FRASZKI O EURO 2012 – PÓŁFINAŁY
Przed Państwem, jak zwykle wyborne fraszki Grzegorza Lewkowicza. Tym razem Nasz Mistrz Limeryków w krzywym zwierciadle satyry uchwycił mecze półfinałowe.
GRZEGORZ LEWKOWICZ
EURO 2012
FRASZKI PIŁKARSKIE
PÓŁFINAŁY
1. Portugalia – Hiszpania
27.06.2012 – Donieck – (0:0) – (k. 2:4)
Portugalia – Hiszpania – przed meczem
Podobno Portugalczycy,
znaleźli przodka swojego.
Pochodził z Opalenicy
- miasteczka wielkopolskiego.
Hiszpanie są zaś z Gniewina,
jak twierdzą dumni Kaszubi.
Po EURO każda dziewczyna,
pragnie Hiszpana poślubić.
Portugalia – Hiszpania – po meczu
Dziś „gwiezdne wojny” w Doniecku,
Z Półwyspu Iberyjskiego.
Mecz skończył się „po sąsiedzku”,
loterią rzutu karnego.
Mistrz świata oraz Europy
- Hiszpania, grała w opałach.
Sprawdziły się horoskopy…
- szczęśliwie… – ale wygrała.
2. Niemcy – Włochy
28.06.2012 – Warszawa – (1:2)
Niemcy – Włochy – przed meczem
Niemcy mieszkając w Oliwie,
czołg nieźle naoliwili.
Włosi po pizzy i piwie,
w Krakowie nieco przytyli.
Joachim Loew na Warszawę,
niemiecki atak szykuje.
Czy Włochów wgniecie w murawę?,
czy Włoch im „pancer” popsuje?.
Niemcy – Włochy – po meczu
Piękna muzyka Verdiego,
zdominowała Wagnera.
Świat nie spodziewał się tego,
Europa oczy przeciera.
Niemcy się bardzo starali,
przecież w finale grać mieli
lecz ich marzenia oddalił,
koncertmistrz Włoch – Balotelli.