Główna » January Witkowski, Różne, WSZYSTKIE WPISY

JANUARY WITKOWSKI “ NAGRODZONE TEKSTY”- WYRÓŻNIENIE W TURNIEJU LITERACKIM W KATEGORII MAŁE FORMY LITERACKIE W RAMACH XXII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019

Autor: admin dnia 22 Marzec 2020 Brak komentarzy

JANUARY WITKOWSKI

XXII OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ SATYRY „ O ZŁOTĄ SZPILĘ” 2019

TURNIEJ LITERACKI

MAŁE FORMY LITERACKIE

WYRÓŻNIENIE

MOSKALIKI

W OBRONIE PIWA POWSZEDNIEGO

Kto mówi, że piwo mu niemiłe,
A sam w skrytości je smakuje,
Poczuje wartko w nożyskach siłę,
Gdy go szczeżują w Szczawie poszczuję.

Gdy ktoś pozbawia piwka wartości,
Uparcie twierdząc, że be, bo z mydłem,
Wart, by mu w złości porachować kości,
Moczonym w wodzie sękatym liczydłem.

Ta, która piwo ma za wodę,
A na piwoszy złym okiem łypie,
Otrzyma krwawe korale w nagrodę,
Wprost od indora z samej wsi Lipie.

Kto preferuje piwo mocne,
A inne w wielkiej ma pogardzie,
Tego czekają polucje nocne,
I maruderstwo w ariergardzie.

Kto mówi, że piwo złej marki,
Jeno se chłopi pijo na jarmarkach,
Wpadnie w objęcia szpetnej starki,
I będzie w Rykach na zły los sarkać.

Kto zacznie głosić w niedobrym tonie,
Ze piwa wciąż brak na naszym rynku,
Czkać będzie, gdy watra w Tatrach zapłonie,
Tygodni kilka bez spoczynku w szynku.

Ten, kto gani piwo chińskie,
A to mnie rani przyznać muszę,
Póty pojony będzie tanim wińskiem,
Aż swoją duszę odda przed ratuszem.

Kto się poważy nazwać piwo, piwskiem,
Z hardym wyrazem niesmaku na twarzy,
Tego zapoznam z moim biczyskiem,
W Iłach na tyłach Pożarnej Straży.

Takim, co piwo lżą niemieckie,
Racząc się przy tym tanim winem,
Latem wzuć każę walonki sowieckie,
I w koło głosić, że mamy zimę.

A pozostałych wrogów browaru,
Co ani myślą o poprawie,
W Święto Chmielarzy i Piwowarów,
Wsadzimy w dyby w Krasnymstawie!

LIMERYKI:

I.Całkiem normalny pacjent z Tworek,
Był wielbicielem znanych aktorek.
Kiedy te panie,
Widział na ekranie,
Pieścił i całował swój telewizorek.

2.Zaradny urzędnik z Targówka,
Dorobił się na łapówkach.
Lecz pewnego poranka,
Zwiała z forsą kochanka,
I na co mu była ta cała harówka…

3. Sołtys, ze znanej już wsi, Chodówki,
Pasjami lubił wtrząchać parówki,
I chociaż to nie zdrowo,
Jadł je na surowo,
Bo brał je w formie łapówki.

4.Pochodzę z Zawichostu,
Więc powiem prosto z mostu:
Mamy tu przyrost,
Na wyrost,
Bo się kochamy po prostu.

5.Niewybredny chłop z Prandocina,
Był amatorem taniego wina,
Chłeptał je stale,
Nawet po zawale,
I dziwi się gmina, że go mi ma.

6.Mój mąż z Zawiercia jest nie do zdarcia;
Siedzi w nim dusza iście czarcia.
Na dystans walczy na ringu,
Nawet podczas treningu,
A w domu dąży do zwarcia?!

7.Wspomina z żalem koszykarz z Lubosza,
Jak go to z boiska znoszono na noszach.
Dziś, choć się przed tym broni,
Niejedną łzę uroni,
Wrzucając śmieci do kosza.

8.Niejeden „biegacz” (nie tylko w Krakowie),
Rano przed pracą, mając mentlik w głowie,
Z wielkim impetem,
Wpadał na „metę”
By wypić „setę” na zdrowie.

9.Mieszkamy sami pod Kartuzami,
A nasza matula z nami.
Zaś nieobecny tata
Wart bata,
Bo lata za babami.

19 Chełpi się gospodarz z Widnicy,
Ze ma skarb ukryty w piwnicy.
Ci, co się do niej włamali,
Bardzo długo kopali,
I znaleźli… ciało jego połowicy.

FRASZKI

DO AKTORÓW SENIORÓW

Tyjecie niefrasobliwie przed obliczem narodu,
Jakbyście za komuny umierali z głodu…

APEL DO PUSZYSTYCH

Zrozumcie rubensowskie kobiety,
Ze kryzys to okazja do porządnej diety!

TAKTOWNY SYBARYTA

Jarosza przestróg wysłucha,
I znów wpycha do brzucha.

XXI WIEK

Dzisiaj nikt nie pości,
I mamy kryzys wartości.

ROLA ŻARŁOKA

Jego życia treść,
To treściwie jeść.

POWITANIE

Jak żyjesz?!
Czy tyjesz, a nie jesz,
Czy jesz, a nie tyjesz?

DO ŁAKOMEJ

Ważyć chciej,
Trochę mniej.

ŁASUCH…

Za ptysiem, ptysia,
Pakuje do pysia.

INTERNISTA

Nie dotrzesz do jego wnętrza,
Bo nigdy się nie wywnętrza.

GERIATRA

Nie oczekując owacji,
Poddaje starca renowacji.

O PSYCHOLOGU

Rozsądnych rzesza
Psy na nim wiesza.

DIETETYK

Plecie o diecie,
A myśli o kotlecie.

GASTROLOG

Gdy ci coś leży na żołądku,
Łatwo przechodzi z tym do porządku.

KARDIOLODZY

To tacy dobrodzieje,
Ze nim cię wyleczą,
To cię krew zaleje.

ORTOPEDA

To jest taki gość,
Który daje w kość.

CHIRURG

Co prawda garnków nie lepi,
Ale ci implant wszczepi.


Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.