WIERSZ LIDII LEWANDOWSKIEJ-NAYAR- WYRÓŻNIENIE W IV OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE POETYCKIM WIERSZA KLASYCZNEGO O “BUŁAWĘ MARSZAŁKA” KATEGORIA WIERSZ SATYRYCZNY
WYRÓŻNIENIE
IV OGÓLNOPOLSKI KONKURS POETYCKI
WIERSZA KLASYCZNEGO O “BUŁAWĘ MARSZAŁKA”
KATEGORIA: WIERSZ SATYRYCZNY
LIDIA LEWANDOWSKA-NAYAR
USZCZELKA
Obudziłam się w sobotę – na co dzisiaj mam ochotę?
Spacer? Kino? Po południu mała drzemka?
Już zaczęłam kombinować, lecz los za mnie zdecydował,
kiedy nagle w kranie poszła mi uszczelka.
Woda sika na wsze strony, cały fartuch zamoczony.
Tryska w oko i fryzura do niczego.
Zadzwoniłam więc do Janka, pytam „chcesz coś do mieszkanka”?
I z tym Jankiem gnam do centrum handlowego.
Centrum wielkich jest rozmiarów, z hakiem jakieś pięć hektarów.
Różne branże i produkty się spotyka.
Nagle lekko mnie zatkało, bo na szyldzie jak byk stało:
„dystrybucja kurzych jaj i logistyka”.
No nie! Oczom swym nie wierzę! Kiedyś zwykłe jaja świeże
przyciągały wzrok klientów i portfele.
Dalej patrzę: „swierza ryba”, przez „rz” napisał skryba…
takiej ryby to ja nie tknę – za cholerę!
A ja ciągle tej uszczelki poszukuję, lecz tak wielki
asortyment, że aż kręci mi się w głowie.
Jasiu, patrz, na SALE proszą, ale meble stąd wynoszą!
dobrze słychać w pustej sali koncertowej…
Atrakcji wokół bez liku, lecz zachciało nam się siku.
Rozglądamy się gdzie toi toi upragniony.
Może kogoś by zapytać? Nagle…stanęłam jak wryta.
Jasio zamarł niczym prądem porażony.
ŚWIATOWE CENTRUM SEDESÓW. Z wrażenia kawę z ekspresu
upuściłam z drżącej ręki wprost na chodnik.
Urządzenia cel jest jeden – Sedes to po prostu sedes!
Czy inaczej sika się na chińskim lub zachodnim?
Muszla chyba z porcelany? Gra muzyczka, gdy siadamy.
Gdy schodzimy, bryza nam tyłeczki chłodzi.
No i zdjęcie na Facebooka! A ja wciąż uszczelki szukam…
- taki detal? Kogo tutaj on obchodzi?
Dość już miałam tych atrakcji, więc do knajpki na kolację
Jaś mnie zabrał – z toaletą dzięki Bogu…
Jutro wolna jest niedziela, będzie spacer etcetera.
A uszczelka? Mały sklepik mam na rogu…