Główna » Epitafia, Maciej Gardziejewski, WSZYSTKIE WPISY

EPITAFIA MACIEJA GARDZIEJEWSKIEGO II CZĘŚĆ

Autor: admin dnia 3 Grudzień 2010 Brak komentarzy

Przedstawiam Państwu II część znakomitych epitafiów Macieja Gardziejewskiego z Jego tomiku „Ole, ole ale w dole!”.

Epitafium kamerdynera 

Oto grób kamerdynera,
który był wyzionął ducha.
Pan nim lata poniewierał,
jeden raz go nie posłuchał.

 Epitafium lekko chorego 

Niby zwykły koklusz,
a o! – prawie rok już. 

Epitafium członka partii liberalnej 

Członek elastycznej partii,
którą jego sztywność martwi. 

Epitafium dziewicy 

Opuściłaś padół, cnoto,
ale na co ci tam toto? 

Epitafium transwestyty 

Ten tu chłop odwalił kitę,
sam – za siebie i kobitę.

Epitafium opozycjonisty 

Można przyjąć, po pozycji,
(człek wypięty na cokole)
że tu, członek opozycji,
wyprowadził wszystkich w pole. 

Epitafium kominiarza 

Gdy pojawi się u bramy – spoko, luzik -
Święty Piotr (na szczęście!)
chwyci się za guzik.

Epitafium cmentarnego stróża 

Zanim wybrał: być czy mieć,
paszoł won, cmentarny cieć! 

Epitafium amatora wina owocowego 

Tu, w cieniu akacji,
sam wziął dupę w troki,
smakosz fermentacji
i też puścił soki. 

Epitafium fatalisty 

Szlag go trafił, ani chybi.
Bóg ma na ten dzień alibi. 

Epitafium seksoholika 

Zmarł
ciężko chory
na otwory.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.