Główna » Fraszki polskie, Tadeusz Charmuszko, WSZYSTKIE WPISY

TADEUSZ CHARMUSZKO “Z NOTATNIKA PRACOWNIKA”- I NAGRODA W TURNIEJU LITERACKIM W KATEGORII MAŁE FORMY LITERACKIE W RAMACH XXII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019

Autor: admin dnia 2 Luty 2020 Jeden komentarz

TADEUSZ CHARMUSZKO

XXII OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019

TURNIEJ LITERACKI

MAŁE FORMY LITERACKIE

I NAGRODA

Z NOTATNIKA PRACOWNIKA

Szef-kulka


Ze stołka na stołek się kulał,
Aż rozum zupełnie zamulał.

Szef-filtr

Na karku ci siedzi
I przez zęby cedzi.

Szef-menda


Przy nim pluskwa
Ma kształt bóstwa.

Szef-matematyk


Nie ma tutaj dylematu,
To jest matoł do kwadratu.

Szef-mim

Mina lisia sprzyja
Maskowaniu ryja.

Szef-kod

Zakodowana
Postać barana.

Szef-pryzmat

Przez niego najwięcej
Załamują ręce.

Szef-bilardzista


Codziennie przez osiem godzin

Z rękami w kieszeniach chodzi.

Szef-krater

W mózgu z czasów szkoły
Pozostały… doły.

Szef-piętno


Tym się głównie w pracy wsławił,
Ze odcisk dupy zostawił.

Szef plantator

Wyschły hektary

Komórek szarych.

Szef-królik

Wyraźnie widać po uszach,

Ze wyjęty z kapelusza.

Szef-kapelan

Rozgrzesza bałwanów

Ze swego klanu.

Szef-robal

Nie wiedziałem, że glisty

Mają dowód osobisty.

Szef-fryzjer

Bez zadyszki

Tnie podwyżki.

Szef-biznesmen

Przechodzi do interesów:

Od koryta do sedesu.

Szef-kulas

Mocno biedak utyka,

Bo skopał pracownika.

Szef-myjka

Etatowy

Zmywacz głowy.

Szef-pajac

Łatwo trzyma pion.

Bo na sznurku on.

Szef-tlumacz

Za pełniony urząd

Godny podwyższenia stawki,

Bo przekładał dużo…

Z lewej do prawej nogawki.

Szef-atrybut

Do każdej chały

Jest doskonały.

Szef-głębia

Mówić o cnotach

To zwykła bajka,

Jego głupota

Głębsza, niż Bąjkał.

Szef-sęp

Stale dziobie

Po wątrobie.

Szef-indyk

Niczym indor, cały w pąsach

Nad podwładnym się wytrząsa.

Szef skunks

Natrętnie pcha się przed szereg,
By psuć dobrą atmosferę.

Szef-klin

Nie trzeba wandali,
Sam wszystko rozwali.

Szef-spłuczka

Z tego jedynie jest znany,
Ze rozum ma wypłukany.

Szef-atleta

Od miesiąca chory,

Bo dźwigał… pobory.


Szef-kurzawa

Wokół siebie czyni tumult,

By zasłonić brak rozumu.

Szef-balon

Od głupoty go wzdęło,

Więc nadęty jest jełop.

Szef-kanibal

Starczy godzin parę,

By pożarł ofiarę.

Szef-gazownik

Po czynach należy

Poziom smrodu mierzyć.

Szef-bezpiecznik

Bezpieczeństwo w pracy ceni,

Więc każdego chce uziemić.

Szef-etyk

Przyzwoitość?

Nie wykryto.


Szef-górnik

Kopie w nosie
Godzin osiem.

Szef-górotwór

W górę wypchnięty

Przez ekskrementy.

Szef-bąk

Atuty jego wyłuszczam:

Bąki zbija oraz puszcza.

Szef-ekolog

Z każdej strony
Jest zielony.

Szef-hiena

Typ na padlinie
Wyrobił imię.

Szef-tornado

Pestka dla niego

Zmieść podwładnego.

Szef-krętacz

Trudno jest o większą szuję,

Co tak zręcznie lawiruje.

Szef-genetyk

DNA

Sięga dna.

Szef-oracz

Zadatki ma na doktorat:

Jak pracownika zaorać.

Szef-rzeźnik

Otrzymuje penșję

Za rzucanie mięsem.

Szef-ułan

Z podniesionym jechał czołem,

Lanca wbiła się mu w stołek.

Szef-saper

Chodzi zapewne o to,

Ze rozbraja głupotą.

Szef-trep

Jego mózg należy

W imbecylach mierzyć.

Szef-dzik

Raczej świnia pospolita,

Trzymająca się koryta.

Szef-pacjent

Rokowania są blade,

Zatruł się własnym jadem.

Szef-bazyliszek

Niejednemu gad

W pracy zdrowie zjadł.

Szef-wybraniec

Z wyboru, niestety,

Pochodzi ten kretyn.

Szef-meliorant

Spec w okolicy wielki

Osuszania butelki.

Szef-wyjec

Ani be, ani me,

Tylko wciąż mordę drze!

Szef-naukowiec

Wiedza mu wzbiera

W czterech literach.

Szef-natręt

Nie dokuczy ziąb

Tyle, co ten głąb.

Szef-puzzle

Różnie składać się stara.

Zawsze wychodzi baran.

Szef-dojarka

Nad tym dwoi się i troi,

Jak pracownika wydoić.

Szef-goryl

Gdyby w to miejsce

Przyjąć szympansa,

Byłaby jeszcze

Przynajmniej szansa.

Szef-alpinista


On nie czeka na gotowe,

Najpierw musi wejść na głowę.

Szef-denat

To coś strasznego,

Prawdziwy dramat.

Skąd wziąć drugiego
Takiego chama?

Szefom

Powinni czytać te fraszki

Przełożeni wieczorami,

Zanim od rana się pastwić

Zaczną nad pracownikami.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Jedna odpowiedź do wpisu “TADEUSZ CHARMUSZKO “Z NOTATNIKA PRACOWNIKA”- I NAGRODA W TURNIEJU LITERACKIM W KATEGORII MAŁE FORMY LITERACKIE W RAMACH XXII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019”

  1. Krytyk mówi:

    Ciekawy pomysł na serię fraszek. Czekam na utwory kolejnych nagrodzonych.