Główna » Humoreski i opowiadania, WSZYSTKIE WPISY

TEKST MACIEJA KWIATKOWSKIEGO- I MIEJSCE W XXXVII OGÓLNOPOLSKIM TURNIEJU MAŁYCH FORM SATYRYCZNYCH BOGATYNIA 2020

Autor: admin dnia 21 Październik 2020 Brak komentarzy

I MIEJSCE

STATUETKA ZŁOTEGO KOSY

KSIĄŻĘ ŁGARZY

XXXVII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU

MAŁYCH FORM SATYRYCZNYCH BOGATYNIA 2020

KONKURS NA TEKST LITERACKI

MACIEJ KWIATKOWSKI

„W ZĘBODŁUBIE”

Tam gdzie słońce chyliło się ku upadkowi, a księżyc rozbrzmiewał na cymbałkach mieszkało spokojne, choć skromne dziewczę Zosia. Biegała na około domu zwiedzając okoliczności przyrody. Ciekawiły ją wszystkie napotkane zjawiska. To komara przytnie, to łosiowi rogi przyprawi, ale najbardziej pociągało ją bieganie kłusem na około zagrody.

Nie była najmądrzejszym dzieckiem, ale jej 26 lat wzbudzało szacunek wśród rówieśników. Pewnego słonecznego dnia, na skraju dróg, w środku ojcowego pola swoim czujnym okiem zauważyła wystający z ziemi patyk. Kijek wystawał niepozornie. Wbity do połowy ze spokojem akceptował otaczającą rzeczywistość. Zosieńka nie mogła przejść, albo nawet przebiec obok niego obojętnie. Intrygował ją ten patyk na tyle, aby do niego podejść, okrążyć dwukrotnie, powąchać, dotknąć by na końcu bezczelnie wytargać z ziemi. Dziewczyny nie zaniepokoiło to, że chmury momentalnie napłynęły zasłaniając powierzchnie nieba od horyzontu do linii drzew, ani fakt, że ziemia zatrzęsła się zostawiając na pustym polu  połamane drzewa, lecz przestraszyła się tego, że owy kijek leżał w jej ręku idealnie. Jakby jego odwiecznym przeznaczeniem było być trzymanym przez Zosię Kucajównę. Zosia pomyślała bez wytchnienia:

−      podłubie sobie w zębie bo lubię.

Od dawna jedynym problemem dziewczyny było uczucie, że coś w niej siedzi, tzn. w, a nawet pomiędzy jej zębami. Próbowała najdziwniejszych medykamentów, to babką lekarską przykładała do twarzy, to usta płukała wodą z jeziora, lecz nic nie dawało oczekiwanego rezultatu.  A tu nadarza się niespodziewana okazja. Nowe znalezisko nie dość, że idealnie usadowiło się w jej małej delikatnej dłoni, to na końcu jest na tyle zaostrzone, by bez problemu pozbyć się z jamy gębowej niechcianego uczucia.

Zosia poczęła dłubanie, okazało się, że jednak są problemy, coś pomiędzy jej zębami tak utkwiło, że musiała sobie pomóc drugą ręką, by zastosować dźwignię. Maszyna prosta zdała egzamin celująco, a przed dziewczyną pojawiły się dwa małe, białe króliczki. Pomimo dezorientacji króliki wyglądały jak z gardła wyjęte. Otrzepały się w im jedynie znany sposób i bez krępacji podążyły w podróż po Europie. Jakie było zdziwienie Kucajówny, kiedy po kilku chwilach wróciły z pełnymi plecakami najróżniejszych pocztówek i pamiątek. Zosia zaprzyjaźniła się z królikami momentalnie, oglądali razem pocztówki z wyprawy i opowiadali sobie przy ognisku straszne opowieści. Wybudowała im nawet domek z wielką lodówką na której przyczepiali owocowymi magnesami zdjęcia z  podróży. Jednak dziewczę ciągle miało uczucie, że coś jeszcze siedzi pomiędzy jej ząbkami. Na szczęście w dłoni cały czas dzierżyła ten sam patyk. Ponownie zanurzyła go w swojej paszczy, a tam dwie gęsi co to różowe skrzydła miały, świnki trzy które tylko dmuchały, stado owiec, a było ich z tuzin, no może dwanaście. Jedna krowa i siedem  koni. Niezłe stadko pomyślała sobie Zosia, lecz czegoś jej wciąż brakowało. Nie zastanawiała się długo, chciałaby jeszcze psa, który by to wszystko ogarną. Lecz nijak go wyciągnąć z zębów nie mogła. Próbowała szukać pomiędzy siekaczami, a tam tylko mysz, w trzonowych odkryła karpia, co to do psa nawet podobny nie był. Nagle z okolic kła usłyszała warkot i szczekanie. I to było właśnie to. Nazwała go biały kieł. I tak kończy się historia Zosi Kucajówny co ma króliki, gęsi, świnie, konie, krowy, myszy, owce, karpia i psa.

Cała wieś się zastanawiała skąd taki dobytek i dlaczego wszystkie egzemplarze zwierzyny są jakieś takie poczochrane, potargane, takie w nieładzie. Ale nie chcieli się pytać bo Zosia zawsze trzymała w ręku kij i się bardzo go bali.

Tak znam Zosię, jest moją siostrą.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.