FRASZKI GRZEGORZA LEWKOWICZA
Autor: admin dnia 9 Grudzień 2010
Brak komentarzy
Na początek zaprezentuję trzy fraszki Grzegorza Lewkowicza .Chciałbym zwrócić uwagę zwłaszcza na pierwszą , w której autor podaje, być może receptę, na wyjście Naszej Ojczyzny z tarapatów finansowych.
Dziady
Siedzą dziady pod Kościołem,
i zbierają grosz z mozołem!
Jak uciuła jeden z drugim,
-może spłacą, nasze długi!
Prostata
Spytał raz jąkała brata,
co to bb-bracie jest pp-prostata?
To choroba u tatusia…
- ty tak mówisz jak on siusia!
Viagra
Pan Wacek „siątkę” obchodził wczoraj,
wpadł jednocześnie w sidła Amora.
Pomny – lumbago, astmy, podagry…
- zażył przezornie, tabletkę „Viagry”.
Już noc za oknem, a w łóżku ona,
już miał ją Wacek pojmać w ramiona.
Sygnał karetki!…- stwierdzono w „R” -ce…
- panu Wackowi stanęło…- serce!