URSZULA LEWARTOWICZ “CZEMU DAMY NIE LUBIĄ ŁAJDAKÓW” II MIEJSCE W VII OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE POETYCKIM WIERSZA O “BUŁAWĘ MARSZAŁKA”
VII OGÓLNOPOLSKI KONKURS POETYCKI
WIERSZA KLASYCZNEGO
O “BUŁAWĘ MARSZAŁKA” 2022
WIERSZ SATYRYCZNY
II MIEJSCE
URSZULA LEWARTOWICZ
CZEMU DAMY NIE LUBIĄ ŁAJDAKÓW
Od tygodni zagwozdkę mam taką,
co to jeść mi nie daje ni spać:
Czemu damy tak lubią łajdaków?
Jam też dama. I lubię (psia mać!).
Długo z kwestią powyższą się gryzłam.
Głośno klęłam z angielska: o, fuck!
I pomogła mi ta „klnangielszczyzna”,
no bo łajdak to przecież: why duck.
Duck to kaczka. Od razu więc milej
(bo ten dzióbek, skrzydełka te dwa).
I przybiera już w uszach na sile
to słodziuchne: kwa kwa kwa kwa kwa.
Zaś od kaczki już bardzo jest blisko
(może krok, może dwa, góra trzy)
do kaczeńców, p-sze państwa, nad Wisłą.
I drżą nozdrza. I serce już drży.
A kaczeniec to prawie nenufar.
A nenufar, wiadomo, jak brzmi.
Więc się rwą zaraz nogi. I pupa.
Bo już walc słychać z „Nocy i dni”.
I już biały garnitur się nurza.
Po kwiat sięga umoczon do pach.
I znów świat zielenieje po burzach.
Ach, ten łajdak! Ach, łajdak! Ach! Ach!