Główna » Maciej Gardziejewski, WSZYSTKIE WPISY, Wiersze satyryczne

“TAM GDZIE KRÓL NIE CHADZA JUŻ”- WIERSZ MACIEJA GARDZIEJEWSKIEGO

Autor: admin dnia 13 Styczeń 2011 Komentarzy: 2

Kolejny znakomity wiersz Wielkiego Mistrza Satyry z samej Stolicy Naszej Ojczyzny- Macieja Gardziejewskiego- pt. “Tam gdzie król nie chadza już” , który z taką samą lekkoscią pisze zarówno wiersze, fraszki, limeryki czy też aforyzmy.

MACIEJ GARDZIEJEWSKI

Tam gdzie król nie chadza już

Księżyc się za szalet schował
W środku babcia klozetowa

Nie koronowana władza
Tam gdzie król piechotą chadza

Babcia żyje w świecie bessy
Oraz hossy na sedesy

Choć nikt nie ma na nią chrapki
Sypią groszem w spodek babki

Czy jest przeciw czy jest za płcią
Oglądają się za babcią

A babinka – Szmata! Namocz!
Wykręć! Przetrzyj! Woda! Na mocz!

Nos na kwintę – drzwi na haczyk
Bo cóż taka babcia znaczy?

Gdyby stare pisuary
Napisały memuary

Gdyby ściany przemówiły…
Majtki… (kiedy jeszcze piły)

A tu? Skrobie gość na ścianie
„niema jak pożondne panje”

Po kafelkach idzie mucha
(Wolno – pewnie też starucha)

Puszcza  zawór w starej spłuczce
Babcia dzierga serdak wnuczce

Wszyscy wchodzą – tacy spięci -
Zaciśnięci wyżej pęcin

I wbiegając do kabiny
Mają takie groźne miny

Potem (czasem) niesie w dal
Jakby z Azji… wyrwał pal

Aż gdy samotności ból
Przygniótł babcię – nadszedł król

Król był stary babcia stara
Jednym słowem – piękna para

Trzeba przyznać – Wielkie nieba! -
To nie kaprys a potrzeba

Usiadł z berłem i w koronie
Na porcelanowym tronie

Dumnym wzrokiem spojrzał władczo
I… nie zrobił nic (Bo na czczo)

Koniec bajki – a w ogóle
Nie ma babć tam gdzie król chadza
Za to każdy bywa królem
Nawet babcia. To odmładza.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Odpowiedzi: 2 do wpisu ““TAM GDZIE KRÓL NIE CHADZA JUŻ”- WIERSZ MACIEJA GARDZIEJEWSKIEGO”

  1. inheritance tax mówi:

    Great site. A lot of useful information here. I’m sending it to some friends!

  2. Tadeusz mówi:

    Samo życie he he he…