LESZEK WIERZCHOWSKI “DZIWNE STANY ŚWIADOMOŚCI. EROTYKI ŻARTOBLIWE FRASOBLIWI I KUGLARZE. FRASZKI”
Około połowy września 2021 r. ukaże się zbiór fraszek Leszka Wierzchowskiego pt. “Dziwne stany świadomości”, III wyd. zmienione i rozszerzone.
Jest to jeden z tomów pięcioksiągu pt. Świat skrócony”/do fraszki/.
M o t t o :
Skomplikowana operacja
Najtrudniej się leczy,
Mówiących!… od rzeczy.
Pragmatyzm
Najważniejsze odkrycie?…
Znaleźć – sposób na życie!
Cenne życie
Wykorzystaj każdą chwilę,
By nie stracić nic. – Aż tyle!…
Autor książkę dedykował żonie Zofii Nawarskiej-Wierzchowskiej.
Wierzchowskiego
Magia fraszki
Leszek Antoni WIERZCHOWSKI – to postać niezwykle barwna, interesująca i intrygująca: Wielki Książę, twórca i wieloletni przywódca Polskiego Ruchu Monarchistycznego na przełomie XX/XXI wieku. Ofiarny i konsekwentny. Jednocześnie poeta i dramaturg, który zaskakuje czytelnika różnorodnością formy literackiej i treści.
W 1998 roku, wbrew dekadentyzmowi, tak charakterystycznemu dla każdego końca wieku – wydaje on, napisany w 1981 roku, następnie podczas stanu wojennego w Polsce krążący w podziemiu – pięcioaktowy poetycki dramat paradokumentalny pt. „Millenium czyli Narodziny Solidarności Narodu Polskiego w Gdańsku podczas strajku 1980 roku”.
W 2002 r. – zaskoczenie!
W oficynie krakowskiej ukazuje się perełka edytorska: pierwszy tom fraszek Leszka Wierzchowskiego, zatytułowany „Manifest erotyczny” – zawierający fraszki zwięzłe, rytmiczne, figlarne, pełne finezji i zdrowego humoru, przynoszące czytelnikowi uśmiech i odprężenie. Pozbawione są zupełnie cynizmu, często charakteryzującego ten gatunek literacki. Nie przekraczają nigdy granic przyzwoitości i nie budzą niesmaku. Po prostu – bawią.
Rok 2003 okazał się brzemienny w twórczości poety, bo przynosi drugi tom jego fraszek, równie pięknie wydanych, zatytułowanych „Dziwne stany świadomości”. Czytelnika znów czeka zaskoczenie! Można byłoby sądzić, że autor „Manifestu erotycznego” upodobał sobie we fraszkach tematykę wyłącznie erotyczną. Tymczasem już sam tytuł jednego z największych rozdziałów „Dziwnych stanów…”, brzmiący „Mówiąc poważnie…” – dowodzi znacznie szerszej tematyki i głębokich przemyśleń autora.
Leszek Wierzchowski, nie rezygnując z dowcipu i miłosnych żartów w nowym tomie, dotyka spraw natury filozoficznej i etycznej; pisze o problemach aktualnych w naszym kraju, łącznie ze spojrzeniem w przeszłość, zrywa maski ludzi stojących u steru władzy i… przestrzega. W jego książce – oprócz tradycyjnie już – prześwietnych erotyków, znajdujemy wiele fraszek społeczno – obyczajowych, nierzadko przepojonych bolesną ironią, a także liryczne i głęboko filozoficzne poetyckie perełki. Poeta jawi się tu Stańczykiem z pamiętnego obrazu Jana Matejki. Zatroskany pisze:
Barbarzyństwo naszych czasów
Zawracanie ludziom głowy
Przez telefon komórkowy!
Skarga emeryta
Biedny emeryt premiera
Spytał pokornie, cichutko:
– Jak żyć, gdy głód mi doskwiera? –
Pan premier odrzekł mu – krótko!…
Los Polaków
Raz – kamienie na szaniec,
Raz – na gębę kaganiec!…
Kiedy indziej erotycznie żartuje:
Kobiety są gorące
Nie ma zimnych pań –
Tam, gdzie zimny drań!
Na zmysłową
Dość, byś ją przytulił chwilę,
Zaraz… w brzuchu ma motyle!
Trudna laska
Najtrudniej za żonę wziąć
Tą, co nie chce!… majtek zdjąć.
Seks i cud
Raz była wzięta
I ma – bliźnięta!…
Pech oziębłej żony
Kiedy od żony ziąb z łóżka wieje,
Mąż długo miejsca z nią – nie zagrzeje!
Cena małżeństwa
Miłość kosztuje i ma wymogi:
W małżeństwie darmo są tylko rogi!
Ostrożnie z seksbombą
Jeśli seksbomby dotknie się który,
Może… nie dożyć emerytury!
Najlepsza żona
Wypożyczona!
Intersujący i formą odbiegający od pozostałych jest rozdział pt. „Iskry”. Są w nim fraszki skrócone do maksimum. Oto kilka z nich:
Genealogia
Pochodzenie
Ma korzenie!…
Talent kobiety
Kobiet talenty? –
Wieczne… lamenty!
O mówiącej prawdę w oczy
Cholera! –
Lecz szczera…
„Dziwne stany świadomości” Leszka Wierzchowskiego to najobszerniejszy i tematycznie wieloaspektowy zbiór fraszek. Wiele z nich to interesujące, pełne życiowej dojrzałości aforyzmy, np.:
Curriculum vitae
W świetlanym życiorysie mamy
Wszyscy – skrywane czarne plamy.
Udane życie
Każdy jest reżyserem. – Na udane życie
Należy repertuar dobrać należycie!
Sława zniewala
W okowach sławy – stwierdziłem z wiekiem:
Dobrze być zwykłym szarym człowiekiem!
W wielu fraszkach poety znad Warty znajdujemy akcenty religijne. Temu aspektowi życia autor poświecił rozdział pt. „Confessiones”, w którym można by dopatrywać się analogii do „Wyznań” św. Augustyna z Hippony. Wierzchowski pisze:
Kres ludzkości
Do końca świata najkrótsza droga? –
Samego siebie uznać Boga!
Moja rękojmia
Bóg we mnie, w Bogu ja mam rękojmię. –
Lecz niewierzący – tego nie pojmie!…
Chwała dobrym
Bez dobrych dusz
Świat… sczezłby już!
Wzruszające są liryczne fraszki poety. Oto kilka z nich:
W biedzie
Nic tak nie wzrusza,
Jak – dobra dusza!
Na pamiątkę
Mych dokonań apogeum? –
Kiedyś mieć swój kąt!… w muzeum.
Nawet kiedy mnie nie będzie
Zawsze będę z Wami! –
Moimi fraszkami…
I podsumowując swoje rozważania – stwierdza:
Największy skarb
Nad perły, złoto, drogie kamienie
Najwięcej cenię – czyste sumienie!
W wyniku głębokich przemyśleń autora PT Czytelnik odnajdzie w nowych fraszkach nuty goryczy i niepokoju, troski o czystość języka polskiego, egzystencji, wiary, a także próby poszukiwań wyjścia z niepokojących sytuacji, czego przykładem jest „Pamiętnik z czasów zarazy”.
Poeta w „Dziwnych stanach…” po mistrzowsku porusza także prawdy uniwersalne, ponadczasowe, pisząc:
O względności prawdy
Prawda nigdy się nie zmienia
Tylko – punkty odniesienia!
Wierzchowski uważa, że
Fraszka nabiera głębszego brzmienia
Przez celną pointę lub – przemilczenia!
„Magia fraszki”
I na tym polega jej magia. –
* * *
Leszek Antoni Wielki Książę Wierzchowski herbu Pobóg – to osobistość, a jednocześnie osobowość nieprzeciętna i na wskroś renesansowa. Fraszkami bawi, ale jednocześnie – podobnie jak w epopei, poetyckim dramacie paradokumentalnym pt. „Millenium” – jest głęboko zatroskany przyszłością polskiego narodu.
To twórca w wielu aspektach, nie dający się zaszufladkować.
I dlatego wielkim błędem byłoby odczytywać go jednostronnie czy powierzchownie!…
Anna OHDE