FRASZKI O EURO 2012 – FINAŁ
Nasz Portal satyryczny przedstawia Państwu Fraszki Grzegorza Lewkowicza po finale Mistrzostw Europy “EURO 2012″.
Szybko minęło ponad trzy tygodnie z piłką nożną na najwyższym światowym poziomie, podczas których rozegrano wiele zaciętych i emocjonujących meczów. Mogliśmy podziwiać sporo znakomitych zawodników i zespołów. Niestety Nasi zawiedli kompletnie. Na szczęście My, pamiętający dawne dobre czasy, mamy przynajmniej co powspominać. Dużo gorzej jest z młodym pokoleniem Polaków, które musi wciąż czekać na lepsze dni Polskiego Futbolu. Oby czas oczekiwania był jak najkrótszy… Czego sobie i Państwu życzy redakcja Portalu Migielicz.pl.
GRZEGORZ LEWKOWICZ
EURO 2012
FRASZKI PIŁKARSKIE
Hiszpania – Włochy – FINAŁ
01.07.2012 – Kijów – (4:0)
Hiszpania – Włochy – przed meczem
Gdy finał „Makaroniarze”,
wygrają tak jak przed laty,
to może sędzia nie wskaże,
im drogi z EURO za kraty.
Ich korupcyjna afera,
może być biczem na naszych.
Bo piłkarz lepiej gra teraz,
gdy się go sądem postraszy.
Hiszpania – Włochy – po meczu
Z Włochami w wielkim finale,
Hiszpanie się obudzili.
Grając w tym meczu wspaniale,
aż cztery bramki strzelili.
Casillas meczu kreator,
był murem nie do przebicia,
więc boski Mario – gladiator,
nie zagrał dziś meczu życia.
Wielki dylemat więc mają,
przegrani w finale Włosi.
Podobno w Polsce zostają
i będą o azyl poprosić.
EURO 2012 – Podsumowanie
Ile dziś sportu jest w sporcie,
spytałby Staszek Bareja,
gdy biznes rządzi w resorcie
i na piłkarskich turniejach.
Krocie dostają gwiazdorzy,
UEFA też się bogaci,
EURO rząd polski rozłoży,
jak naród długów nie spłaci.