ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU NA FRASZKĘ WYBORCZĄ
W dniu 29 listopada 2010 r. rozstrzygnięty został Konkurs na Fraszkę Wyborczą ogłoszony przez Głogowski Portal Informacyjny.
Konkurs wzbudził duże zainteresowanie, a teksty przysyłali nie tylko głogowianie, ale także autorzy z wielu innych, czasem odległych od Głogowa miast.
Po przeanalizowaniu całej fraszkowej korespondencji organizatorzy postanowili uhonorować równorzędnymi nagrodami dwóch autorów.
Zwycięzcami Konkursu zostali : Tadeusz Charmuszko z Suwałk oraz Jan Migielicz z Leska.
Oprócz nich duże wrażenie na organizatorach zrobiły fraszki Wojciecha Wojnara z Wrocławia, którego jeden z utworów został napisany jakby na swego rodzaju zamówienie, bowiem zasugerowano, aby „przyłożyć” także tym, którzy unikają głosowania albo wiecznie narzekają. Oto on :
Wyborca
Czasu nie ma wcale,
żeby iść do urny,
psioczy bowiem stale
na rządzących durnych.
W innym Wojciech Wojnar ostro rozprawia się z ciszą przedwyborczą, którą „przerabialiśmy” przez dwa ostatnie dni przed głosowaniem:
Wyjaśnienie
Ciszę przedwyborczą
kraj dostał od Państwa,
by naród odpoczął
choć chwilę – od kłamstwa.
Wrażenie na organizatorach zrobiły również fraszki nadesłane przez autora o pseudonimie: Onufry Jaromir Buc-Podeszwa, z których prezentujemy trzy.
Krajobraz po wyborach
drogi mój radny
jak już będziesz przy żłobie
idź na spacer
i posprzątaj po sobie
Na zachodzie bez zmian
miłe kadencji są początki
stare wizytówki nowe pieczątki
Milionerzy w praktyce
ostatnie koło ratunkowe
to wybory samorządowe.
A oto nagrodzone fraszki zwycięzców Konkursu.
Fraszki Tadeusza Charmuszko
Niedorzeczność
Taka myśl dojrzała,
Dręczy mózgownicę:
Lewicowy działacz,
A ściska prawicę.
Wybory
Czas
Mas.
Przestroga wyborcza
Ziemia wciąż wiruje,
Ostrożnie panowie,
Bo jeszcze któremu
Przewróci się w głowie!
Okiem sapera
Zmieniła się ekipa
I znowu jest… niewypał.
Kandydat
Górnolotne miał slogany,
A skończył na biciu piany.
Kandydat
Gość musi być autentyczny
Z obszarów ekologicznych.
Samorządowiec
Twierdzi, że stawia
Na wykształconych,
Potem zatrudnia
Swoich znajomych.
Fraszki Jana Migielicza
Dylemat
„Kogo wybrać?- Kiedy wszyscy,
Kandydaci są mi bliscy”.
Rzekł tak do swojego wuja
Grześ – największa w mieście szuja.
Choroba polityków
Chorują na nią wszyscy.
Zawsze po wyborach,
Pamięć o obietnicach,
Ginie jak kamfora.
Elastyczny kandydat
Zmienia swoje przekonania,
Wedle zapotrzebowania.
Zamęt
Niejeden wyborca ma w swej głowie zamęt,
Różni kandydaci – a hasła te same.
Etatowy kandydat
Szuka swego miejsca w życiu,
To fakt oczywisty,
Więc co roku do wyborów,
Idzie – z innej listy.
Odpowiedzi: 4 do wpisu “ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU NA FRASZKĘ WYBORCZĄ”
dystych said:
Gratuluję Panie Janie!
Kapitalne fraszki.
Pozdrawiam
Wojtek W.
# 30 listopada 2010 at 09:23
Maciek said:
Panie Janie, wyrazy uznania! Gratuluję. Pozdrawiam. Maciej G.
# 30 listopada 2010 at 10:24
Grzegorz L. said:
Serdecznie gratuluję kolegom satyrykom sukcesu. Fraszki super i Tadeusza i Jana…
# 30 listopada 2010 at 16:29
Ryszard said:
Gratuluję. Dobre.Panie Janku życzę wysokich lotów
i dalszych sukcesów.
# 3 grudnia 2010 at 11:22