Główna » A JAK CIEKAWOSTKI, WIELCY NIEZAPOMNIANI, WSZYSTKIE WPISY

JONASZ KOFTA – 70-TA ROCZNICA URODZIN

Autor: admin dnia 27 Wrzesień 2012 Komentarzy: 2

Pamięć o Jonaszu nie zaginie dzięki takim Koftoświrom jak siebie nazywa przesympatyczna Agnieszka ze Wschodu Polski. Najprawdopodobniej w listopadzie zostanie ujawniony portalik www.JonaszKofta.pl

Jonasz Kofta (1942–1988) – polski poeta, dramaturg, satyryk i piosenkarz.

28-go września mija 70-ta rocznica urodzin genialnego satyryka i poety – Jonasza Kofty. Teraz w księgarniach, aczkolwiek nie bez trudu, znajdziemy jego „rzeczy”- teksty piosenek i wszelaką „galanterię” satyryczną. Edycja jego twórczości w latach siedemdziesiątych była nader skomplikowana, a satyr politycznych – wręcz niemożliwa. Sam objaśniał niuanse wydawnicze:

W drukarniach praca – ledwo dyszą

nakłady rosną i zagadka

-        większość wydają ci, co nie piszą

ci, którzy piszą, wydają z rzadka.”

Jego poezja, rodem ze sceptycznego kabaretu, błyskawicznie reagowała na dookolność i każdy nowy zakręt naszej historii najnowszej. Już w styczniu 1971r. na scenie gdańskiego „Żaka” zaśpiewał:

„Gdybym miał dziesięć tysięcy ton

-        siedemdziesiąty rocznik

-        za powód dumy miałbym to,

że jestem – że jestem ze stoczni!”

Na Radom w 1976r. miał „Szary poemat”:

„W pancerny waciak zbrojny Golem

nadciąga kartoflanym polem

-        krwawy i pusty, bo bez Boga

w gumiak obuta jego noga

a w ręku jego ciężka laga,

którą mu dała władza naga

by odwet wziął i bił jak umie

-        tych wszystkich, których nie rozumie..”

Wszędzie miał swoją publiczność, najczęściej studencką, którą przekonywał o swojej postawie, a mianowicie, że:

„Zawsze warto – schodzić czasem na manowce

zawsze warto – nigdy nie być zawodowcem

zawsze warto – was obudzić kiedy śpicie

-        przeciw szujom i kołtunom przeżyć życie..”

Ciemna marynarka – kwiat w butonierce, krztyna dekadenckiego cynizmu w manierach. Ech! Gdzie ta bohema, której był jednym z ostatnich reliktów?…

Pamiętam – Kraków w 76-tym. Na wielkiej sali klubu „Rotunda” (po kabaretowych erupcjach) – kilkaset osób i … dyskusja – „co wolno kabaretowi studenckiemu?”. Dwóch warszawskich tuzów satyry oficjalnej dla zjonizowania atmosfery – poczyna ( metodą na chybił – trafił) emablować test młodego tekściarza z Gdańska – czyli analizują – „co twórca chciał przez TO powiedzieć”.

Trawestują, deformują, babrają się i neologizują.. nie tylko ku własnej uciesze. Zawodowcy w końcu. Tekściarz chwilowo słabnie w obronie, lecz jak mawiał Jonasz – wielkim artystą jest przypadek – dostrzega charakterystyczną „miękkość wzajemną” atakujących przeciwników i dowcipem ( naturalnie ad hominem – o dwóch art-homofobach ) – flekuje skutecznie gwiazdorów satyry przy totalnym ryku sali. Wg recepty Artura Schpenhauera – atak poprzez ”argumentum ad personam” bywa perfidny, aczkolwiek wyjątkowo skuteczny.

Prowadzący ten satyryczny panel – Jonasz Kofta, który w improwizowanej na żywo erystyce nie miał sobie równych – bynajmniej nie pomógł swoim warszawskim kolegom..

On zdumionego kabaretowca z Gdańska upewnił: – „miałeś pełne prawo – nawet za wszelką cenę..!” Bo:

„To najczęściej niewygodne bywa wielce

trudniej trochę żyje się w powietrzu świeżym

nim się zmieni na atrapę – głowa; serce

może jeszcze na czymkolwiek ci zależeć.

Zawsze warto – rzec durniowi, że jest durniem

Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca

Zrobić coś – co się być może nie opłaca!”

Jonasz to potrafił robić..Pamiętajcie czasem o … ogrodach. I o nim.

P.s. A teraz hit! Pamięć o Jonaszu nie zaginie dzięki takim Koftoświrom jak siebie nazywa przesympatyczna Agnieszka ze Wschodu Polski. Najprawdopodobniej w listopadzie zostanie ujawniony portalik www.JonaszKofta.pl . Ach, jakie tam pojawią się cymelia i perełki. Zdradzę tylko, że m.in. usłyszycie w mp3 jak i przeczytacie ostatni przed śmiercią wywiad-rozmowę o Jonaszu z legendą STS i reżyserem m.in. Ilustrowanego Tygodnika Rozrywkowego,działaczem podziemnej „Solidarności” – Jerzym Markuszewkim.

Autor : Tadeusz Buraczewski

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Odpowiedzi: 2 do wpisu “JONASZ KOFTA – 70-TA ROCZNICA URODZIN”

  1. Waldek mówi:

    Oj, już planuję urlop coby delektować się stronicą.

  2. Tadeusz mówi:

    Bardzo interesujacy artykuł!