NAGRODZONE LIMERYKI W II ŚWIĘTOKRZYSKIM KONKURSIE POETYCKIM “SKARŻYSKIE LMERYKOBRANIE 2021”
II ŚWIĘTOKRZYSKIM KONKURSIE POETYCKIM
“SKARŻYSKIE LMERYKOBRANIE 2021”
NAGRODZONE LIMERYKI
I NAGRODA
Stanisław Nyczaj /g. POMNICZEK/
Jak Staff z Różewiczem po skarżysku gada
- Leopold Staff w Skarżysku mieszka sobie nadal.
 W parkach i nad Zalewem ptakom rozpowiada,
 że ma tutaj swój pomnik
 i nikt go nie zapomni,
 nawet żeby w kielecki scyzoryk się składał.
- Pomnik to nie za piękny – oświadczył Różewicz -
 aleście wystawili, szanowni moiściewy.
 Może bym się zachwycał,
 gdybym miał swój w Gliwicach
 i nie musiał się nad tym w Skarżysku cietrzewić.
- Tadeuszu – Staff rzecze – przecież ci mówiłem,
 że tylko twórcza zazdrość ma szlachetną siłę.
 Jak masz taką podnietę,
 wyzywam na sonety.
 No, czemu tak się na tę ofertę skrzywiłeś?
- Łatwo ci, Poldku, śmiać się, skoro wiesz, po pierwsze,
 że ja władam jedynie sprawnie białym wierszem.
 Musiałbym po garść rymów
 wybrać się aż do Rzymu
 i tam miast wersów-słupków zdobyć strofy szersze.
- Cóż, drogi Tadeuszu – wolałbym, po drugie,
 żebyś Polsce oddawał liryczne przysługi.
 I nigdzie nie wyruszał
 w czas koronawirusa,
 odwiedził mnie w Skarżysku, co cię też hołubi.
II NAGRODA
Anna Zakrzewska /g. TOPAZ/
Raz turystka z okolic Skarżyska
pomyliła terminale lotniska
zamiast podziwiać Londyn
trafiła nad zimne fiordy
tam rozgrzewał ją Norweg z paryska
***
Roztargniona bileterka z Bliżyna
noc spędziła u boku Gruzina
jasna rzecz że nie spała
przez co bilet  sprzedała
nie do Spały lecz do Tumlina
***
W wojewódzkim cud – mieście Kielce
ktoś w Śilnicy znalazł list w butelce
list zapewniał znalazcę
że ma grunt na Alasce
bilet gratis wpłata złotych pięćset
***
Zdolny zdun z miejscowości Młodzawy
żonie zdawał się nieco niemrawy
więc by w piecu mu wrzało
a ciśnienie wzrastało
dopalała „trawą” jego kawy
***
Fan fitnesu na Skarżyskiej  Multance
całe dnie ćwiczył sprawność na skakance
skakał dziarsko mimo chłodu
raz do tyłu raz do przodu
żona w bok na sąsiada amerykance
WYRÓŻNIENIA /wybrane limeryki/
Zdzisław Antolski /g. NOSTRADAMUS 2/
Pewien poeta co mieszkał w  Skarżysku
pisał wiersze lecz tylko dla zysku
gdy stworzył sonet
to słyszał brzęk monet
i kac go męczył w suchym pysku
Marian Frąk /g. SKORPION-55/
Jegomość z miasta Skarżysko
w nosie miewał prawie wszystko,
wszystko mu zwisało,
robić się nie chciało
- i posłem zostało chłopisko.
Jan Gumbisz /g. GOŁOBORZE/
W pobliżu plebanii w Skarżysku mieście,
Sprawili Staffowi ławkę nareszcie.
Ławeczka to nie lada,
Staff z żoną na niej siada,
I tulą się czule kiedy się zmierzchnie.
Zuzanna Jaskulska-Bijoch /g. ZUZA/
Pewna wdowa będąc w Muzeum Orła Białego
Zobaczyła faceta do męża podobnego
Uśmiechnęła się do niego szczerze
Poczuła, że maligna ją bierze
Musiała skorzystać z wyjścia awaryjnego.
Władysława Szproch /g. KUNEGUNDA/
Pewnemu alfonsowi z Bliżyna
nie oparła się żadna dziewczyna.
Trafił jednak na seksbombę,
która zmiażdżyła mu trąbę
- chodzi okrakiem chłopina.
Paweł Tymirski /g. FALCON/
Dziunia z miasta Skarżysko-Kamienna
chce co rano być z innym brzemienna,
a z nastaniem wieczora
zmienia adoratora.
Co się dziwisz? Kobieta jest zmienna!








