Główna » Fraszki polskie, WSZYSTKIE WPISY

WŁADYSŁAW EDELMAN “ZESTAW FRASZEK”- I NAGRODA W KONKURSIE NA FRASZKĘ TRYBUNALSKĄ 2018

Autor: admin dnia 15 Luty 2019 Brak komentarzy

WŁADYSŁAW EDELMAN

KONKURS NA FRASZKĘ TRYBUNALSKĄ 2018

I NAGRODA

FRASZKI

Lis i zające

Rzekł raz lis: towarzysze, król jest bardzo chory,
Potrzebny jest następca, ogłaszam wybory.
Zwołano na polanie leśny sejm zwierzęcy.
– Żyje u nas, jak wiecie, najwięcej zajęcy,
Lecz dla dobra ogółu, panowie, koledzy,
Zabraniam im głosować, bo to sami szpiedzy.
Na nic się zdały głośne protesty i krzyki,
Wszyscy szpiedzy wnet wpadli w zastawione wnyki.
Królem wybrano lisa – miał poparcie osła,
Tak leśna telewizja nazajutrz doniosła.

Mucha i stonoga

Zapytała raz mucha spotkanej stonogi,
Czy częściej myje ręce czy, na przykład, nogi.
Odrzekła: to pytanie złośliwe i głupie,
Ty się bez przerwy myjesz, bo siadasz na kupie.
Każdy sobie wybiera życia środowisko,
Wracaj więc tam, skąd przyszłaś, pa mucho, to wszystko.


Lew i prezes

Zatrudniono raz w ZOO karmiciela lwa,
Prezesa pewnej spółki. “On się na tym zna”.
- Daję ci lwie wybór: marchew czy sałata?
Choć z solidnych prętów dzieliła ich krata,
Lew przegryzł stal, pogardził nowością,
I schrupał prezesa z prawdziwą lubością.



Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.