DAM (sko – mę) SKIE LIMERYKI wyróżnione w II Bielskim Konkursie Satyrycznym WRZUĆ NA LUZ
Obiecalim, że będziem drogich Czytelników “migielicza” systematycznie uszczęśliwiali pokłosiem II Bielskiego Konkursu Satyrycznego WRZUĆ NA LUZ, a to wypisanym, a to wyrysowanym, a to wypstrykanym (czyli foto – choć mi to loto!). Trochę się zaopuścilim, więc serwujemy (hop!) dziś (dziś!) od razu kolejne porcyje (sztuk: dwie) z hecą w tle.
Specjalnie dla Czytelników portalu migielicz.pl drugie i trzecie z brzegu (a w zasadzie z Częstochowy i Lublina) wyróżnienie zdobyte przez wielkie damy majówkowej satyry: Joannę Rogulę (z miasta, które raz jest, a raz go nie ma…) oraz Zofię Nowacką-Wilczek (znaną autorkę z miejscowości na Dzikim Wschodzie, która pierwotnie – ta miejscowość, nie śmieszna poetka! /czytaj: poetka o skondensowanym poczuciu humoru, która potrafi skutecznie rozśmieszyć ludzi, a nawet… niektóre kobiety – nosiła nazwę: Sznurek, powróz lub lina).
A zatem… Q uciesze czytelniczej braci (sióstr nie wyłączając)…
Do przeczytania: powstań!
Teatr JEDNEGO CZYTELNIKA
(ew. dwóch na krzyż)
ma zaszczyt przedstawić
(onomatopeiczny) utwór
Joanny Roguli
pod umownym tytułem:
CHOWANO PIJAKA…
Chowano pijaka nad rzeką Ner,
Co przepił jedynkę, a z nią sześć zer.
Koledzy spod meliny
Szlochali, żal chłopiny,
A dzwony dzwoniły bim-ber, bim-ber…
oraz
(kolejność zupełnie przypadkowa) utwór
Zofii Nowackiej-Wilczek
pod wymownym tytułem:
TROSKLIWA ŻONKA…
Troskliwa żonka Ricka z Zurychu
co miał trzech synów, siedem cór i chu-
cie mimo to nim władały
tak, że się miotał dzień cały,
zaczęła pytać: – Dać ci co, Rychu?
Lech Kotwicz