Teksty Grzegorza Lewkowicza- Laureata Wyróżnionego w VII Ogólnopolskim Konkursie Satyrycznym “O Statuetkę Stolema”
Portal Satyryczny Migielicz.pl przedstawia Państwu wiersz pt. “Chora Europa” oraz limeryki Grzegorza Lewkowicza, laureata wyróżnionego w VII Ogólnopolskim Konkursie Satyrycznym “O Statuetkę Stolema” w Gniewinie 2011 r.
GRZEGORZ LEWKOWICZ
CHORA EUROPA
Chora dzisiaj jest Europa,
frank jest wyższy od Prokopa.
Spada nam życiowa stopa,
bo rak, również Polskę dopadł.
W Służbie Zdrowia katastrofa,
w styczniu termin na listopad.
Grabarz musi częściej kopać,
na cmentarzach brak jest łopat.
Lepper już nie zrobi blokad,
bo zrobiono mu sarkofag.
Ktoś odrolnił pole chłopa,
a niewinny dostał kopa.
Nie ratował nikt laptopa,
w wannie tonął bez kapoka.
Przeciek był, więc się nażłopał,
jak Sandomierz po roztopach.
W dziadka sercu jest synkopa,
kardiolodzy na urlopach.
Babcia szuka filantropa,
by w aptece kupić czopa.
Chce kostucha teścia dopaść,
bo suchoty ma w galopach.
Zięć popełnił małe „faux pas”,
piwa przyniósł mu czteropak.
A z teściową jest na opak,
szybka jest jak antylopa.
Zamiast miotły ma dziś mopa
kusi księdza oraz popa.
Na migdałkach zięcia ropa,
nie pociągnie na syropach.
Słabnie w oczach młody chłopak,
choć w wyborach Tuska poparł.
Brak papieru w brudnych klopach,
gdzie zarazki śpią w okopach.
Ściany kabin zdobi pop-art,
nozdrza drażni moczu opar.
Żona jest jak Penelopa,
lecz mężowi wigor opadł.
Viagra droga jest w sex shopach,
a z kochanką była wtopa.
Trwa aborcja nocą w szopach,
po „in vitro” w siana kopach.
Geje w damskich są rajstopach,
chłop jak babę kocha chłopa.
Kiepski Ferdek gra jełopa,
rośnie brzuch u piwożłopa.
W alkoholizm nierób popadł,
Boczek chleje z nim – świniopas.
Rydzyk oko ma Cyklopa,
dojrzał, że pod „TRWAM„ jest ropa.
Diabły drżą przy peryskopach,
klecha piekło chce im skopać.
Słynny znachor z miasta Człopa,
w fusach puenty się dokopał.
Świat jest chory i Europa…
- nas wyleczy Ewa Kopacz!.
GMINA GNIEWINO W LIMERYKU
Bychowo
Gość głuchoniemy w barze w Bychowie,
sporo kieliszków wypił na zdrowie.
I patrzcie jakie cuda,
potrafi czynić wóda…
- chłop zaczął pieprzyć tak jak posłowie.
Chynowo
W nocy poślubnej we wsi Chynowo,
młody pomylił żonę z teściową.
Nic by się nie wydało,
lecz babie było mało…
- i chciała jeszcze seks dubeltowo.
Czymanowo
Ksiądz do staruszka pod Czymanowem,
został wezwany z ostatnim słowem.
Dziadek nie wpuścił klechy,
bo nałóg swój i grzechy…
- chce zabrać w życie pozagrobowe.
Gniewino
Pan Wójt kaszubskiej gminy Gniewino,
z gospodarności w kraju zasłynął.
Jak zbawcę do stolicy,
wieźli go politycy…
- lecz na Platformie szybciej Tusk wpłynął.
Kostkowo
Proboszcz parafii we wsi Kostkowo,
głosi z ambony niedzielne słowo.
Wierni księdza słuchają,
nawet na tacę dają…
- a po mszy idą grzeszyć na nowo.
Lisewo
Koło Gospodyń Wiejskich z Lisewa,
robiąc na drutach piosenki śpiewa:
Czy to zimą czy w lecie,
poznasz nas po berecie…
- bo moher lepiej niż chłop rozgrzewa.
Mierzynko
Na stare lata we wsi Mierzynko,
kurczak Ptyś skrył się z gąską Balbinką.
Podobno w IPN-ie,
ich kupry są dziś w cenie…
- bo donosili SB ze świnką.
Mierzyno
Słaby na zdrowiu rolnik z Mierzyna,
był w Ciechocinku na borowinach.
Po miesiącu do żony,
wrócił trochę zmęczony…
- za to miał całą szyję w malinach.
Nadole
Z góry Europy do wsi Nadole,
ze Skandynawii przybyły trolle.
Te niezgrabne karzełki,
chciały porwać stąd biełki…
- ale na drodze im stanął Stolem.
Perlino
Inseminator będąc w Perlinie,
zrobił przyjemność wiejskiej krowinie.
Rozpalona krasula,
zaczęła go przytulać…
- pewnie chirurgia go nie ominie.
Rybno
Bardzo uczciwy chłop ze wsi Rybno,
na swych sąsiadów donosik skrybnął.
Kradnąc, żyją w dostatku,
bo nie płacą podatków…
- może by ich tak ukarać grzywną.
Tadzino
Ambitny chłopak ze wsi Tadzino,
marzy by zostać w przyszłości gliną.
Dadzą mu mundur z pałą,
oraz pensję niemałą…
- i będzie rządzić gniewińską gminą.