UTWÓR “MAJOWA KOLĘDA” ZYGMUNTA KRÓLAKA – LAUREATA II MIEJSCA W IV EDYCJI OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU TWÓRCZOŚCI SATYRYCZNEJ IM. ALEKSANDRA HRABIEGO FREDRY W KATEGORII FREDRASZKI
Autor: admin dnia 19 Lipiec 2014
Jeden komentarz
ZYGMUNT KRÓLAK
MAJOWA KOLĘDA
Po świętach już parę miesięcy
Słowików wnet słuchał będę
A moja żona z przekorą
Co noc mi śpiewa kolędę
Wiosna namawia do zbliżeń
- Figlarnie nastawia mi buźki
A ja choć się staram to słyszę
Oj maluśki maluśki maluśki
Przez tę dziwaczną dewocję
Nocy zaczynam się lękać
Bo nie wiem wtedy co robić
Korzystać z nocy czy klękać
Prosiłem już nie kolęduj
Bo wnuczek nam się obudzi
A żona – to nie kolęda
Ja pytam się z czym do ludzi
Tłumaczę więc małe jest piękne
I może być źródłem radości
A ona że tam nie ma oczu
To co jej po małej piękności
Widać ta moja „dewotka”
Więcej się po mnie spodziewa
Po prawdzie wolałem myśleć
Że w maju kolędy śpiewa
Dobre i bardzo śmieszne…