Główna » Fraszki polskie, Kazimierz Słomiński, WSZYSTKIE WPISY

KAZIMIERZ SŁOMIŃSKI “FRASZKI 2020”

Autor: admin dnia 16 Październik 2022 Brak komentarzy

KAZIMIERZ SŁOMIŃSKI

FRASZKI 2020

NIE ZACZYNAJ

Kruszyć kopii nie zaczynaj,

bo ucierpi oryginał.

WIERUTNE

To smutne,

że się wierzy w to, co wierutne.

ŁOPATOLOGIA

Z stylem upaść aż tak nisko?

To nie styl jest, lecz stylisko.

Z PODFRUWAJKĄ

Z podfruwajką tak już bywa,

że wskazany jest podrywacz.

POWABNA

Napatoczy się na oczy

i rozsądek ci zamroczy.

PSOTNY KOCIAK

Widać w niej takie siedzi kocisko,

że chce się ze mną bawić jak z myszką.

Z GŁOWY

Nawet w sprawach kuperkowych

warto rozum czerpać z głowy.

DEMOKRACJA

Wolność w różnych imitacjach –

to jest właśnie demokracja.

WIDOKI

Niech sobie kusi ten świat szeroki,

ja w swoim wnętrzu też mam widoki.

BIEDNY CZŁOWIEK

Nieźle czasem umysł pręży,

by przełożyć myśl na język.

WYZNAWCA

Wierzę w magię frazesów

jako dźwignię czyichś interesów.

DOLA ŚWINKI

Nie wie świnka tu i teraz,

że koryto ją pożera.

O NIEGRZECZNYCH

Niegrzecznym dziewczynkom

wadzi nawet rąbek stringów.

TRUDNO OPRZEĆ SIĘ

Trudno oprzeć się pokusom,

gdy rozsądek jest zagłuszon.

USŁANE RÓŻAMI

Miało być życie usłane różami,

zostały z tego badyle z kolcami.

W DUECIE

Repertuar już ograny.

Na dwa organy.

AFORYŚCI

Chodzą trochę zabiedzeni

ze złotą myślą w kieszeni.

ALFABET AŻ DO „ŻET”

Cztery litery, na końcu żona –

to alfabetu moc niezgłębiona.

POETESSA

Od strony łona

też może być natchniona.

SMAK MIŁOŚCI

Mówią, że najlepszy

jest ten słodko-pieprzny.

JAK BÓG PRZYKAZAŁ

Jedyny ideał żony

to ten poślubiony.

NIE TAK ŁATWO

Spełnienie?

Trzeba pogodzić szczęście z marzeniem.

HISTORYJKA BANALNA

Jedna taka panieneczka

szła po rozum do tyłeczka.

FRAJER W SKLEPIE

To zazwyczaj taki gamoń,

co kieruje się reklamą.

DLA KOBIECIARZA

Cały wianuszek listków figowych

do dekoracji dolnej połowy.

LUDZKI LOS

Nie pomoże i loteria

przy niezdrowych fanaberiach.

NA PRZYKŁAD NABAB

Do nałogów i nałożnic

może pociąg mieć przemożny.

CO NALEŻAŁOBY WPROWADZIĆ

Rozdział państwa

od draństwa.

PRAWDZIWA NATURA

Patrząc na wrednych, chyba uwierzę,

że człowiek to niedoewoluowane zwierzę.

NATURALNA

Co ma pod strojem i makijażem,

szybko się w związku z taką okaże.

CZAS BŁĘDÓW I WYPUCZEŃ

Chyba błędów znów przybyło,

że tak dno się wypuczyło.

WAŻNY DIABEŁ

Przewidywalna zeń znakomitość –

wszystko na jedno depce kopyto.

TAKIE PORZĄDKI

Można modlić się i błagać,

a bałagan jak bałagan.

UDAJE, ŻE SIĘ MODLI

Póty pod figurą,

póki ona górą.

O LAURACH NA GŁOWIE

Nie dziwię się laurom,

że się czasem kłócą z aurą.

NÓŻ I WIDELEC

Jeden i drugi bardzo się ceni.

Najlepiej przy własnej pieczeni.

NIE DO OSTATKA

Znam własną kieszeń nie do ostatka,

zawsze się gubię w ciągłych wydatkach.

SZCZYT

Niełatwo osiągnąć szczyt szczytów,

by dojść do najwyższych zaszczytów.

PODLOTEK

A już recydywistka –

w zdejmowaniu listka.

ROZPSUWACZ

Chętnie niewinne posuwa –

taki to Kuba Rozpsuwacz.

FAKTY

Nagie fakty – rzecz niezdrowa.

A nuż zaczną kopulować.

POMROKA

To z czerepów panów dziejów

sączy się pomroka dziejów.

NASZE PORZĄDKI

Może i wszystko gra,

tylko melodia niezupełnie ta.

POKRYCIE

Potrafi sprawić to finansjera,

że pieniądz miewa pokrycie w zerach.

OLEJ

Jaki olej jest najbardziej zdrowy?

Ten z pierwszego wtłaczania do głowy.

POMIĘDZY

Pomiędzy duchem a literą prawa

nawet sprawiedliwość bywa głupawa.

PRZEŚMIEWCA PRZY PANDEMII

Od ucha do ucha maskę nadzieję

i już nie widać, kiedy się śmieję.

WESTCHNIENIE

Mony, mony, mony…

Taki świat skorumpowany!

MANEKIN

Ten to ma się wyśmienicie,

pędząc wciąż wystawne życie.

SOBIEPAŃSTWO

Sobiepaństwo, gdy zbyt duże,

zawsze dobrze diabłu służy.

TRYGONOMETRIA

Trygonometria mnie nie zaprząta,

nawet ta o małżeńskich trójkątach.

MAŁPA

Sama nie wie, co ją czeka

po ewolucji w człowieka.

SEKUTNICA

Każda jej focha –

diabłu radocha.

ROZWÓD

Rozwód jest to wyjście liche,

bo po nim wszystkie dni ciche.

ZŁO

I ono może być miłe.

Póki nie da kopa w tyłek.

ACH, TEN AMOR!

Amor zagląda nam do pościeli.

Też go widocznie ktosik postrzelił.

OD WEJRZENIA DO WEJRZENIA

Wścibskie jest to moje oko,

wciąż chce zajrzeć zbyt głęboko.

MACZO

Że zeń maczo – rzecz wiadoma,

tylko nie wiadomo, czo ma.

NIESPEŁNIONY

Piękno postrzegać chcę z każdej strony –

taki już czuję się niespełniony.

W LUSTRZE

Niektóre buźki pewnie są rade,

że w lustrze widzą tylko fasadę.

POWIEŚĆ Z KLUCZEM

Na pewno dobrze by się czytała,

gdyby do klucza i dziurkę miała.

NIE TYLKO ONI

Niby każdy wielki,

a w środku karzełki.

W CIEMNOŚCIACH

Ciemności kryją ziemię.

Ciemnym typom w nich przyjemniej.

SŁABOSILNY

On nie z roli ani z soli,

ale z tego, co wydoli.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.