KAZIMIERZ SŁOMIŃSKI “ZE ŚWIATA ROŚLIN” (fraszki)”
KAZIMIERZ SŁOMIŃSKI
ZE ŚWIATA ROŚLIN
FRASZKI
AGAWA
Chociaż tylko raz zakwita,
na tequilę znakomita.
AGREST
Dziwnie tak wygląda agrest,
jakby był porzeczki szwagrem.
AKANT
Na kolumnach zamiast kantów
cieszył oczy liść akantu.
ANANAS
Jego słodycz ludziom znana –
co polityk, to ananas.
ARBUZ
U arbuza buzia taka,
że aż chce się arbuziaka.
ASTER
Niech se inni patrzą w gwiazdy,
mnie wystarczą skromne astry.
BABKA
Babka ulgę przynieść może,
gdy do rany ją przyłożyć.
BAMBUS
I chińszczyzna sprzeciw budzi,
gdy chce robić w bambus ludzi.
BANAN
Bananowa była młodzież –
małpi rozum ciągle w modzie.
BAOBAB
Obejmować baobaby?
Na to jestem trochę słaby.
BAWEŁNA
Choć golizna wdzięków pełna,
święci tryumf swój bawełna.
BLEKOT
A z blekotem to komedia,
bo się go najadły media.
BORÓWKA
Dziś borówka, proszę państwa,
takoż jest amerykańska.
BÓB
Cwańsi garną się do żłobu,
by biedniejszym zadać bobu.
BRATEK
Pośród różnych ładnych kwiatków
rzec mu mogę: – Tuś mi bratku!
BROKUŁ
Choć dojrzewa wszystko wokół,
wciąż zielony jest ten brokuł.
BRUKSELKA
Jest pożytek z dopłat wielki.
Znaj, Polaku, smak brukselki.
BRZOZA
Jest jak dziewczę dość wesoła,
gdy buzuje w niej oskoła.
BURAK
Burak dziś nie tylko ze wsi,
bo po miastach są ci lepsi.
CEBULA
Aż na płacz mi wciąż się zbiera,
kiedy trzeba ją rozbierać.
CEDR
Nie wyginie cedr w Libanie,
bo na godle ślad zostanie.
CHABER
Zakwitł w zbożu skrawek nieba,
bo i chlebek z czymś jeść trzeba.
CHMIEL
Piwo jest to takie dziwo,
co se trochę podchmieliło.
CHRYZANTEMA
Już jej miejsce nie w wazonie,
kiedy płonie znicz koło niej.
CHRZAN
Chrzan karierę ma udaną –
tyle potraw jest do chrzanu.