PRAWDZIWA SZTUKA NIGDY NIE UMIERA
W owym czasie Mały Jasiu, na przekór stereotypom, rezolutnie zapytał tatę:
- Tatuś, a czy po końcu świata ludziom w naszym kraju dalej przyjdzie żyć… w Kraju Rat?
☺
(Wszech)świat znowu nam się wyraźnie skurczył, kiedy ubiegłej jesieni w jeden z tych długich niedzielnych wieczorów wszyscy chętni mogli zobaczyć na żywo w Internecie jak niejaki Felix Baumgartner skacze sobie (oraz w imieniu całej postępowej ludzkości uskrzydlonej „Czerwonym Bykiem” niczym nasz Adaś Małysz) z 39 045 metrów (słownie: trzydziestu dziewięciu tysięcy z okładem) – krótko mówiąc: o ja pierdziu, z kosmosu! – na… spadochronie. Tyle dobrze, że sędziowie nie przyznawali mu punktów za telemark… I pomyśleć, że pierwszym „spadochroniarzem” był chiński cesarz, niejaki Shun, który w roku 2250 p.n.e. (proszę nie mylić z metrami) odważnie a roztropnie skoczył z wysokiej (a ostro się palącej)… stodoły, trzymając nad głową dwa wielkie kapelusze.
☺
Młoda, elegancko ubrana nauczycielka na tydzień przed domniemaną datą końca świata wyraziła zadowolenie z faktu, że ostateczny termin “sfinalizowania dziejów ludzkości”, precyzyjnie wyznaczony przez (Pszczółków) Majów, wypada akurat w piątek a nie w Week End: - Przynajmniej umrę z klasą…
☺
Znany z imienia i nazwiska kabareciarz Tomek Jachimek podczas występu otwierającego ostatnią edycję przeglądu kabaretów „Fermenty” w Bielsku-Białej podzielił się z widownią wstrząsającą opowieścią o tym, jak to przebywając w jednej z restauracji postanowił udać się w ustronne miejsce. Traf chciał, że z miejsca tegoż nie można było skorzystać, w związku z czym obsługa lokalu umieściła na drzwiach sugestywny napis: „Toaleta nieczynna. Proszę się załatwiać na własną rękę”.
☺
Cóż, można rzec, prawdziwa sztuka nigdy nie umiera, czasami tylko przybiera zgoła ko(s)miczny wymiar. Dlatego mam (baaaaardzo poważną… a nie żadne tam,za przeproszeniem, „podśmiechujki”) propozycję dla Ciebie. Tak – właśnie dla Ciebie, który (bądź która) czytasz te słowa. W tym roku zdecydowanie WRZUĆ NA LUZ! Szczegóły już wkrótce na: www.migielicz.pl i www.mdk.beskidy.pl.
Jeśli czytasz to w tej chwili, znaczy że – przywołajmy rozbrajająco przewrotnego Marka Twaina – pogłoski o Końcu Świata, także Twojego i mojego świata, okazały się (kto by przypuszczał – po raz kolejny!) stanowczo przesadzone.
☺
Pozwól, że na sam koniec, a właściwie na „nowy początek”, zaserwuję Ci moje własne, sprzed lat, intencjonalne, dobroduszne, szczere do bólu jak konstrukcja cepa, myślę że i dziś, i jutro, i zawsze „ździebko” aktualne:
Uśmiech jest rzeczą prostą.
Chociaż poniekąd… krzywą.
Radość to wielka sztuka!
Czego sobie i Tobie, Drogi Czytelniku (bądź Jeszcze Droższa Czytelniczko), z całego serducha życzę.
kurator II Bielskiego Konkursu
Satyrycznego WRZUĆ NA LUZ