Główna » A JAK CIEKAWOSTKI, Media, WSZYSTKIE WPISY

Rozmowy o poczuciu humoru przez Polaków w audycji Między Nami Polskiego Radia Rzeszów- Relacja Stefana Bolcmana

Autor: admin dnia 6 Kwiecień 2011 Jeden komentarz

W deszczowy piątek pierwszego kwietnia 2011 roku w godzinach porannych na ulicę Zamkową (leżącą dla niepoznaki nieopodal zamku w Rzeszowie) podążały co najmniej trzy osoby odpowiednio – z Leska, Mielca i Łańcuta.

Prawdopodobnie osób podróżujących do Rzeszowa było więcej (sądząc po korkach) ale ta trójka podążała w sobie znanym celu.
Cel był nad wyraz słuszny – danie wyrazu na temat kondycji polskiej satyry i humoru. Dyskutowanie o humorze to mniej więcej tak, jakby z głodnym rozmawiać o jedzeniu (zamiast go nakarmić) , no ale pierwszego kwietnia można wszystko.

Tuż przed 10 wszyscy (stremowani) zjawili się w gościnnych progach Radia Rzeszów,  gdzie po zapaleniu się czerwonej lampki zaczęła się dyskusja.
Udział w niej wzięli – Jan Migielicz z racji tworzenia fraszek oraz portalu satyrycznego,  Adam Opałka z Łańcuta z racji przynależności do kabaretu Wktęt, Dorota Senderecka z racji bycia psychologiem, redaktor Anna Leśniewska (była w pracy) oraz Stefan Bolcman – nie wiadomo z jakiego powodu.

Gdzie trzech Polaków tam cztery zdania,  a studiu były jeszcze dwie Polki, a więc dyskusja toczyła się żywo.
Ustalono, że nic nie ustalono. Niektórzy twierdzili, że Polacy mają poczucie humoru,  niektórzy że wręcz przeciwnie, a niektórzy (w tym ankietowani i dzwoniący słuchacze) byli przeciwni.

Przeciwni marnowaniu czasu na antenie, ale tych na szczęście do głosu nie dopuszczono, w czym zasługa zarówno prowadzącej program, jak i sprytnego realizatora.
Strony okopały się na swych stanowiskach, a  że one były zbliżone, to doszło (ale już poza anteną w radiowym barze) do wypracowania konsensusu.

Na antenie zaś zaproszeni goście zaprezentowali swój dorobek, niektórzy osobiście, niektórzy zaś wyręczając się aktorami.
Gościem telefonicznym audycji był Artur Andrus, który wyjechał z tezą, że skoro ludzie kupują bilety na jego występy to oznacza, że mają poczucie humoru.
Z tego samego powodu Stefan Bolcman stwierdził, że ludzie poczucia humoru nie mają. Adam Opałko (choć występował darmo) stwierdził, że ludzie mają poczucie humoru, bo śmieją się (i to nawet na trzeźwo) z występów kabaretu Wkręt.
Jan Migielicz zajął stanowisko pośrodku, być może z racji, że siedział dokładnie pomiędzy wymienionymi.

Szalę przeważył głos respondenta w radiowej sondzie, który stwierdził, że Polacy muszą mieć poczucie humoru, skoro wybierają takich polityków jakich wybierają.  To spowodowało zachwianie światopoglądem niektórych. Było to tak widoczne, że  głos musiał zabrać psycholog.

Dorota Senderecka stwierdziła, że humor ułatwia życie, ale (niestety) nie da się go nauczyć. Trzeba się z nim urodzić (tu zahaczamy o geny) i żadna szkoła, ćwiczenia oraz kursy nie wyrobią w nas poczucia humoru. Poczucie humoru to jedno, ale używanie go to drugie. To już  świadoma decyzja. Generalnie -  poczucie humoru,  pozytywne nastawienie i optymistyczne spojrzenie pomaga w życiu.

Warto więc być pogodnym, warto więc być miłym, warto więc z pogodą spoglądać na świat, bo to pomaga w życiu niezależnie od wszystkiego.
A poczucie humoru  pozwala na troszeczkę lepsze życie, a umiejętność żartowania z samego siebie jakość tego życia zdecydowanie poprawia.

Czego sobie i wszystkim życzy:

Stefan Bolcman

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Jedna odpowiedź do wpisu “Rozmowy o poczuciu humoru przez Polaków w audycji Między Nami Polskiego Radia Rzeszów- Relacja Stefana Bolcmana”

  1. Tadeusz mówi:

    Najtrudniej jest śmiać się z samego siebie, ot co!