POOLIMPIJSKA REFLEKSJA GRZEGORZA LEWKOWICZA
Portal Migielicz.pl przedstawia państwu poolimpijską refleksję Grzegorza Lewkowicza, napisaną przez autora będącego pod niesamowitym wrażeniem występu polskich i nie tylko polskich herosów współczesnego sportu na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, których ponad dwutygodniowe zmagania oglądał cały Sportowy Świat.
GRZEGORZ LEWKOWICZ
OLIMPIADY
Do MKOL -u swe dobre rady,
przesłali polscy działacze,
aby kolejne już olimpiady,
organizować inaczej.
To nieuczciwe aby na świecie,
ci sami wciąż wygrywali.
Każdy ma prawo zwyciężać przecież,
i dostęp mieć do medali.
Trzeba usunąć recydywistów,
z udziału na olimpiadach.
Nie chcemy ciągle tych samych mistrzów,
Polsce dać szansę wypada.
Polak przez lata nie mógł trenować,
bo przecież walczył z komuną.
Potem zaś musiał kraj odbudować,
kiedy komunizm już runął.
Chińczycy oraz Amerykanie,
zgarniają laury sportowe.
Dla nas Polaków ochłap zostanie,
czasem medale brązowe.
Również Rosjanie oraz Anglicy,
powinni być wykluczeni.
Bo ich pazerni olimpijczycy,
od lat są nienasyceni.
Biegi być muszą bez Jamajczyków,
oraz mieszkańców Afryki.
Ci uciekając od drapieżników,
śrubują w sprintach wyniki.
W ciężarach, judo oraz w zapasach,
nie mogą walczyć Azjaci.
Tam zawodników jest cała masa,
a ich sponsorzy bogaci.
PS
Ktoś chce w konkursach dla satyryków,
szlaban dać kilku kolegom,
by nie pisali więcej wierszyków,
to szanse wzrosną dla niego.
o nie, nie szlaban szanowny Panie Grzegorzu tylko trzymanie się regulaminu. pozdrawiam
Wbrew pozorom konkluzja bardzo mądra… trzy zwycięstwa w jednym konkursie i szlaban wskazany.Zwrotka o mieszkańcach Afryki – perełka prawdziwa.