MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ LIMERYKÓW
12 maja 2023 r. obchodzimy Międzynarodowy Dzień Limeryków, ustanowiony w rocznicę urodzin ojca limeryków – angielskiego poety i rysownika Edwarda Leara.
Edward Lear urodził się 12 maja 1812 w Highgate, zmarł 29 stycznia 1888 w San Remo. W sumie napisał 212 limeryków. Pochodził z wielodzietnej rodziny, był 21. z rodzeństwa, z którego sześcioro zmarło. Wychowany został przez najstarszą siostrę Annę. Był wybitnym rysownikiem i ilustratorem ery wiktoriańskiej, do historii przeszedł jako twórca poezji nonsensownej, w szczególności limeryków, który to gatunek rozpropagował (choć nie był, jak się czasem twierdzi, jego twórcą). Spośród jego ponad 20 książek, najbardziej znaną jest A Book of Nonsense, zbiór 112 limeryków z własnymi ilustracjami.
Limeryk swoją nazwę wziął od miasta Limerick w Irlandii. Miasto jest dziś znane z produkcji szynki i bekonu. Jest również ośrodkiem handlowym i uniwersyteckim, z niego pochodzą prawie wszyscy członkowie grupy The Cranberries, a zostało założone w IX wieku przez Duńczyków, czyli Wikingów…
Cóż to średniowieczne miasto miało wspólnego z wierszami? Otóż w hrabstwie Limerick mieszkali w XVIII wieku dwaj panowie: Sean O’ Tuama i jego przyjaciel Andrias MacCraith. Obaj wyrastali w Kilmallock. Jeden z nich wyjechał pracować jako celnik. Wtedy rozpoczęli korespondencję i zapisane w ich listach wierszyki uznaje się za pierwsze limeryki.
O’Tuama napisał:
I sell the best Brandy and Sherry
to make all my customers merry.
But at times their finances
run short as it chances.
And then I feel very sad, very.
A przyjaciel odpowiedział:
O’Tuama, you boast yourself handy,
at selling good ale and bright Brandy,
But the fact is your liquor
makes everyone sicker
I tell you this I, your good friend Andy.
W dalekim od poetyckiej lekkości tłumaczeniu teksty te znaczą:
Sprzedaję najlepszą brandy i sherry / aby uszczęśliwić wszystkich moich klientów. / Ale czasami ich finanse / są niewystarczające / i wtedy bardzo mi smutno.
Odpowiedź zaś znaczy: O’Tuama, chełpisz się swoją przydatnością, / w sprzedaży dobrego piwa i jasnej brandy, / Ale faktem jest, że twój trunek sprawia, / że wszyscy są bardziej chorzy / Mówię ci to ja, twój dobry przyjaciel Andy.
Panowie swoją pasją zarazili kolegów i wkrótce limeryki pisało blisko 20 gentlemanów w hrabstwie Limerick. Potem zadziałał efekt kuli śniegowej, a limerykowanie okazało się modne i atrakcyjne. Na szczęście zarażenie tą pasją grozi być może pomieszaniem zmysłów, ale bezpośrednio nie zagraża życiu.
Najsłynniejszym twórcą limeryków był opisany wyżej Edward Lear, a w Polsce pisali je m.in.: Julian Tuwim, Maciej Słomczyński, Wisława Szymborska, Stanisław Barańczak (m.in. tłumaczył Leara), Janusz Minkiewicz, Antoni Marianowicz, Krzysztof Daukszewicz, Michał Rusinek, Jacek Kaczmarski oraz Grzegorz Lewkowicz, Maciej Gardziejewski, Zofia Nowacka-Wilczek, Paweł Szczeciński.
Opracowano na podstawie: internet, fanbook
Też napisałem kilka setek limeryków!