Piotr Macierzyński – Wiersze – III miejsce w kategorii poezja(dorośli) X OTWARTEGO KONKURSU LITERACKIEGO „GNIEWIŃSKIE PIÓRO”
W dniu dzisiejszym publikujemy wiersze Piotra Maciezryńskiego
z Łodzi , za które zdobył III miejsce w kategorii poezji dla dorosłych
X OTWARTEGO KONKURSU LITERACKIEGO „GNIEWIŃSKIE PIÓRO” 2011.
Piotr Macierzyński (ur. 1971) – poeta. Debiutował w 1993 roku
w piśmie Tytuł, publikował także w wielu innych czasopismach literackich (m.in. Ha!art, FA-art,Lampa,Studium).
Jest laureatem wielu ogólnopolskich konkursów literackich, między innymi:
im. Haliny Poświatowskiej,
Marka Hłaski,
Stanisława Grochowiaka,
Rafała Wojaczka,
Edwarda Stachury,
Jana Śpiewaka i Anny Kamieńskiej,
Leopolda Staffa,
Czasu Kultury,
o Puchar Wina,
Turnieju Łgarzy w Bogatyni,
Konkursu “VII Potyczki Satyryczne o Złoty Bucior” w Głogowie w 2010 r.
Wydał arkusz poetycki “Filet z makreli” jako dodatek literacki do dwumiesięcznika “Opcje”, Katowice 2000 i tomiki “Danse macabre i inne sposoby spędzania wolnego czasu”, Biblioteka Studium, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2001, “tfu, tfu”, Ha!art, Kraków 2004, “Odrzuty”, Ha!art, Kraków 2007, “Zbiór zadań z chemii i metafizyki”, Ha!art, Kraków 2009.
PIOTR MACIERZYŃSKI
WIERSZE
III miejsce w kategorii poezja
***
w Wigilię Niemcy kazali więźniom nosić w połach ubrań ziemię
żeby wsadzić drzewko
kto wziął za mało zostawał zabity i leżał
pod choinką
nikt nie chciał być prezentem
pod oświetlonym lampkami świerkiem
szczury kolędowały między trupami
byli tacy co tego dnia śpiewali
Bóg porzucił szczęście twoje,
- wszedł między lud ukochany,
- dzieląc z nim trudy i znoje.
- Niemało cierpiał, niemało,
- żeśmy byli winni sami.
Podczas nocnego apelu kazano nam słuchać orędzia
papieża Piusa XII
czterdzieści dwie osoby zamarzły
podobno w bloku dwudziestym piątym
ktoś wyciął z brukwi Orła Białego
gdy o tym usłyszałem
nie poleciały mi łzy
tylko ślinka
inni mówili Dzisiaj w obozie wesoła nowina,
- że Panna czysta porodziła Syna.
- Chrystus się rodzi, nas oswobodzi.
- Anieli grają, króle witają,
- pasterze śpiewają, Szwaby klękają.
- Cuda, cuda ogłaszają.
dochodziły do nas złowrogie słowa
Stille Nacht! Heilige Nacht!
Alles schläft. Eynsam wacht
nie było wiadomo czy w warunkach obozowych urodzi się Chrystus
ale i tak akuszerki miały obowiązek oddać esesmankom każde niemowlę
do utopienia w beczce
***
komoro gazowa miejsce ukojenia wszelkich trosk
esesmanie który mnie do niej prowadzisz aniele z karabinem
jak się na ciebie gniewać
ty zostajesz w tym okrutnym miejscu
cyklonie B powodujący wymioty i uwolnienie duszy
nadzy bracia i siostry tratujący się jakby zguba nie była pewna
dentysto czekający na nasze złote zęby
rozgrzany piecu zacierający ślady przerażenia
dymie obwieszczający smrodem nasze wybawienie
nie zdążyliśmy wam podziękować
ani nawet mrugnąć okiem
***
czy ukrywałbym Żyda
chyba nie miałbym odwagi
nawet gdyby chodziło o ładną Żydówkę
jak narażać życie dla śmierdzącego faceta
przypominającego pobitego psa
który w getcie był zdolny zrobić wszystko za kawałek chleba
co nie znaczy że można mu zaufać
nawet gdy merda ogonem
co kierowało ludźmi ratującymi Żydów
przekora
miłość do ryzyka
litość granicząca z brakiem wyobraźni
czy chciałoby mi się zaryzykować zamianę
pisania wierszy i problemów z dziewczyną
na obóz koncentracyjny
jak wytłumaczyłbym to matce
poza tym gdzie by spał
czy nie zdradziłby nas jego kaszel
za co bym go utrzymywał
czy zbyt łatwo nie znalazłbym wymówki
Wstrząsające, zaskakujące zestawienia obrazów
i zdarzeń. Proszę przyjąć wyrazy uznania.