WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI “A MUZYCZKA GRA”
Przedstawiamy wiersz Władysława Katarzyńskiego pt. “A muzyczka gra”.
WŁADYSŁAW KATARZYŃSKI
A MUZYCZKA GRA
Świeci księżyc świeci
A mnie smutno trochę
Bo nie mam roboty
Jem kapustę z grochem
Dzionek mi się dłuży
A każdy jest czarny
Bo rząd mi przedłużył
Wiek emerytalny
Ref.
A u Kacperków od rana
Muzyczka nastrojowa
Kasperek dostał rencinę
Zapomogę Kacperkowa
Kacperek wziął skrzypeczki
I drażni struny smyczkiem
Dziadek miał je na wojnie
Polsko-bolszewickiej
Nikt w miejscu nie ustoi
A tym bardziej w szeregu
Tańczą polskie chochoły
Przy ulicy Wyspiańskiego
Za czasów komuny
Ktoś mi robił zdjęcia
Bom był elektrykiem
Też robiłem spięcia
By nastąpił przełom
Ja straciłem zdrowie
Teraz mnie objęło
Zwolnienie grupowe
Ref.
A u Kacperków od rana
Muzyczka nastrojowa. . .
W archaicznej pralce
Jeszcze dobrze ma się
Piorę stare spodnie
Sąsiad pierze kasę
Drą się za śmietnikiem
Zakochane koty
Dałem do lombardu
Róg wytarty złoty
Ref.
A u Kacperków od rana
Muzyczka nastrojowa. . .
…Ostał się niestety ino sznur.