UTWÓR JAROSŁAWA ANDRASIEWICZA – LAUREATA III MIEJSCA W III EDYCJI OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU TWÓRCZOŚCI SATYRYCZNEJ IM. ALEKSANDRA HRABIEGO FREDRY
Portal Migielicz.pl przedstawia Państwu utwór Jarosława Andrasiewicza pt. “Ars amandi”, za który otrzymał on III miejsce w III edycji Ogólnopolskiego Turnieju Twórczości Satyrycznej im. Aleksandra Fredry 2013.
JAROSŁAW ANDRASIEWICZ
ARS AMANDI
Wiemy, że książka raz przeczytana
(Jeśli to nie jest banalna praca)
Zapada w człeka – nawet profana
A treść jej w życiu często powraca
Wiele tytułów pamięć odsłania
Ale prym wiedzie w tych propozycjach
Pani Wisłockiej „Sztuka kochania”
I jeden rozdział – ten o pozycjach
Lecz czy to chochlik, czy oko szkliste?
Czy myśl dotyka przeobrażenie?
Bo słowa, kiedyś tak oczywiste
Dziś niosą jakieś inne znaczenie…
To „kolankowo – łokciowa” scenka
Pamiętam opis – był wyrazisty
A mnie w kolanie strzyka… I ręka…
Bo łokieć też mam. Lecz tenisisty
„Leżąca”, ale facet na grzbiecie
Babka na wierzchu, ot jak ta lala
Mam to na co dzień, gdy w gabinecie
Pani dyrektor mnie opitala
„Siedząca tylna” – panicz w fotelu
Plecy wygodnie sobie prostuje
Kiedy tak siadam, ma mnie na celu
Morfeusz, który sen aplikuje
Ergo: rzecz ważna do pamiętania
(Kiedy wiek średni grozi frustracją)
Żeby nie mylić s z t u k i kochania
Z jednorazową, doroczną akcją
Ale ta akcja już jutro… więc radość nie do opisania.
Tekst warty nagrody!
I ja pamiętam jak z wypiekami na licach
czytywałem Wisłocką i Lwa-Starowicza.
NUMEROLOGIA
Raz biegły księgowy, znudzony rutyną w alkowie,
rzekł:
Udam się do fachowca, może on mi podpowie,
może on mi “rzuci” jakąś propozycję,
jak “figurę” – “po bożemu”, zamienić na inną pozycję.
Wstąpił więc do rumpologa…(słynnego maga i numerologa)
i rzecze:
“Choć dość mam na co dzień liczb i cyferek,
To chętnie wykręcę fikuśny numerek.
W ars amandi chcę być biegły jak nurt Brahmaputry,
Poleć mi pan coś …z Wisłockiej, albo “Kamasutry”.
Znawca i wyrocznia od sztuki kochania,
podrapał się po głowie i rzecze bez wahania:
“Aby niewiastę oswoić troszeczkę…
Zastosuj pozycję “99″, czyli na “łyżeczkę”.
Gdy w zasięgu znajdziesz krzesło lub fotelik…
Figluj jak wieszcz Mickiewicz – bo numer jego to …”44″.
Na koniec polecam prężną gimnastykę…
Zastosuj pozycję “69″ – czyli ekwilibrystykę”.
Biegły chciał tę wiedzę wykorzystać w domu.
Lecz zamiast pochwał, doznał wręcz pogromu.
Żona zgorszona obrzuciła go “błotem”
…Iż jest zboczeńcem i obleśnym kokotem.
Odwróciła się na dobre ta “święta” kobieta,
i odtąd śpią w pozycji “96″ …czyli na “waleta”.