FRASZKI GRZEGORZA LEWKOWICZA- ZWYCIĘZCY XVII MAZOWIECKIEGO KONKURSU LITERACKIEGO NA FRASZKĘ “O STATUETKĘ JANA KOCHANOWSKIEGO” 2015
GRZEGORZ LEWKOWICZ
I NAGRODA
XVII MAZOWIECKI KONKURS LITERACKI
NA FRASZKĘ “O STATUETKĘ JANA KOCHANOWSKIEGO”
FRASZKI MOLA KSIĄŻKOWEGO
Dziwny kraj
Dziwny to kraj ta Rzeczpospolita,
gdzie większość książki pisze niż czyta.
Dziś celebryta – analfabeta,
wydaje tomik jako poeta.
Książki pisują też politycy,
choć nie kupują ich czytelnicy.
Widząc na półkach takie lektury,
myślę, że to skup makulatury.
Polityk w bibliotece
Polityk przyszedł do biblioteki,
sepleniąc prosił książkę Seneki.
Ma do wyborów się przygotować,
więc chce wyborcom czymś zaszpanować.
Bibliotekarka grzeczna i miła,
politykowi tak doradziła:
„Seneki dzieło nic panu nie da,
lecz Demostenes i logopeda.”
Babcia czytelniczka
Babcia nie chodzi do biblioteki,
bo opadają tam jej powieki.
Czytając książkę robi się śpiąca,
nigdy nie może dobrnąć do końca.
We śnie ujrzała kiedyś Anioła,
który jej radził iść do kościoła.
Tam może smacznie drzemać do syta,
a ksiądz z ambony będzie jej czytał.
Grzesiu! Brawo, gratuluję kolejnego sukcesu