Główna » Fraszki polskie, Tadeusz Charmuszko, WSZYSTKIE WPISY

FRASZKI TADEUSZA CHARMUSZKO XI CZĘŚĆ

Autor: admin dnia 16 Kwiecień 2011 Brak komentarzy

W dniu dzisiejszym Nasz Portal Satyryczny kończy prezentację fraszek
z tomiku „Z pępkiem na temblaku”  Tadeusza Charmuszko, znakomitego naszego fraszkopisarza , laureata niezliczonej ilości konkursów satyrycznych. Pierwsze jego fraszki mieliśmy przyjemność zaprezentować Państwu 4 grudnia 2010 r.
Przypomnę jeszcze raz , że wszystkie przedstawione fraszki pochodzą
z tomiku Pana Tadeusza pt.„Z pępkiem na temblaku” , który się nigdy nie ukazał, chociaż wybrane utwory ukazywały się tu i tam oraz gdzie indziej.
My jako pierwsi przedstawiliśmy je w całości , dzięki uprzejmości autora, dla wszystkich naszych wiernych sympatyków .

Za przesłane utwory składam Panu Tadeuszowi gorące podziękowania
w imieniu Państwa oraz własnym !

  Z  PĘPKIEM  NA  TEMBLAKU
Tadeusz  Charmuszko
 

 

   PROSTAK

 Wymierza policzek

Bez rękawiczek.

  

   SZANSA

 Byłby wół ministrem,

Bo miał zasób wiedzy,

Gdyby go przy czystej

Nie zjedli koledzy.

 

   MAGNETYZM

Przyciągała

Linią ciała.

 

   CZUŁE  POWITANIE

 Żywca tona

Padła w ramiona.

  

   W  LESIE

Raz malina,

Raz dziewczyna.

  

   JESIEŃ

Nadeszła jesień

Niecnego życia.

Opadły włosy,

Trafił do kicia.

 

   KATASTROFA

Pociąg do wódki się wykoleił!

Spełniona jedna z wielkich nadziei.

Oddycham z ulgą, że problem z głowy,

A to – jak zwykle – był osobowy.

  

   TROSKA

Nie oddalaj się, kochanie,

Bo co złego… mi się stanie!

  

                                Tadeusz CHARMUSZKO

 

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.