Główna » Epitafia, WSZYSTKIE WPISY, Wiersze satyryczne

Teksty Zbigniewa Radosława Szymańskiego- Laureata Wyróżnionego w VII Ogólnopolskim Konkursie Satyrycznym “O Statuetkę Stolema”

Autor: admin dnia 30 Grudzień 2011 Brak komentarzy

Portal Satyryczny Migielicz.pl przedstawia Państwu “Piosenkę o zielonych ufoludkach z wyspy Utopii” oraz epitafia Zbigniewa Radosława Szymańskiego, laureata wyróżnionego w VII Ogólnopolskim Konkursie Satyrycznym “O Statuetkę Stolema” w Gniewinie 2011 r.

ZBIGNIEW RADOSŁAW SZYMAŃSKI

PIOSENKA O ZIELONYCH UFOLUDKACH Z WYSPY UTOPII

Refren:

W całej Europie, (więcej!) i w świecie,

Na dworcach, w portach czy na lotniskach -

jeśli będziecie, ich odnajdziecie.

Tam ufoludki mają swą przystań.

Z zielonej wyspy wieczni nomadzi,

zielone ludki – wszechświat ich wessał

zielonym szmalem. Zawsze ich zdradzi

butów przetarta w drodze podeszwa.

Gdy wiatr zawieje wystawią czułki,

by gnać na oślep niczym lemingi.

Dla nich pod górę, co innym z górki -

ludki z planety skorej do figli.

Jeżeli spotkasz gdzieś ufoludka,

nakarm i wspomóż – sercem odpłaci.

Historia jego długa, lecz krótka

przyszłość – ma zszarzeć wśród innych nacji.

Ref.: W całej Europie…

Z zielonej wyspy, zielony ludek

czerwony żupan zmienił w różowy.

Biel poszarzała wędrówki brudem,

fantazja z jego nie dymi głowy.

Zielony ludek nie ma gdzie wracać,

dom już od dawna w rękach lichwiarzy.

Poje, popije, wiecznie ma kaca,

o tej co nie zginęła wciąż marzy.

A gdzieś zielona wyspa, w zieleni

z zielną żoną i dziećmi tonie,

a on naiwny wierząc, że zmieni

wyspę w Utopię, marzeniem płonie.

Choć nie chcesz słuchać mojej piosenki,

sens jej dociera do ciebie z trudem,

spójrz w lustro – nawet gdyś nie jest piękny,

sprawdź, czy i tyś już nie ufoludek.

Ref.: W całej Europie…

Epitafia

Epitafium czekającego na Godota

Czekał na Godota. Już skończona męka.

Zszedł – była sobota. Teraz Godot czeka.

Epitafium krótkodystansowca

Dystans był krótki: za setą seta.

Tu dla wątróbki nareszcie meta.

Epitafium waginy

Już się nie wyginam.

Sztywnam coś –Wagina.

Epitafium kierowcy, który ochlapał mnie błotem

Wybacz żem błotem cię ochlapał,

dziś w błocie wiecznym będę chrapał.

Epitafium miłośnika domowych przetworów

Całe wieki jadał weki.

Dzisiaj sam zawekowany.

Słój otworzyć nie bądź prędki -

Towar przeterminowany!

Epitafium goniącego za szczęściem

Wciąż gonił za szczęściem,

aż swój złapał ogon.

Zrozumiał nareszcie:

ziemia jest okrągłą.

Epitafium ofiary rekina

Tu leży moja noga i część ręki.

Resztę pożarł rekin.

Mym grobem (co za kpina!)

konserwa z rekina.

Epitafium Nergala

Podarłem Biblię – głupim był zawdy.

Dziś mnie na sztuki rwą tłuste mady.

Robal mit babiloński obala -

Inferno nie jest światem Nergala.

Epitafium kwartalnika „Bliza”

Tu leży „Bliza”.

Aż tak naczelny zniża,

żebyś przeczytał gapiu,

chociaż jej epitafium.

Epitafia z cmentarza na ulicy Wiejskiej

Epitafium działaczy PO

W Black Jacka dobrze nam szło.

Szkoda, że to już PO.

Epitafium mafii hazardowej

Miro, Rycho, Zbycho – społem

cała mafia tutaj leży.

Cmentarze naszym żywiołem.

Jarek już nas nie namierzy.

Epitafium Leszka Millera

Jak zacząłem, tak skończyłem.

Za ruble z Moskwy mam tę mogiłę.

Epitafium partii PJN

Pomódl się za mnie – nie wiem co pocznę.

Szans na zbawienie ma jeden procent.

Epitafium partii PSL

W zagrodzie, czy w polityce

zawsze był przy korycie.

Lekką niech będzie mu płyta,

może zechce znów do koryta?

Epitafium Palikota

Nowoczesne Państwo?

Ech, powiem wam szczerze:

„Jest komórka, laptop, wibrator…

Dobrze mi tutaj leżeć!”

Epitafium agenta Tomka

Co pracowała dla Jarka

leży tu moja fujarka.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.