MIROSŁAW WELZ “ AFORYZMY”- WYRÓŻNIENIE W TURNIEJU LITERACKIM W KATEGORII MAŁE FORMY LITERACKIE W RAMACH XXII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019
MIROSŁAW WELZ
XXII OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019
TURNIEJ LITERACKI
MAŁE FORMY LITERACKIE
WYRÓŻNIENIE
AFORYZMY
Zmarszczki na czole nie zastąpią tych na mózgu.
O trawie mamy na ogół zielone pojęcie.
Nie trzeba być jasnowidzem, żeby zobaczyć co łysemu chodzi po głowie.
Niektórzy kantują na okrągło.
I ze złej drogi można zejść na gorszą.
Latwo być jednostką w towarzystwie zer.
Poglądy polityków starzeją się zwykle szybciej od nich.
Wszyscy mamy ludzkie odruchy, bezwarunkowe.
Jesteśmy tu przez chwilę, nie traćmy jej.
Jej uroda była tak rzadka, że w ogóle nie było jej widać.
Zycie przez „rz” jest niepoprawnie dłuższe.
Trudno być drogowskazem idąc.
Nie ma problemów z osobowością tylko ten, kto jej nie ma.
Nąjpewniejsza z rzeczy: kolej.
Doświadczenie im starsze. tym mniej potrzebne.
Trudno jest splamić brudne sumienie.
Genetyka odbiją się od DNA.
Odchodzimy od zmysłów, a potem dochodzimy do siebie.
Zejść na psy, to dla większości ludzi nobilitacja.
Pogłoski szybko nabierają rozgłosu.
Kobieta nie zawsze wie czego chce, za to zawsze potrafi to osiągnąć.
Ciasnota umysłowa nie mieści się w głowie.
Nic nie zastąpi braku.
Jeśli głupiec szybciej mówi niż myśli – to jest szansa, że nie powie głupoty.