KONKURS LIMERYKI NA PRAWY BRZEG ROZSTRZYGNIĘTY
26 października 2012 r. została rozstrzygnięta II edycja Konkursu Limeryki na Prawy Brzeg, ogłoszonego przez Fundację Przewodnika Obywatelskiego z siedzibą w Krakowie.
Honorowy patronat nad konkursem objęła prof. Teresa Walas.
Do dnia 20 października 2012 roku na konkurs wpłynęło 367 utworów zgłoszonych przez 137 osób.
Jury Konkursu Limeryki na Prawy Brzeg w składzie:
prof. Jacek Baluch – przewodniczący Jury
oraz członkowie:
Bronisław Maj
Tadeusz Nyczek
Michał Rusinek
Agnieszka Malatyńska – Dziennik Polski
Robert Kubicz – ESC SA
Dorota Kożusznik-Solarska – Fundacja PATHWAYS A
Andrzej Róg – Stowarzyszenie PRAWY BRZEG
Tadeusz Łomnicki – Stowarzyszenie PRAWY BRZEG
Elżbieta Toczyk-Miczka – Stowarzyszenie PODGORZE.pl
Andrzej Knapik – sekretarz Jury
dokonało następującego wyboru:
W I etapie selekcji wybrano 77 utworów.
W II etapie nagrodzono i wyróżniono następujące limeryki:
I NAGRODA
Tablet ADAX ufundowany przez firmę ESC SA z Krakowa
Lech Baczyński, Świątniki Górne
*****
Raz z krakusem pod kładką Bernatka
taki zakład zawarła Chorwatka:
kto się w Wiśle zanurzy
i wytrzyma tam dłużej
ten wygrywa. Wygrała denatka.
WYRÓŻNIENIA:
Bogdan Krajewski, Australia
Rzeźnik z Podgórza
Pewien rzeźnik z dzielnicy Podgórze
chciał by panie płaciły w naturze,
a, że mięsa mu kawał
z pod fartucha wystawał,
u klientek chłop wzięcie miał duże.
Bogdan Krajewski, Australia
Panna ze Swoszowic
Raz, panna z dzielnicy Swoszowice
ogłosiła w prasie, że ma – trzy “C”,
że jest Czuła, Ciepła, Cicha
i znalazła męża – Krzycha,
co ożenił się z nią – przez jej czyce.
Zofia Pągowska, Warszawa
Zamienił
Pewien strażak na Zabłociu
stale był na bezrobociu.
Tak się z tego rozżalił,
że pół miasta podpalił.
Teraz jest na dożywociu.
Magdalena Basta, Kraków
*****
Romantyczny Krakowiak na Bagrach,
kiedy w sercu coś mocniej mu zagra,
bierze pannę do łodzi
mówiąc jej: „O to chodzi,
że mnie woda rozpala jak viagra”.
Jacek Piotrowski, Kraków
Pewien żeglarz z ulicy Zabłocie
w okolicy wielbicielek ma krocie.
Bowiem budzi szacunek
jego – hm – takielunek,
zwłaszcza kiedy stanie w łopocie.
Waldemar Wiecha, Kraków
*****
Jedna pani z Ronda Mateczny
Zdemolowała Bar Mleczny
Zimne jej podali kluski
Pokazała im miesiąc ruski
A potem Sąd Ostateczny
Mariusz Parlicki, Kraków
Limeryk przy nadziei
Pewna dziewczyna na Kopcu Kraka
mówi, że w ciąży jest do chłopaka.
A on jej tak:
- jak syn, to Krak,
a jak córka, to niech będzie Pokraka.
Gala konkursowa odbędzie się 29 października 2012 r.
Więcej informacji na stronie limeryki.org.pl
A pewnej radnej z Podgórza
krew słusznym gniewem się wzburza,
bo podkasanej treści
wiersz o niej ktoś zamieścił
- “sorry” to mało, gdzie róża?
Gratuluję zwycięzcom, mnie najbardziej spodobały się limeryki:
“Rzeźnik z Podgórza” i “Panna ze Swoszowic “.Moje limeryki były chyba zbyt grzeczne..Oto jeden z nich:
Krągłą i dorodną Justynę z Podgórza,
głupi Smok Wawelski dołuje i wkurza
- uległ trendom i do jamy,
wabi tylko szczupłe damy!
Nawet pożreć nie chcą, gdy kobieta duża…
A mój był taki:
Jeden krakus na Szlaku Techniki
Gdy bzykał laskę pisał limeryki
A ona po szczytowaniu
Śmiała się głośno:Ty draniu
Może byś jeszcze trzepał chodniki
Etymologicznie poprawne jest z pod i taka pisownia obowiązywała do roku 1936. Zgodnie z nowszą (choć, jak widać, nie tak znów bardzo nową) ortografią piszemy spod – podobnie jak sprzed (dawniej z przed), spoza, sponad, spomiędzy.
Pod tym linkiem uzasadnienie werdyktu i rozmowa ze zwycięzcą.
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kultura/1246557-chorwatka-denatka-limeryki-nagrodzone.html
Trzy pierwsze super!
w poniższym jest błąd(nie pisze się z pod) ciekawe że Jury krakowskie nie zauważyło?
Rzeźnik z Podgórza
Pewien rzeźnik z dzielnicy Podgórze
chciał by panie płaciły w naturze,
a, że mięsa mu kawał
z pod fartucha wystawał,
u klientek chłop wzięcie miał duże.
ale trzeba przyznać, że limeryki udane gratuluję