lata stałeś w karnym polu
Prężyłeś dumnie się, orzełek
Orły Górskiego wspierał w boju
Po latach ta legenda pryska
Przyblakła mocno twoja gwiazda
Zmienił futbolu się artysta
Z króla na karnym, szkoda, w błazna
Wołasz: to nie reprezentacja!
Tylko to hańby jest drużyna!
Jasne, panuje demokracja
Lecz czy ty sobie przypominasz
Żeś kiedyś wybrał linię “słuszną”
Czemu ze wstydu sam nie płoniesz
Kto poparł stan wojenny, któż to
Aktywnie działał tak w tym PRON-ie?
Dzisiaj, choć już nie bronisz bramki
(Gdzie patriotyzm, gdzie kultura?)
Strzelasz, u PiS-u wisząc klamki
Polskiej drużynie samobója!