Główna » Laureaci konkursów satyrycznych 2016, WSZYSTKIE WPISY

KONKURS NA “POGODNY LIMERYK Z KRAJNY”

Autor: admin dnia 16 Październik 2016 Brak komentarzy

W czerwcu 2016 r. rozstrzygnięty został Konkurs na “Limeryk Pogodny z Krajny”  ogłoszony przez Burmistrza Miasta Złotowa z okazji Euro Eco Festiwalu 2016.

Na konkurs wpłynęło 89 tekstów literackich 20 autorów.

15 czerwca 2016r. komisja konkursowa w składzie:

prof. Jowita Kęcińska-Kaczmarek- regionalistka, wykładowczyni Akademii Pomorskiej w Słupsku

Zofia Korpusik-Jelonkowa- polonistka, dyrektorka Muzeum Ziemi Złotowskiej

Andrzej Motak- nauczyciel języka polskiego, założyciel i opiekun teatru „MATYSAREK” w Złotowie

przyznała następujące nagrody i wyróżnienia:

I miejsce i nagrodę w wysokości 250 zł przyznano Pawłowi Szczecińskiemu
z Ostrołęki za limeryki:

Einstein

Gdzie kraina, co zowie się Krajna,
raz historyk list odkrył Einsteina.
Tak w nim pisał noblista:
Krajna- świeża i czysta.

A teoria względności? Zwyczajna !

oraz Złotów

Kiedy w życiu swym będziesz już gotów
całkiem pozbyć się trosk i kłopotów,
przybądź wtedy w te strony,
gdzie kraj świeży, zielony

i jak kryształ najczystszy lśni Złotów.

II miejsce oraz nagrodę w wysokości 150 zł zdobył Tadeusz Charmuszko z Suwałk za swawolne limeryk i z Krajny (fryzjer, amator wspinaczek)

***
Wycinał fryzjer w Łobżenicy
Ładne wzorki na potylicy.
Chwat z niego był taki,
Że jednej bliźniaki
W mig wyciął, nie gniotąc spódnicy.
***
Amator wspinaczek z Zakrzewa
Spadł na jeża z dużego drzewa

I czar męskich wdzięków
Zostawił na sęku…
Teraz nieborak cienko śpiewa

III miejsce i nagrodę w wysokości 100 zł otrzymała Mirosława Kaczmarek ze Złotowa za limeryki:

Inspiracja

Raz w Krajnie pewien Fryderyk
W krzakach wymęczał limeryk.
Z mchu wyszła muza,
Całkiem nieduża.
Wenę załapał histeryk!

Efekt motyla

Piękność ze Złotowa, babę bardzo dziarską,
Mass media wkręciły na cud-dietę jarską.
Żuła grzyby okoliczne,
Mełła chwasty promedyczne…
Zniknęła ze świata nader efekciarsko.

Wyróżnienia oraz nagrody w wysokości 50 zł przyznano:

I wyróżnienie- Filip Bochniak ze Złotowa za limeryk

Złotowskie zwierzaki

Brodaty zoolog zamieszkał w Złotowie,
wspinał się do kaczek, głaskał je po głowie,
jeleniom się kłaniał,
lecz w końcu zbaraniał…
Dostrzegł, że są sztuczne i puste w połowie

II wyróżnienie- Piotr Kruk ze Złotowa za limeryk

Globtroter

Jeden facet rodem z Krajny

Miał plan taki, ściśle tajny:
Choć zwiedziłem wszystkie kraje
Jednak w Krajnie pozostaję
Żywot tu jest bardzo fajny.

III wyróżnienie- Dominik Marciniak ze Złotowa za wszystkie teksty

***
Raz chłopina ze Złotowa,
Co go nadepnęła krowa,
Szybkim krokiem do lekarza
Biegł– a rzadko to się zdarza,
Aż go rozbolała głowa.
***
Raz chłopisko wprost z Krajenki,
Który nie miał jednej ręki,
Poszedł w rzece łowić ryby,
Tak na serio, nie na niby,
By nie słyszeć kobiet jęki.
***
Raz krajeński rolnik młody,
Który zbierał duże płody,
Na Zachodzie miał wyprawę,
Bo chciał kupić dobrą kawę,
A przywiózł Niemkę wątpliwej urody.
***
Raz Krajniaczka prosto z Lipki
Poszła zbierać sobie grzybki.
Nazbierała ich tysiące,
W lesie grzało mocno słońce,
Zgon jej więc nastąpił szybki.
***
Raz baba z tego Buczka,
Kołysała swego wnuczka,
A ten darł się w niebogłosy,
Aż tej babie wyszły włosy,
Taka była malca sztuczka.
***
Pewna glajda prosto z Krajny
Cep kupiła bardzo fajny,
By nim chłopa często bić,
By o innej nie mógł śnić,
Wyrzucili go z ferajny.
***
Jeden lekarz wprost z Zakrzewa,
Pytał jak się baba miewa.
Ona na to:
że w porządku,
Już nie boli mnie w żołądku,
Tylko żyć się odechciewa.
***
Pewna Pani gdzieś w Złotowie,
Miała pomysł pewien w głowie,
By napisać
wiersz o Krajnie,
Że jest tutaj bardzo fajnie.
I też blisko jest Jastrowie…
***
Raz jegomość z Ameryki
Przybył pisać limeryki,
Do Złotowa, na Festival
Bo tu niezły jest surwiwal
A napisał erotyki.
***
Trzej turyści, wprost z Klukowa,
Przyjechali do Złotowa.
Na Festival Euro Eco,
Bo to wcale niedaleko,
Powitała ich królowa.
***
Pewien ksiądz na kazalnicy,
Grzech wymawiał latawicy,
Ta się na to obruszyła
Szybko jednak zobaczyła,
I skrzeczała na ulicy.
***
Mały ptaszek z Kaczego Dołka.
Chciał zrobić sobie zgrabnego fikołka.
A że był cały ze stali,
To się ludzie mocno śmiali,
Że mają złotowskiego koziołka.
***
Pewien rycerz gdzieś ze świata
Szukał złota w środku lata.
Aż w złotowskie zaszedł bory,
Znalazł złota pełne wory.
Za nie kupił małego Fiata.

IV wyróżnienie- Artur Kozłowski z Ząbkowic Śląskich za limeryk

Rewolucja

Radny PIS-u mieszkaniec Złotowa,
do kolegów te oto rzekł słowa.
„Dokonała się z rana
w mieście tym dobra zmiana.

Rewolucja Październikowa !”.

Komisja skorzystała z prawa innego podziału nagród i nie przyznała piątego wyróżnienia, natomiast zwiększyła nagrodę zwycięzcy.

Dodatkową nagrodą dla laureatów jest publikacja prac na banerach i umiejscowienie ich w uczęszczanej przestrzeni miejskiej Złotowa.

Wydrukowane zostaną teksty I, II, III miejsca oraz dwa wyróżnienia.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.