FRASZKI TADEUSZA CHARMUSZKO II CZĘŚĆ
W dniu dzisiejszym przedstawiam kolejne wyśmienite fraszki pochodzące z tomiku Pana Tadeusza pt.„Z pępkiem na temblaku” , który się nigdy nie ukazał, chociaż wybrane utwory ukazywały się w wielu żródłach.
Z PĘPKIEM NA TEMBLAKU
Tadeusz Charmuszko
O BAKTRIANIE
Garbaty
Na raty.
CHRZEST BOJOWY
Przeszedł kochany
Chrzest sypialniany.
UDZIAŁ
Wygórowana
cena sukcesu.
Dołożyć trzeba
Do interesu.
HOTELOWE ŁÓŻKO
Niejedno ciało
Rozanielało.
PRZY SPÓDNICY
Najpierw on latał za kiecką,
A potem – dziecko.
O WSPÓŁCZESNYM KANIBALU
Najchętniej w czekach
Zjada człowieka.
SAM NA SAM
Byliśmy tylko ja i ty.
A między nami… drzwi.
DESANT WĘŻY
Przerzuceni
Do kieszeni.
WYBÓR
Łatwo jest chybić,
Gdy smukła kibić.
MYŚLIWSKI FENOMEN
To był myśliwy,
Jak pragnę słońca,
Strzelał do kaczki,
Trafiał zająca!