Polacy wybrali “hit biało-czerwonych”
fot. PAP/Radek Pietruszka
W dniu dzisiejszym na warszawskim Podzamczu podczas koncertu transmitowanego przez Radio ZET i Program 1 TVP, telewidzowie oraz radiosłuchacze wybrali oficjalny “hit biało-czerwonych”, tj piosenkę, która będzie oficjalnym utworem reprezentacji w czasie mistrzostw Europy.
W głosowaniu smsowym Polacy wybrali piosenkę “Koko Euro spoko” w wykonaniu ludowego zespołu Jarzębina oficjalnym przebojem reprezentacji Polski.
Wyniki konkursu na “hit biało-czerwonych” przedstawiają się następująco:
1. miejsce – “Koko Euro spoko” – zespołu Jarzębina.
2. miejsce – “Czyste szaleństwo” – Liber i zespół Ino Ros
3. miejsce – “Piłkarska piosenka” – zespół Kumple
Wszystkie trzy utwory będą odgrywane przed każdym ze spotkań polskiej części EURO 2012.
Ludowy zespół Jarzębina zostawił w pokonanym polu nie tylko Kumpli, Libera i Ino Ros, ale też tak znane na polskiej scenie muzycznej zespoły, jak Wilki czy Feel oraz Marylę Rodowicz.
Koko Euro Spoko – tytuł w sam raz pasujący, i zyska drugie życie w momencie gdy będziemy ewentualnie wchodzili do strefy Euro.
Koko Euro Spoko…
…No i mamy kolejny temat zastępczy. Rozgorzała dyskusja narodowa nad poziomem artystycznym i intelektualnym nowego hymnu reprezentacji na Euro 2012. Oczywiści zgodnie z tradycją powstały dwa obozy (ponoć w zależności od poziomu IQ).A tu nieoczekiwanie zwyciężyła demokracja, bez fałszowania wyników, bez układów, kolesiostwa – zespół “Jarzębina” pokonał gigantów “szoł- biznesu”. Lud tak chciał, lud tak wybrał. Widocznie dość ma fanfaronady, pompy i nadętego patriotyzmu na pokaz. Wygrała prostota, świeżość (pomimo zaawansowanego wieku) i autentyczność.
PS.
A węszący spisek doszukają się zapewne w żwawym zespole z Kocudzy, zbrojnego ramienia Tuska, propagującego pracę nawet powyżej 67+.
Spoko. Oby nie wynikła z tego wojna futbolowa…