Główna » Fraszki polskie, WSZYSTKIE WPISY

KAZIMIERZ SŁOMIŃSKI “FRASZKI (2022)”

Autor: admin dnia 18 Październik 2023 Brak komentarzy

KAZIMIERZ SŁOMIŃSKI

FRASZKI (2022)

NIEJEDEN TAKI

Ma tyle obliczy,

że twarzy się nie doliczy.

POETYCKO

Można kłaść stopę

na skałę Kaliope,

ale czasami

lepiej pieścić rękami.

O KIJU

Z kijem raczej nie przelewki –

zawsze dłuższy od marchewki.

O TEMIDZIE

Waga Temidy jako żywo

chudą oznacza sprawiedliwość.

KIEŁBASA WYBORCZA

A jak już wygrają nasi,

znowu coś się pokiełbasi.

NIE TYLKO WE FRASZCE

Kiedy język z lekka pieści,

można odczuć powab treści.

KROPKA

Biedna błąka się po zdaniach,

włażąc w ludzkie przekonania.

RZECZYWISTOŚĆ

Taka największy postrach wciąż budzi,

co nie odróżnia rzeczy od ludzi.

HARMONIA

Taka cieszyłaby popaprańców,

gdzie nic już nie gra, a wszyscy tańczą.

FRASZKA NIEAPETYCZNA

Steki frazesów

na straży interesów.

OT, POMYŚLUNEK

Na rozstajach nóg

interesik dał nam Bóg.

MYŚL

Przyszła do głowy, mogła ominąć,

bo moja głowa nie jest jedyną.

ANIOŁY

Gdy świat się zrobi bardziej wesoły,

zaobrączkują nawet anioły,

bo komuś będzie chodzić po głowie,

czy się nie zmniejsza tu ich pogłowie.

ŻYWOTNY ŚWIAT

Wieki przeminą,

a dranie nie zginą.

W SŁOWIE

Co naprawdę w słowie siedzi?

We fraszkach szukam odpowiedzi.

SZEŚĆDZIESIĄTKA

Gdy lat kopa daje kopa,

z tym i z owym coś na opak,

a więc pociesz się człowieku,

żeś się ocknął w trzecim wieku.

NIE TYLKO W LITERATURZE

A z realizmem mamy coś stale –

najczęściej jest to niedorealizm.

PRZYSZŁOŚĆ

Boję się o przyszłość –

żeby znów coś z nią nie wyszło.

W LITERATURZE

Prądy i nurty – rzecz oczywista,

tylko ta woda nie zawsze czysta.

WĄŻ W KIESZENI

Bestia jest z niego nielicha,

bo od kryzysu nie zdycha.

BAJECZNE CZASY

Naród

w krainie czarów.

TROP

I znów czyjś zad

zostawia ślad.

SŁOWIK

Ciągle z tą różą

i jeszcze nie znużon?

MARNY WIERSZOKLETA

Chory

na rymotwory.

JEGO TWARZ

Pod maską

fiasko.

WIATR

W oczy i poza oczy

z nami się droczy.

TAKI JUŻ JESTEM

Do spółki z kobitą

uprawiam przyzwoitość.

STANOWISKO

Stanowisko jeszcze nie stanowi,

co też delikwent może mieć w głowie.

KUKIEŁKA

Figurka

z łaski sznurka.

STRZAŁA AMORA

Najpierw Amor zbroi,

a potem źle się goi.

W STADLE

I w szczęśliwym stadle

kochają się zajadle.

AKTYWNOŚĆ

Po akcie pierwszego kontaktu

natura ciągnie od aktu do aktu.

W KSIĘGARNIACH

Poezja – krewna uboga,

więc ją traktują per noga.

ŻYCIE

Wciąż początek łączy z końcem –

takie jest przemijające.

JAK DOGODZIĆ

I jak dogodzić tu każdej z osób,

gdy każda dziwna jest na swój sposób.

NA TEMAT MYŚLI

Myśli być mogą ufryzowane,

byle tylko nie w ząbek czesane.

APETYT NA ROZKOSZ

Na rozkosz apetyt miałem,

więc ciałem ją pałaszowałem.

NIEJEDNA

Z powodu dolnej połowy

nie nadąża po rozum do głowy.

OD I DO

Od pokusy do pokuty

często chodzi człek na skróty.

SCENY MAŁŻEŃSKIE

Paranoje

we dwoje.

O WŁODARZACH

Naszych włodarzy trudno nie doceniać –

zaświnią nawet rzekę zapomnienia.

O NAWIEDZONYCH

Żaden patałach świata nie zbawi,

co go lewizną chciałby naprawić.

NIEZALEŻNIE OD USTROJU

Elita

rozkwita.

OD MORZA DO MORZA

Kraj wesolutki –

od Bałtyku aż do morza wódki.

TAKI WIDNOKRĄG

W niejednym wierszu widać wyraźnie

cały widnokrąg braku wyobraźni.

DEKLARACJA PRAW

U jej końca może czekać

egzekucja praw człowieka.

TRYB ŻYCIA

Jak wykazuje praktyka,

różnie chodzi na trybikach.

PODBÓJ KOSMOSU

Jak Opatrzności podbiją oko,

też będą mierzyć ciut za wysoko.

Z FORSĄ

Farsa z forsą wciąż ta sama –

od chciwości aż po dramat.

RÓWNIA

Że ludzie równi? Dobrze by było.

Tylko ta równia ciągle pochyła.

SMAK WŁADZY

Przesyt smaku może sprawić,

że tą władzą się udławisz.

UŚMIECH GIOCONDY

Tak dziwnie uśmiecha się Gioconda,

kiedy na nas patrzących spogląda.

PRZY STERZE

Mądrzy powinni przy sterze stawać,

by nie szła na dno państwowa nawa.

NIE TYLKO ŻEBRO

Ażeby damą mogła być dama,

trzeba do tego pieszczot Adama.

O GRAFOMANACH

Grafomanów to nie zraża,

że w konia robią Pegaza.

OPTYMIZM

Na tym polega optymizm satyryka,

że zamiast ulec woli się borykać.

UTOPISTA

Niejeden wypłynął tylko dlatego,

że w mętnej wodzie utopił bliźniego.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.