Główna » Laureaci konkursów satyrycznych 2014, WSZYSTKIE WPISY

FRASZKOKOSY 2014

Autor: admin dnia 1 Październik 2014 Brak komentarzy

Specjalnie dla Portalu Satyrycznego Migielicz.pl, prosto z Kobylnik koło Kruszwicy relację z tegorocznego Konkursu fraszek  pn. “Fraszka za flaszkę”, który odbył się w ramach XXVI Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki przygotował Mieczysław Wojtasik.

Fraszkokosy 2014

Jak co roku, tak i podczas XXVI Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki w dniach 11-14. 09. 2014 r. miał miejsce turniej fraszek pod hasłem „Fraszka za flaszkę”, na który wpłynęło 29 fraszek, a więc trochę mniej niż przed laty (czyżby „flaszka” wychodziła z mody?).

Zadaniem konkursowiczów było umieścić we fraszce przynajmniej jedno z następujących haseł: krzywe kolano, Popiel, lwy czekają, nocne wierszowanie, przewrót pałacowy, kamieni kupa, kujawski Titanic, Małgosia (Gosia).

Jury w składzie:

Mieczysław Wojtasik (Bydgoszcz),
Tadeusz Buraczewski (Reda)
i Maria Gibała (Przemyśl)

postanowiło (rzecz jasna, po długim i wyczerpującym ważeniu każdego słowa) przyznać I, II i III nagrodę, trzy równorzędne wyróżnienia i ponadto przeznaczyć  5 utworów do publicznego odczytania, bez konieczności ujawniania ich autorów. Oto uhonorowane fraszki:

I. godło Truskawkowy hologram:

Przewrót pałacowy

Gdy z poetą się zejdzie poetą,

to procenty się leją litrami,

białe myszki wnet zjedzą Popiela,

w wódce utonie kujawski Titanic.

Dziś na krzywy ryj nikt z nas nie pije,

dziś łoimy na krzywe kolano

i nieważne – gorzałka czy bimber,

każdy trunek odurza tak samo.

Czas poszaleć i zalać się w trupa.

Lwy czekają, strwożone. Już wiedzą,

że kamieni zostanie z nich kupa,

gdy poeta się zejdzie z poetą.

(Emilia Mazurek – Warszawa)

II. godło Bojan

Kuluary

W politycznych rozmowach

odkryła to GRUPA,

że nieważne JESTESTWO,

lecz KAMIENI KUPA.

(Mieczysław Szabaga – Przemyśl)

III. godło I ta i tamta:

W Kobylnikach

Niektóre poetki liczą na dobre branie,

bo tutaj SUPERLWY czekają na nie.

(Teresa Brauer – Kruszwica)

A oto wyróżnione fraszki:

Wywiad

Powiedziała mi Małgosia:

Mym nałogiem jest muzyka,

o zaletach swych nie powiem,

zaś o wadach słów unikam,

o urodzie nie wypada

mi powiedzieć złego słowa,

mojej cnoty nie posiądzie

pierwszy lepszy Casanova.

(Mieczysław Szabaga  – Przemyśl)

x     x     x

Tylko gruz i kamieni kupa z pałacu została,

gdy brać poetycka do domów odjechała.

(Teresa Brauer – Kruszwica)

x     x     x

Wanda Niemca nie chciała,

a Małgosia Popiela na kupie kamieni

brała, brała i brała,

w czwartek, piątek, sobotę i niedzielę.

PS  A nóż widelec wyjdzie  Popielec.

(Mirosław Puszczykowski – Mogilno)

Z fraszek publicznie odczytanych nie wstyd wymienić:

Katastrofa

Mówili o nim Kujawski Titanic,

mimo iż nikt nie pamiętał

czy za coś, czy za nic.

Poezja

Gdy zawiedzie poezji

na uczuciach granie,

wnet do głosu dochodzi

NOCNE WIERSZOWANIE.

Magia

Wszystkim, którzy Kobylnik

mimo lat nie znają,

sprzedam dziś dobrą radę:

na nich LWY CZEKAJĄ.

x     x     x

Lwy czekają wciąż na przewrót pałacowy,

lecz Popiel myśli o Gosi i na przewrót nie ma głowy.

I niedoceniona igraszka słowna (potknięcie Jurorów):

Małgoś

Jechała Małgoś

przez Krzywe Koło,

to przy Kruszwicy

niewielkie sioło.

Jechała ostro

na swym rowerze,

mijała dziury

w drogowym serze;

miała w myślach nocne czytanie,

bo lwy czekają

i wierszowanie.

Nagle wyrosła kamieni kupa,

Małgoś upadła

i z jazdy – dupa!

Sporo spośród nadgoplańskich siół nosi ciekawe, wieloznaczne nazwy, np. to zadane konkursowiczom Krzywe Kolano, albo Kacza Warta, czy też Rób co chcesz (nazwa wyspy).

A finał fraszkowania rozegrał się na półwyspie Potrzymiech. Bo:

Gdzie, jak  nie na półwyspie Potrzymiech

pękali ze śmiechu Lech, Rus i Czech?

Mieczysław Wojtasik

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.