Główna » Humoreski i opowiadania, WSZYSTKIE WPISY

Tekst Klaudii Soczomskiej – Zwyciężczyni w V Międzynarodowym Konkursie Literackim o nagrodę “Nie-Do-Rzeczki”

Autor: admin dnia 4 Styczeń 2012 Brak komentarzy

Portal Satyryczny Migielicz.pl przedstawia Państwu opowiadanie (bez tytułu) Klaudii Soczomskiej, zwyciężczyni  w V Międzynarodowym Konkursie Literackim o nagrodę “Nie-Do-Rzeczki” w Zgorzelcu , w kategorii niepoważnej ,rozstrzygniętym w grudniu 2011 r.

AŻ STRACH POMYŚLEĆ O TYM , CO BY SIĘ STAŁO ,
GDYBY NIEKTÓRE WYNALAZKI WDROŻONO W ŻYCIE

KLAUDIA SOCZOMSKA

***

Dlaczego koty nie przejęły władzy nad światem? Bo potrafią czytać w myślach. Dostęp innych do naszych umysłów zrujnowałby całą ludzkość. Przecież kłamstwa, tajemnice i niedomówienia są niezbędne do funkcjonowania świata. Niestety, nie każdy uważa to za oczywiste.

W XXIV wieku głód cywilizacyjny został już zaspokojony i ludzie zaczęli się nudzić. Kiedy już nic nie pozostało do odkrycia, a maszyny przestały być nowością, narodziła się niezdrowa fascynacja drugim człowiekiem. Przyzwyczajenie do kontrolowania innych za pośrednictwem Internetu i brak celu w życiu sprawiły, że ludzie chcieli wiedzieć jak najwięcej o innych. Stąd powstał pomysł przekroczenia wszelkich granic: sporządzenie maszyny, która umożliwi czytanie w myślach. Chętnych do wykonania wynalazku było mnóstwo – zastój cywilizacyjny sprawił, że miliony inżynierów pozostało bez pracy.

Zaledwie dwa lata po wprowadzeniu projektu wynalazek był gotowy do użycia. Naukowcy ze Zgorzelca skonstruowali gaz, który trwale uszkadzał mózg i powodował, że człowiek wszystkie myśli wypowiadał na głos. Nikt nie spodziewał się, że uruchomi on łańcuch przyczynowo – skutkowy, który doprowadzi do zgładzenia cywilizacji ziemskiej.

Wszystko zaczęło się na kongresie zrzeszającym najbardziej wpływowych polityków świata, który został zwołany, by uroczyście potwierdzić zastosowanie gazu nad każdym miejscem na Ziemi. Spotkanie szybko przerodziło się w bójkę, ponieważ wszyscy wyrażali głośno swoje (oczywiście niepochlebne) zdanie na temat innych, a urażona duma władzy to przecież rozsądny powód, by rozpocząć wojnę. Przez lata jej trwania niemożliwe było zawarcie jakiegokolwiek sojuszu, gdyż dyplomaci od razu zdradzali swoje niecne intencje. Nastąpił totalny upadek moralny. Ludzie nareszcie dowiedzieli się o czym myśleli duchowni odprawiając modły, a nie były to bynajmniej myśli cnotliwe. Kiedy lud przestał bać się kary boskiej, stał się bezwzględny – kradł, napadał i zabijał bez żadnych skrupułów.

Jednak najgorsza była sytuacja związków partnerskich. Miłość nie miała szansy przetrwać bez małych kłamstewek. Począwszy na niewinnych(„nie, kochanie, nie jesteś gruba”) po trochę poważniejsze, które każdy zna i codziennie wypowiada, więc nie muszę ich wymieniać. Ludzie nie mogli się ze sobą dogadać, więc przestali się rozmnażać.

Choroby psychiczne, liczne wojny i ujemny przyrost naturalny spowodowały koniec ludzkości. Jednak daleko na wschód od Zgorzelca, na lodowych pustyniach Syberii przeżyła garstka Nieńców. Ci ludzie nie potrafili nawet zbyt dobrze mówić przed wynalezieniem gazu, a cóż dopiero składnie myśleć. W ich życiu nie nastąpiło wiele zmian – dalej pili litry wódki, palili papierosy, hodowali renifery i mruczeli do siebie, gdy potrzebowali czegoś od drugiego człowieka. Tak szczęśliwie toczyło się życie ostatnich ludzi na świecie.

A co się stanie, gdy zabraknie im wódki i tytoniu? To okaże się wkrótce, bo ponoć kończą im się zapasy.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.