Rozstrzygnięcie Konkursu pn. „Fraszka za flaszkę” podczas XXIII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki 2011
Specjalnie dla Portalu Satyrycznego Migielicz.pl, prosto z Kobylnik relację z Turnieju pn. “Fraszka za flaszkę” , który odbył się w ramach XXIII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki , przygotował Mieczysław Wojtasik.
Zmagania fraszkopisów po raz 23
Podczas XXIII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki w dniach 8 -11.09. 2011 r. odbył się, jak co roku, turniej pn. „Fraszka za flaszkę”, na który wpłynęło ponad 30 fraszek.
Zadaniem ich autorów było umieścić we fraszce przynajmniej jedno
z następujących haseł: dotyk anioła, Ziemowit, kilka dób w Kobylnikach, piorun sprawiedliwości, stara ballada, lato nad Gopłem, zegarmistrz światła purpurowy, ogrodnik.
Jury w składzie: Mieczysław Wojtasik, Tadeusz Buraczewski i Mirosław Puszczykowski (alias Niechciana Honoratka – do zachowania parytetu płci
w kolektywie) postanowiło przyznać I, II i III nagrodę, 5 wyróżnień i 5 fraszek przeznaczyć do odczytania przy ognisku.
Oto nagrodzone utwory:
I Nagroda
godło “Kto cię wie”
Naga prawda
Prawda o mnie jest naga:
Mój dotyk anioła
grzeje bardziej niż flaszka.
Tylko mnie zawołaj!
(Mateusz Brucki – Starogard Gdański)
II Nagroda
godło “Anchor”
* * *
Jak eteryczny anioł
przez kilka dób w Kobylnikach
namiętnie będziesz mnie dotykał,
aż zegarmistrz światła purpurowy
zerwie ci aureolę z głowy.
I tak narodzi się ballada
o tym jak anioła geja
zgwałciła napalona baba.
( Grażyna Rochna – Woźniak – Solec Kujawski)
III Nagroda
godło “Abstynent”
* * *
Zaraz po zimnych ogrodnikach,
chcąc spędzić kilka dób w Kobylnikach,
Ziemowit dziką żądzą wiedziony
nie wtajemniczył w plan swojej żony
i lekceważąc starą balladę
ruszył nad Gopło po nimfy blade.
Zegarmistrz światła, świt purpurowy,
anielski dotyk, szum wewnątrz głowy…
Nie trafi piorun sprawiedliwości
w tych co pijani do szpiku kości.
( Alina Rzepecka – Bydgoszcz)
A do grona wyróżnionych dwukrotnie wpisała się Marzenna Lewandowska z Kowala, z fraszkami:
Na pechowca
Maria – pulchna żona domatora z Woli,
noc w noc harcowała z chłopcami do woli,
lecz gdy Ziemowit wszedł w jej krągłości –
trzasnął go piorun! Sprawiedliwości!!!
Przemyślenia Szpicbródki
W Kobylnikach wierszowanie:
panów mniej, a zatem – panie.
Oddałby człowiek krew i łup
dla tych kilku pięknych dób.
Dołączyła do niej Teresa Brauer z Kruszwicy:
* * *
Jak spuszczony z łańcucha
kilka dób w Kobylnikach gości.
A w domu, już w drzwiach,
trafia go piorun sprawiedliwości.
oraz Mieczysław Szabaga z Przemyśla:
Niebo
Pokazała się nagle,
tak nieśmiało zgoła,
on zaś sobie pomyślał:
to jest dotyk anioła.
Natomiast Małgorzata Pietrzak z Dębianek k. Topólki nie zgodziła się obnażyć przed wszystkimi żądła swojej wyróżnionej fraszki.
Na niektórych spotkaniach autorskich w okolicznych szkołach też dawano posłuch fraszkom.
I – kiedy ostatnia kobieta Stanisława Przybyszewskiego – Janina Sikorska z Inowrocławia – na oczach uczestników XXIII Spotkań stawała się ostatnią kobietą Jana Kasprowicza (Polka potrafi) – rzecz ową skwitowano tak:
Najnowszy hit Kujaw
Nie Gopło, czakram, nie mit Popiela sędziwy,
hit Kujaw – to Nina z Kasprowiczem – jak żywym!
(Mieczysław Wojtasik)
Postscriptum
Fraszka z konkursowych schodów
Choć nie wszędzie starcza Sylwestrzak Krystyny –
idą w Polskę ławą Jej córy i syny.
I przędą fraszki, jak opętani zgoła,
tłumacząc chytrze, iż to dotyk anioła.
(Mieczysław Wojtasik)