JANUSZ SIPKOWSKI “ŁECHTANIE POKRZYW”
Polecamy Państwu kolejną książkę Janusza Sipkowskiego pt. “Łechtanie pokrzyw” (wybór fraszek), która ukazała się w marcu 2020 r. nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej.
Jest to już trzeci tomik fraszek tego znakomitego polskiego fraszkopisarza, który zawiera 366 fraszek o różnorakiej tematyce, począwszy od erotycznej, poprzez polityczną aż do obyczajowej. Podobnie jak wcześniej autor zadbał o to, aby wydany tomik był praktycznie kopią poprzednich. Okładka książki jest bliźniaczo podobna do okładek z poprzednich tomików. Zachował także identyczny układ książki, składającej się z 9 rozdziałów. Każdy rozdział zawiera od 31 do 53 utworów. Wydawcą jest ponownie Warszawska Firma Wydawnicza. Jedyną nowością jest zamieszczone na tylnej okładce zdjęcie autora oraz krótka notka (naszym zdaniem zbyt krótka).
Wcześniej Janusz Sipkowski wydał już dwa tomiki fraszek: “Pęk ostów” oraz “Czar kąkoli”.
Zachęcamy wszystkich Państwa do kupna oraz lektury tomiku “Łechtanie pokrzyw”.
Janusz Sipkowski urodził się w 1943 roku w Łukowie, gdzie mieszka i tworzy przez cale swoje życie. Pisze przede wszystkim fraszki, ale również aforyzmy, limeryki oraz wiersze satyryczne. Jest czołowym polskim fraszkopisarzem, wielokrotnym laureatem ogólnopolskich konkursów satyrycznych, w tym m.in. siedmiokrotnym zwycięzcą najbardziej prestiżowego Konkursu na aforyzm i fraszkę “Satyrbia” w Białymstoku.
Debiutował w miesięczniku społeczno-kulturalnym „Barwy” w kwietniu 1978 r., a jego fraszki, aforyzmy i wiersze satyryczne były publikowane m.in. na łamach “Szpilek”, “Karuzeli” i “Przekroju”.
18 fraszek Janusza Sipkowskiego zostało zamieszczonych w antologii „Z fraszką przez stulecia. XV-XX wiek”, 30 fraszek w antologii “Fraszki polskie”.
Jego utwory są publikowane na Portalu Migielicz.pl.
Jest prawnikiem, w 2013 r. został nagrodzony za długoletnią pracę Złotym Krzyżem Zasługi przyznanym przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Aktualnie jest na emeryturze.
Wybrane fraszki:
Szlaki żeglowne
Starczy czasem uczuć strużka,
By dopłynąć nią do łóżka.
O wierności
Chodzą ze sobą już od lat paru.
On jej nie zdradza ani zamiarów.
Udany podryw
Komplement rzucił mimochodem
I ma na kilka rzeczy zgodę.
Przed wyborami
Już ktoś namieszał w łepetynach.
Pewnie kampania się zaczyna.
O pewnym radnym
Mandat go w radzie gminy ośmielił.
Teraz na mapie szuka Brukseli.
Proces tworzenia
Pełna bezdroży ta głowa moja.
Myśli nie zawsze błądzą po zwojach…
Korekcja
Gdy słuch już słabnie i wzrok nie taki,
Ostrość języka wyrówna braki.
O pewnej pani
Ma w nosie banki i bankowość.
Bez karty płaci zbliżeniowo.